Golombex - czas pokaże co dalej. Początek str 41

Hehe mózgoj*b xD nie tak na serio to z vita-min plusa olmipa :P
Wypiski będę dawał i tu i tam xD a tak w ogóle to staram się śledzić dzienniki reszty w tym dziale, w zaawansowanych no i w keltonie teraz :]

Dzień 41




Mecz 90 min. Dramat, ciężko się grało nie tylko mi ale całej drużynie, byłem bez mocy a do tego jeszcze ta pogoda i boisko ...

Jutro chyba uderzę w końcu na siłownię. Zastanawiam się jakim planem jechać. Pierwsze co rzuca mi się na myśl to split z podziałem tył i przód lub split 3 dniowy z podziałem klata + przód barków + tric, plecy + tył i bok barków + bic no i barki + nogi(lekkie prio na barki.) Do jutra mam czas się namyśleć xD



- Wpc protein plus v2 - 35gr po meczu
- Fitmax bcaa + cytrulina - 20g przed meczem
- Carbomax - 65g po meczu
- Chela-cynk - 1 kaps do ostatniego posiłku
- Żeń- szeń - 1 kaps do ostatniego posiłku
- Vitamin multiple sport: po 1 kaps. do ostatniego posiłku
- Gold Omega 3: 3kaps do ostatniego posiłku

Ostatnio mój stały zestaw na treningi ;p:




Zaczynam podbijać kalorie, waga leci w dół, a przy tej aktywności, mogę spokojnie dodać kilkaset kalorii.

Dzisiaj urozmaiciłem sobie trochę dietkę o kebaby domowej roboty:


Do tego wszamałem jeszcze sałatkę barową niezbyt zdrowa ale smaczna skubana xD

Fajnie wyglądaja te kebaby - chyba muszę spróbować takich
Sorry, że nie wpisuje się w II dzienniku póki co, ale czas goni. Nadrobię jutro ;-P

Dzięki miałem już taką ochotę na coś innego to sobie uwaliłem. Tylko nie miałem ogórka i nie zrobiłem tzatzików do tego ;/ Posmarowałem naleśniory keczupem ostrym ;]
E no spoko ja teraz w weekend mam duzo czasu także jak mogę to zaglądam :] W tygodniu jest ciężej :]

Uwielbiam te kebaby! Można je jeść i jeść i jeść

A nogi ćwiczyć już masz zamiar normalnie?

Szczerze Ci powiem Kill że mój trening to teraz istna masakra xD jak sobie rozpisałem podobny do ostatniego na 3 dni to ogień xD Dwójki zamierzam teraz wzmocnić na niskich ciężarach. Czuję jeszcze naciągniętą dwójke jak gram. Ogólnie nogi nie będą katowane niskie ciężary, wysokie repy z wręcz pedantyczną techniką. Treningi piłki, mecze i do tego jeszcze katowanie nóg byłoby istną głupotą.

Ale bieganie raczej nie rozwija mięśni w sensie masowym...

ciezki sprint w jakims stopniu rozwinie miesnie nog ale napewno nie tak jak trening na silowni

Tak wiem że treningi piłki nie rozwiną tak dobrze nóg jak treningi siłowe, dlatego zamierzam je ćwiczyć ale nie mogę dopuścić do ich przetrenowania. Ciężkie treningi nóg + treningi piłki i mecze na pewno by do tego doprowadziły. Muszę uważać i będę korygować trening nóg w zależności od natężenia treningów piłki.

Poza tym, z konkretnymi domsami po ciężkim treningu kiepsko by się ganiało za piłką