gratuluję oparcia się pokusie pogadania z ciastem
...
Napisał(a)
Fajnie, że pomimo braku ćwiczeń cm bez zmian nie forsuj się Maleńka i słuchaj organizmu! Miłego dnia, buziaki
gratuluję oparcia się pokusie pogadania z ciastem
gratuluję oparcia się pokusie pogadania z ciastem
...
Napisał(a)
MoCCa, no i proszę, bogata miska, mniej ruchu, a waga, wymiary w normie. Może to znak, że metabolizm się unormował? Bo zdaje się, że przed przygodą z sfd jadłaś kalorycznie mniej?
...
Napisał(a)
pycha, dołączam się do cascady, do mnie też by przemawiało xD
Najtrudniejsza jest walka ze samym sobą.
...
Napisał(a)
Hejo
Mass, lejdi, niger
Lejdi przed sfd jadłam w maxie 1500 kalorii i połowę mniej węgli niż teraz...
Wczoraj siedziałam długo w pracy... nawet raportu Wam nie przedstawiłam było beztreningowo - nie chciałam forsować się po poniedziałkowym spinningu - ale dałam na nim radę i uciechę miałam z tego po takiej przerwie
05.06.2012 – 65 DZIEŃ
MICHA - DNT
15 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1l wody,4x pokrzywa, 4x zielona herbata
06.06.2012 – 66 DZIEŃ
MICHA - DT
16 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1l wody,4x pokrzywa, 4x zielona herbata
Dziś w planach siłka po długiej nieobecności cieszę się i jednocześnie boję jak to będzie, pewnie mniejsze będą ciężary...
Będę się starać
Miłego dzióbki
Zmieniony przez - moCCa w dniu 2012-06-06 08:45:41
Mass, lejdi, niger
Lejdi przed sfd jadłam w maxie 1500 kalorii i połowę mniej węgli niż teraz...
Wczoraj siedziałam długo w pracy... nawet raportu Wam nie przedstawiłam było beztreningowo - nie chciałam forsować się po poniedziałkowym spinningu - ale dałam na nim radę i uciechę miałam z tego po takiej przerwie
05.06.2012 – 65 DZIEŃ
MICHA - DNT
15 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1l wody,4x pokrzywa, 4x zielona herbata
06.06.2012 – 66 DZIEŃ
MICHA - DT
16 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1l wody,4x pokrzywa, 4x zielona herbata
Dziś w planach siłka po długiej nieobecności cieszę się i jednocześnie boję jak to będzie, pewnie mniejsze będą ciężary...
Będę się starać
Miłego dzióbki
Zmieniony przez - moCCa w dniu 2012-06-06 08:45:41
"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try
Moje zmagania http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html
...
Napisał(a)
no gratulacje a tak się martwiłaś, pocieszające jest to dla mnie
powodzenia dziś na siłce
Zmieniony przez - 2KKA w dniu 2012-06-06 09:04:30
powodzenia dziś na siłce
Zmieniony przez - 2KKA w dniu 2012-06-06 09:04:30
...
Napisał(a)
Witam witam
Mordki Nadrabiam zaległości! Dużo się u mnie dzieje, dużo pracy i w życiu ... ale to nie oznacza, że nie trzymam michy czy treningów - wręcz przeciwnie!
Poniżej dłuugi raporcik miskowo-treningowo-pomiarowy
07.06.2012 - 67 DZIEŃ
MICHA -DNT
17 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1,5l wody, 4x pokrzywa, 2x zielona herbata, 2 kieliszki czystej podczas wieczornego wypadu tak wiem nawaliłam...
08.06.2012 - 68 DZIEŃ
MICHA -DT – trening B
18 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1,5l wody, 4x pokrzywa, 4x zielona herbata
TERAZ TRENINGI Z DNIA 6.06.12 I 8.06.12
Wróciłam do 5 tygodnia wtedy kiedy przestałam ćwiczyć i zaczynam na nowo... Mniejsze ciężary bo trochę się bałam po tej neuralgii i nie chciałam zbytnio szaleć po takiej przerwie... Po wczorajszym treningu bolą mnie jednak ręce i plecy ale jest to do zniesienia
Teraz myślę będzie już tylko do przodu!
A TERAZ BIEŻĄCY RAPORCIK DZISIEJSZY:
9.06.2012 - 69 DZIEŃ
MICHA -DNT – aero 45 minut bieżnia
19 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1,5l wody, 4x pokrzywa, 2x zielona herbata
I DZISIEJSZE POMIARY - szok schudło mi się niby troszku... dobrze jest - tragedii nie ma
Teraz Was poodwiedzam bo niedługo to... o mnie zapomnicie
Miłego dzióbki
Zmieniony przez - moCCa w dniu 2012-06-09 14:11:12
Mordki Nadrabiam zaległości! Dużo się u mnie dzieje, dużo pracy i w życiu ... ale to nie oznacza, że nie trzymam michy czy treningów - wręcz przeciwnie!
Poniżej dłuugi raporcik miskowo-treningowo-pomiarowy
07.06.2012 - 67 DZIEŃ
MICHA -DNT
17 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1,5l wody, 4x pokrzywa, 2x zielona herbata, 2 kieliszki czystej podczas wieczornego wypadu tak wiem nawaliłam...
08.06.2012 - 68 DZIEŃ
MICHA -DT – trening B
18 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1,5l wody, 4x pokrzywa, 4x zielona herbata
TERAZ TRENINGI Z DNIA 6.06.12 I 8.06.12
Wróciłam do 5 tygodnia wtedy kiedy przestałam ćwiczyć i zaczynam na nowo... Mniejsze ciężary bo trochę się bałam po tej neuralgii i nie chciałam zbytnio szaleć po takiej przerwie... Po wczorajszym treningu bolą mnie jednak ręce i plecy ale jest to do zniesienia
Teraz myślę będzie już tylko do przodu!
A TERAZ BIEŻĄCY RAPORCIK DZISIEJSZY:
9.06.2012 - 69 DZIEŃ
MICHA -DNT – aero 45 minut bieżnia
19 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1,5l wody, 4x pokrzywa, 2x zielona herbata
I DZISIEJSZE POMIARY - szok schudło mi się niby troszku... dobrze jest - tragedii nie ma
Teraz Was poodwiedzam bo niedługo to... o mnie zapomnicie
Miłego dzióbki
Zmieniony przez - moCCa w dniu 2012-06-09 14:11:12
"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try
Moje zmagania http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html
...
Napisał(a)
MoCCa, dobrze Cię widzieć Fajnie, że trzymasz michę i wróciłaś do treningów Tak trzymaj.
...
Napisał(a)
Dobry wieczór
Boże co za dzień... słaby mam dzień normalnie marzę żeby się już skończył Chodzi za mną EDek i mało mi brakuje do kompulsu... Dawno tego strachu nie czułam... Coś słodkiego bym pochłonęła... tabliczkę czekolady czy coś... boję się żeby nie popłynąć
Mimo, że miało być dziś bez treningowo - trochę bolą mnie ręce i plecy po ostatnim treningu poszłam na siłkę choć mega mi się nie chciało. Na siłce parno i mimo że nie dałam z siebie nie wiadomo ile to czułam się po nim wypluta
Cholera chce mi się jeść!! a miskę już całą zjadłam - a gdzie tam jutro... pozostają warzywka
10.06.2012 - 70 DZIEŃ
MICHA -DT – treniol A
20 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1,5l wody, 4x pokrzywa
TRENING
Wpadłam tak w sumie posmęcić... przepraszam... ale czuję potworny lęk...
Miłego dzióbki
Zmieniony przez - moCCa w dniu 2012-06-10 19:25:10
Boże co za dzień... słaby mam dzień normalnie marzę żeby się już skończył Chodzi za mną EDek i mało mi brakuje do kompulsu... Dawno tego strachu nie czułam... Coś słodkiego bym pochłonęła... tabliczkę czekolady czy coś... boję się żeby nie popłynąć
Mimo, że miało być dziś bez treningowo - trochę bolą mnie ręce i plecy po ostatnim treningu poszłam na siłkę choć mega mi się nie chciało. Na siłce parno i mimo że nie dałam z siebie nie wiadomo ile to czułam się po nim wypluta
Cholera chce mi się jeść!! a miskę już całą zjadłam - a gdzie tam jutro... pozostają warzywka
10.06.2012 - 70 DZIEŃ
MICHA -DT – treniol A
20 dzień założenia 135B,100T,150WW
oraz bez glutenu i nabiału
+1,5l wody, 4x pokrzywa
TRENING
Wpadłam tak w sumie posmęcić... przepraszam... ale czuję potworny lęk...
Miłego dzióbki
Zmieniony przez - moCCa w dniu 2012-06-10 19:25:10
"Należy się uczyć na błędach, a nie załamywać ręce!" I try
Moje zmagania http://www.sfd.pl/moCCa__dzienniczek_:_-t847822.html
...
Napisał(a)
kochana trzymaj się i nie daj się
czasem są takie dni, że wszystko jest nie tak i to jest zupełnie normalny stan, bo przecież każdy z nas ma czasem lepsze a czasem gorsze dni.. nie da się żyć cały czas na "górce" .. dołki również są potrzebne, choćby dla równowagi i urozmaicenia
w takich chwilach dobrze jest chwycić się różnych sposobów by poprawić sobie humor- jakiejś małej przyjemności typu gorąca kąpiel z pianą, ciekawa książka czy cokolwiek innego..
niestety, My ( edko-nosicielki) od razu myślimy wtedy o tym co sprawdzone i najłatwiejsze w sumie czyli... o jedzeniu
dobrze jest zdawać sobie z tego sprawę i starać się tą wszechoogarniającą chęć ( kuźwa jak ja dobrze to znam!) zastąpić czymś innym i równie przyjemnym dla Ciebie- pomyśl co to może być i zrób to!
ściskam mocno nie daj się!
czasem są takie dni, że wszystko jest nie tak i to jest zupełnie normalny stan, bo przecież każdy z nas ma czasem lepsze a czasem gorsze dni.. nie da się żyć cały czas na "górce" .. dołki również są potrzebne, choćby dla równowagi i urozmaicenia
w takich chwilach dobrze jest chwycić się różnych sposobów by poprawić sobie humor- jakiejś małej przyjemności typu gorąca kąpiel z pianą, ciekawa książka czy cokolwiek innego..
niestety, My ( edko-nosicielki) od razu myślimy wtedy o tym co sprawdzone i najłatwiejsze w sumie czyli... o jedzeniu
dobrze jest zdawać sobie z tego sprawę i starać się tą wszechoogarniającą chęć ( kuźwa jak ja dobrze to znam!) zastąpić czymś innym i równie przyjemnym dla Ciebie- pomyśl co to może być i zrób to!
ściskam mocno nie daj się!
Poprzedni temat
Dieta, trening i ewentualna suplementacja dla otyłej siostry
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- ...
- 63
Następny temat
DT tłuścioszki :)
Polecane artykuły