Kilka osób poleciło mi to forum, mówiąc że znajdę tu mądrych i pomocnych ludzi. Czy mogę uzyskać pomoc przy redukcji? Może opisze jak wygląda sytuacja… będzie to przydługawy post.
W krótkim czasie przybrałam znacznie na wadze – jakieś 20-30kg w ciągu 4 lat. Zmagałam się z wieloletnią depresją – ci co ją mieli wiedzą że ona blokuje wszelkie działanie. Od 4 lat siedziałam wieczorami przed komputerem odmóżdzając się i napychając czekolada, colą i frytkami. No i teraz mam – mnóstwo tłuszczu! Wreszcie się przebudziłam, terapia u psychologa przyniosła efekty. Jestem gotowa zmienić swój styl życia i nauczyć się zdrowo jeść. Pewnie zredukowanie zajmie mi z 2 lata jak nie więcej, ale co tam – nie przeraża mnie to. I tak zmiana żywienia jest na całe życie, więc te dwa latka pracy nad zrzuceniem wszystkiego nie robią na mnie wrażenia.
Od miesiąca nie jem słodyczy i ustaliłam 4-5 posiłków dziennie. Zaczęłam wprowadzać ruch – rower (kocham rower!!!), spacery i pływalnię. Waga nie drgnęła. Nic się nie stało poza pewnym umysłowym detoksem i wyostrzeniem organizmu na swoje potrzeby – nie mam ochoty na batony, tylko np. na pomidora, ser albo banana (w zależności czego mi brakuje). To dobry krok.
Poniżej moja ankieta:
Wiek : 22
Waga : 90 kg
Wzrost : chyba 163cm
Obwód w biuście(1) : 110
Obwód pod biustem : 93
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 92
Obwód na wysokości pępka : 106
Obwód bioder (3): 117
Obwód uda w najszerszym miejscu: 66
Obwód łydki : 42
W którym miejscu najszybciej tyjesz : trudno powiedzieć. Chyba tyję równomiernie… ale stawiam na ramiona, biust i uda. I trochę brzuch.
W którym miejscu najszybciej chudniesz : twarz! Od razu widać jak wyostrzają mi się rysy. I chyba brzuszek? Nie wiem, od lat przybieram zamiast chudnąć.
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: od lat siedzę na tyłku. Kiedyś tańczyłam, trenując regularnie (1x w tyg. Ostro przez 1,5h) ale rzuciłam rok temu bo miałam mały depresyjny nawrót .
Co lubisz jeść na śniadanie: jajka, owoce, jogurt z poppingiem z amarantusa, chleb ciemny z warzywami, ser
Co lubisz jeść na obiad : ryba/kurczak, ryż brązowy, kasza, ziemniaki, sos z jogurtu i czosnku
Co jako przekąskę : orzechy, owoce
Co jako deser : galaretka owocowa, jabłko, banan
Ograniczenia żywieniowe : mam chyba nadwrażliwość jelita grubego – wskazują na to objawy, nie miałam badań. Musze jeść tak aby wyregulować wypróżnianie i nie wybijać flory bakteryjnej tylko ją wzbogacać.
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : jestem w trakcie badań – prawdopodobnie mam zachwianą gospodarkę wapniowo-fosforanowa. Miesiączka ok.
Mam słabe stawy – strzykają, przeskakują itp. Dlatego nie mogę ich nadwyrężać.
Preferowane formy aktywności fizycznej : rower, taniec, spacer, pływanie, nornic walking, ewentualnie jazda konna. Nie lubię siłowni
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : tylko witaminy i probiotyki
Stosowane wcześniej diety : tylko raz stosowałam głodówkę jak miałam 15 lat. Przez miesiąc. Od tego czasu moje próby chudnięcia to sport i zmiana diety na zdrowa ale kończyło się to niepowodzeniem
Zdjęcie sylwetki dodam za kilka dni. Może w niedzielę (po prostu nie wiem kiedy znajde kogoś kto mi to zdjęcie zrobi).
Czytałam dużo na forum i zaczyna mi się wszystko mieszać od natłoku informacji. Przy mojej wadze i wzroście, żeby utrzymać wage powinnam zjadać ok. 2000 kcal. O ile powinnam te wartość obniżyć? O 200? Może 500? Czy aeroby w postaci roweru co drugi dzień wystarczą ? I jak dobierać ćwiczenia siłowe, żeby oszczędzać stawy? I jeszcze jedno. Panicznie się boję, ze po redukcji po tłuszczu zostanie mi obwisła skóra na brzuchu, biuście i ramionach… czy powolna redukcja pozwoli uniknąć tego?
Pytań mam wiele, jeżeli ktoś ma czas i chęci chętnie skorzystam z pomocy Jestem na stracie, uczę się jak redukować, jak co liczyć, ile czego jeść. Teraz będę powoli ogarniała potreningu.pl
Konikowa redukcja:
http://www.sfd.pl/SeaHorse_i_pierwsza_poważna_redukcja-t863384.html
Podsumowanie str. 23