TEST SPONSOROWANY - Redukcja z OFRA Sport by Saida

Dziękuję dziękuję wszystkim Duma mnie rozsadza, a niedługo obrosnę w kolorowe piórka
Dzisiaj kolejny PB wyrównany Więc jest się z czego cieszyć

Puzder, akurat nogi są takim moim magicznym miejscem, gdzie raz mam więcej, raz mniej, taki typ budowy i mnie to nie rusza, choć spadki owszem, cieszą I tak w tym cyklu dla mnie najważniejszy jest pomiar fałd, a te lecą jak szalone, więc jest się z czego cieszyć

Jest dobrze,kalorii wcale nie mało bo praktycznie tyle samo co Bull :D
Jak tak będą obwody leciały,to niebawem całkowicie znikniesz.

Don - mam nadzieję, że zniknięcie mi nie grozi

DZIEŃ 16 - 29.05.2012
DIETA


TRENING
A1 WL, 9x3/2/1/3/2/1/3/2/1, tempo 3010, 90s
40kgx3/42,5kgx2/45kgx1/42,5kgx3/45kgx2/47,5kgx1/45kgx3/47,5kgx1+1x z pomocą/50kgx1

A2 Wiosłowanie siedząc, 9x4-6, tempo 2012, 90s
22,5kgx6/25kgx6/27,5kgx6/30kgx6/32,5kgx6/35kgx4/35kgx4/35kgx4/35kgx3

+ interwały, 15-20 30/30 - tym razem na rowerku stacjonarnym Zrobiłam 7 interwałów, 2 minuty wolnej jazdy, kolejne 2 interwały i przez resztę czasu jechałam umiarkowanym tempem do 15 minut. Prędkość przy wolnym - 14-18km/h, prędkość przy szybkim - 28-34km/h, tętno bezpośrednio po zejściu z rowerka - 164.

Komentarz:
- PB w WL wyrównany co prawda 50kgx1 nie poszło bardzo gładko, ale w pełni samodzielnie choć przyznam szczerze, że po tym, jak potrzebowałam pomocy w drugim powtórzeniu na 47,5kg, to zwątpiłam trochę w to, czym dam radę.
- wiosło siedząc ok
- przy interwałach lepiej mi idzie masakrowanie się na rowerku Więc chyba zmienię maszynę własnie na rowerek.

SUPLEMETACJA
- BŁONNIK - 5g rano na czczo, 5g przed pójściem spać
- CLA - 2 kapsułki po II śniadaniu
- TERMAL STACK EXTREME - 2 kapsułki pół godziny przed treningiem
- L-CERNITINE PLATINUM LIQUID - 15 ml pół godziny przed treningiem
- HEPPALIFE koktajl odżywczy - 25g do śniadania


Zmieniony przez - Saida w dniu 2012-05-30 15:54:48

Gratuluję spadków -będę zaglądać i się doształcać :)

Kajtek, dziękuję, ale akurat teraz moim powodem do radości są osiągi siłowe I to osiągane pomimo kontuzji barki i bólu pleców w tym cyklu Do dokształcania się zachęcam, mam nadzieję na często odwiedziny

DZIEŃ 17 - 30.05.2012
DIETA


Proszę bardzo, jeszcze fotki jedzenia:
* placek owsiany z twarogiem i melonem


* tutaj porcja na dwa posiłki, zabierana na praktyki - omlet na maśle z pieczarkami, cebulą i boczkiem oraz sałatka z sałaty, pomidora, ogórków, awokado z olejem z orzechów włoskich i orzechy laskowe





TRENING
A1 MC sumo, 9x3/2/1/3/2/1/3/2/1, tempo 3010, 120s
60kgx3/62,5kgx2/65kgx1/62,5kgx3/65kgx2/67,5kgx1/65kgx3/67,5kgx2/70kgx1

A2 Uginanie nóg leżąc, 9x3-5, tempo 3010, 120s
25kgx5/27,5kgx5/30kgx5/32,5kgx5/37,5kgx5/40kgx4/42,5kgx4/45kgx3

+ aeroby, 40 minut - na rowerku stacjonarnym, średnia prędkość między 18-24km/h, przejechany dystans 13,7kh, tętno bezpośrednio po skończeniu - 116.

Komentarz:
- no, MC ładnie poszedł chociaż od 65kg zaczynał puszczać chwyt i ciągnęłam momentami na koniuszkach palców. Obyło się jednak bez pasków, magnzeji, chwytu naprzemiennego.
- po każdym uginaniu piekło pupsko
- aeroby ponownie siłą woli ale udało się pobić poprzedni dystans, więc jest ok i jestem zadowolona
- dobrze,że jutro DNT, bo się czuję z lekka zajechana

SUPLEMENTACJA
- BŁONNIK - 5g rano na czczo, 5g przed pójściem spać
- CLA - 2 kapsułki po 2 posiłku
- L-CARNITINE LIQUID PLATINUM - 15 ml pół godziny przed treningiem, rozważam podwojenie dawki, gdyby ktoś podpowiedział, to byłoby super
- TERMAL STACK EXTREME - 2 kapsułki 30 minut przed treningiem
- HEPPALIFE koktajl odżywczy - 25g do kolacji
- o3 - 2 kapsułki po 2 posiłku

Zmieniony przez - Saida w dniu 2012-05-30 23:11:25

Omlecik z boczusiem

ło kurna, to uginanie nóg miażdży

Drżę na myśl o efekcie końcowym

Kurde, ale trzeba przyznać, że się nam Saida wstrzeliła w optymalny rozkład BWT i system treningowy. Nieczęsto widzi się, żeby ktoś >pół roku progresował ze wszystkim: i w spadkach, i w treningach

Lejjla - mniam mniam Tylko pieczarek mało mi wyszło

Lady - A dziękuję

Marta - Ty wiesz Gdyby nie Ty, to byłaby kaszana...

Na dzisiaj mam niestety złe wieści: w nocy dopadło mnie choróbsko, od razu rano byłam u lekarza i mam początki anginy. Antybiotyk mi przepisano w razie W (gdy nie polepszy się za 2-3 dni), na razie witaminki, tabletki na gardło, syrop na kaszel, paracetamol, od siebie dodaję dużo czosnku i cytryny
Dzisiaj i tak miał być DNT, ale na wszelki wypadek jutro też zrobię. Mam nadzieję, że do soboty będzie na tyle dobrze, że dokończę Thiba (został mi jeden trening).

Apetyt na razie dopisuje po staremu


Zmieniony przez - Saida w dniu 2012-05-31 10:21:50

Się kuruj Saideczko Z niecierpliwością oczekują wypiski z nowego treningu