Ciąg dalszy drobnego chróbska trwa, ale dziś czuję się najlepiej od momentu kiedy mnie to złapało czyli poniedziałku. Także jest nadzieje, że się coś zmienia na dobre.
Dzień wolny treningu siłowego i innej aktywności fizycznej. Jutro długo oczekiwany
trening nóg i barków, w zeszłym tyg go nie było, 2 tyg temu też jakis niepełny. Dlatego jutro liczę na dobry trening.
Mlekołak - Odnośnie wymienionych Ciebie spalaczy, o Testedzie pewno cos wiecej Remik powie, bo chyba miał z nim jakaś styczność. O Scorchu - na pewno nie zalicza się on do mocno pobudzających spalaczy, od lat na rynku i utrzymuje sie cały czas w szerokiej czołówce wiec na pewno jak nie zalezy Ci na dzialaniu jak po 1,3 to go możesz wziąć, ja jednak polecę Ci na 1 rzut naszego,testowanego, yellow burna - naprawdę schodzi jak świeże bułeczki i opinie są bardo pozytywne, Ci co wzieli raz, przychodzą i po 4-5 tyg dokupują kolejne opakowania , to mówi za siebie ,a w porcji 3 kaps na raz tez swietnie pobudza, podnosi termogeneze itp.
1. 80g płatków owsianych + 40g odżywki bialkowej + 15ml oliwy z oliwek + 150ml mleka + 100ml wody
2. 150g piersi kurczaka grillowanej + warzywa + 20ml oleju lnianego
3. 150g piersi kurczaka grillowanej + warzywa + 20ml oleju lnianego
4. Sałatka z grillowaną piersią z kurczaka, pieczarkami, sałatą, papryką, cebulą
5. 100g łososia + 50g mozzarelli
Yellow Burn: 2 kaps rano na czczo
CLA: 3 kaps. dziennie, do posiłków
Green Tea: 2 kaps. dziennie, do posiłków
L-Carnitin: 30ml około 1h po śniadaniu
Pure Arginin: 6g przed snem
Dodatkowo: magnez w płynie, omega3, vit.c+cynk , witaminy i minerały, beta alanina