lejdiG/DT/pods.str.28,50

Gotowe

Nosz kurde czekałam aż założysz nowy dziennik a teraz widzę, że się zgapiłam i się nie załapałam na fotki Teraz muszę czekać do podsumowania Wyglądasz na ogarniętą także przewiduję dobrą robotę, będę śledzić w napięciu, powodzenia!!

Nooo ja też nie zdążyłam zobaczyć fotek No cóż, będę czekać na kolejne. A tym czasem życzę powodzenia w treningach, szczególnie NUK łezka w oku się nie kręci na myśl o nim, raczej kropla potu na skroni Trzymam kciuki za ogarnięcie hormonów

Chuda, a ja szczerze wątpię w swoje ogarnięcie hahah, jestem na etapie układania miski i idzie jak po grudzie. Ale walczę Dzięki za odwiedziny.
Lilka, dziękuję. A nuki uwielbiam ćwiczyć, no ale nad górą trzeba popracować. Jestem jeszcze przed lekturą Twojego dziennika, dziś się pewnie zabiorę :) Co do hormonów - przede mną długa walka (nawet do 5 lat :(), ale nie poddaję się. Bardzo chcę, żeby wszystko wróciło do normy, choć dieta w cudowny sposób tego nie naprawi. Ale na pewno pomoże mi osiągnąć fajne efekty!

PYTANIA o trening :) Jutro chciałabym zrobić trening zapoznawczy nuk ;) Taki chyba lajtowy - chcę się zapoznać z ćwiczeniami, dobrać odpowiednie obciążenia. I tak:

1a. Przysiad 10x10
1b. Uginanie nóg 10x10 - to jest uginanie nóg w leżeniu? Nie mam tej maszyny na siłowni :/ Czym mogłabym zastąpić? Jest taka maszyna, że człowiek stoi pochylony i zakłada wałek na kostkę i przyciąga do tyłka, tyle, że każdą nogę trzeba osobno, a to jest 10 serii, więc robiłabym to bardzo długo. Czy jest alternatywa? I jaka przerwa między superserią?

2. Wypady dalekie (sztanga) 4x 8-10
3. Wejście na stopień z obciążeniem (sztanga) 3x 12
4. Suwnica nogi wysoko i szeroko 3x max

Jakie przerwy pomiędzy seriami w 2,3 i 4? :)

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-05-16 16:14:41

Martucca, kupiłam olej z wiesiołka tłoczony na zimno, także trzymam go w lodówce. Lepiej się czuję psychicznie z tym, że to będę pić, a nie kolejne tabletki, bo i tak już garstkę ich biorę... :)

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-05-16 16:20:22

Jeszcze jeden EDIT machnę. Martucca, w zeszłym roku (30.04.2011) zrobiłam sobie badania na cholesterol, który wyszedł mi dość wysoki, podaję wyniki:
ogólny - 247 mg/dl
HDL - 93 mg/dl
LDL - 142 mg/dl
trójglicerydy - 60 mg/dl

Wpadłam w "przerażenie", odrzuciłam masła, jajka (sądziłam, iż wpływają one na wartości cholesterolu) itd. 28.09.2011 r. zrobiłam ponownie badania, oto wyniki:
ogólny - 209,6 mg/dl
HDL - 68,1 mg/dl
LDL - 128,8 mg/dl
trójglicerydy - 63,7 mg/dl

Chciałabym się Ciebie spytać, czy przy układaniu miski nadal nie zwracać uwagi na pochodzenie owych tłuszczy. Czy masz może dla mnie jakieś specjalne zalecenia ze względu na ten podwyższony cholesterol? Czy olać?

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-05-16 19:21:13

Zmieniony przez - lejdiG w dniu 2012-05-16 19:24:14

Możesz zrobić w najbliższym czasie badania (lipidogram?)

Zamiast uginania leżąc rób wznosy bioder w leżeniu na plecach (nogi wyżej). Przerwy daj sobie 60 sekund. Tutaj mówię od razu, że w przysiadach nie chodzi o to, żeby dawac jak największe obciążenie, ale o technikę wykonania. Weź jeden ciężar do wszystkich serii, tak, żeby ukończyć. Możesz robić z hantelkami. Zacznij od 5kg, ale pamiętaj o technice. Schodzisz dupiszczem poniżej linii kolan.

2. 60 sek.
3. 30 sek.
4. Jak najmniej

Co do przysiadów - właśnie czytałam u Lilki, żeby obciążenie zwiększać dopiero przy kolejnych treningach. Zastosuję się :) Wznosy bioder w leżeniu na plecach... Biorę ławkę płaską (lub step?), kładę na na plecach przy niej, ręce wzdłuż tułowia i unoszę biodra czy tak? Tylko progres jak tu zrobić? Bo to bez obciążenia?

Lipidogram mogłabym zrobić. Trzeba by rano wstać ;) Postaram się to zaplanować na piątek. Czyli cholesterol z podziałem na frakcje, trójglicerydy, coś jeszcze byś mi poleciła zbadać?

Zrób lipidogram i glukozę na czczo.

Tak, o takie wznosy bioder chodzi. Wykonuj ćwiczenie powoli, w szczytowej fazie przytrzymaj 2-3 sekundy. Na początek wystraczy Ci bez obciążenia Potem kładź sobie na brzuchu talerz od sztangi/hantelkę.

Tak dla pełnego obrazu (jak już wyjęłam papiery :) Glukozę wtedy w kwietniu miałam 84mg/dl, później we wrześniu 61,9 mg/dl. Dobra, to dorzucę do badań. Mam nadzieję, że się uda mi to w piątek załatwić. Dam znać.

Jasne - na razie nie planowałam obciążenia, bo właśnie przetestowałam to ćwiczenie w domu przy łóżku... Powiem tak - będzie wesoło jutro Ja już czuję te 4dniowe zakwasy, o jakich Lilka mówiła.

Dziękuję za pomoc!

Przychodzę z rewizytą i zbieram szczenę z podłogi- niezła laska z Ciebie! jak dociśniesz i zepniesz ( zgrabny bardzo!) tyłek to wszystkie plaże Twoje

Ciekawam wrażeń po treningu- wydaje się być konkretny trzymam kciuki za pomyślny start i powodzenia życzę! masz we mnie spamiarza na cały etat

Dobrze, że za dnia zdjęcia widziałam - wyglądasz super.
Powodzenia w dalszej pracy