mrocznyy-dziennik treningowy Lafay'a + gymnast

Heh to fakt , nutka ta sama , ale teraz tego słucham i mi sie podoba :) A gimnastykę ćwiczę chyba jakiś rok i pare miesięcy . Nie wiem dokładnie. W susmie od nie dawana przerzuciłem się na głównie gimnastykę. Wcześniej , zreszta jak widać była siłownia i inne bzdety. Nie liczę czasu i tego w ile osiagam efekty , robię to co lubię i nie patrze zacięcie kiedy dany element wyjdzie. Ale ptrzy tym sporcie cierpliwość to podstawa , u mnie nigdy nic szybko nie szło. Pamiętam jak niektóre rzeczy katowałem po 3 miesiace , aż w końcu poszło :) Wtedy jest sama przyjemność i można cośtam doskonalić. Pozdro i powodzenia z kółkami :)

28.04.2012

Sobota , ostatni treningowy dzień tego tygodnia. Jutro odpoczynek i zaczynam następny tydzień , w którym jak dam radę będa 4 treningi pod rzad. Wyjeżdżam w czwartek w nocy nad morze , także nie będzie mnie do niedzieli. Postaram się jakoś to rozplanować , następnie będzie 3 dni odpoczynku. Także jutro trzeba wypoczać . Dziś zrobiłem sobie trochę lżejszy trening , który podam poniżej. Odnośnie diety , wiadomo wpada trochę syfu , ale zbytnio się nie przejmuję. Odnośnie sylwetki to niestety poza tym , że łapy i plecy chyba trochu urosły to jest gorzej wizualnie. Noo ale nad wygladem narazie nie pracuję , jem sporo , tak aby mieć siły na następne treningi. Trochę się zalałem , także może w czerwcu , jak już będę w domu ograne dietkę na 100% i dodam jakieś aero. W każdym razie na dziś dzień liczy się dla mnie tylko power no i elementy gimnastyczne. Dobra przechodzac do treningu :

Stanie na RR i na niskich poręczach - ok. 40 min

10 pompek ( +5 kg) na poręczach niskich
15 brzuchów
20 przysiadów
Takich 5 obwodów sobie zrobiłem bez żadnych przerw.

Tak to wygladało. Wiadomo na koniec tygodnia już lekko zmęczenie daje się we znaki , po za tym trening w domu także nie szalałem.

Nutka na dziś :



Pozdro

mrocznyy

Pozdro i powodzenia z kółkami :)

Dzięki. Czy ja tam dobrze widze stanie na rękach 40 minut ? :) Jak dbasz o stawy, chodzi mi głównie o nadgarstki bo jednak przy tego typu ćwiczeniach obrywa im się troszeczke. Ja pomiędzy seriami rozciągam je ale nie wiem czy to wystarczy.

Wiadomo nadgarstki trochę dostaja , ale idzie się przyzwyczaić , kwestia wytrenowania. Ja przed treningiem robię dokładna rozgrzewkę barków , łokci i właśnie nadgarstków. Strzela w nich , bola ale idzie ćwiczyć. Sumiennie doawaj minuty w HS i bedzie dobrze. Ja teraz właśnie skoncenttowałem się na ów elemncie , także łapy bolał . Pojadę tak jeszcze z 4 tygodnie i wtedy dam ze 2/3 razy w tygodniu stanie na rr. W każdym razie trzeba uważać i dobre przygotowanie przed to podstawa . A tak po za tematem , kółka masz swoje , czy gdzieś na sali ? Pozdro

"Kółka" - w nawiasie bo są to dwa drewniane uchwyty od eskpandera, o przekroju walca dlatego miło się trzyma :) zawieszone na drążku na linach. Sprawdzałem kiedyś czy u mnie w pobliżu trenuje się wgl cuś takiego ale niestety nie znalazłem. Niestety to nie piłka nożna w której każda wieś ma swoją reprezentacje.

W sumie racja. Gimnastyka - mało znany sport. Chociaż tak naprawdę wszytko od tego się zaczyna. Nie wiem czemu ten sport jest tak "dyskryminowany" w szkołach i poza nimi. Swoją drogą jest najlepsza dyscyplina dla rozwijających się dzieci i młodzieży. W naszym kraju jest z tym lipa. Tutaj jak przychodzę na zajęcia po południu to aż roi się od skrzatów ;p Dzieciaki ćwiczą pod okiem instruktorów. I nie jest to bynajmniej "typowy trening gimnastyczny" a wplecione elementy opierające się na ów dyscyplinie. No nic szkoda. Ale w zamian za to , co jakiś czas powstają tylko boiska do piłki nożnej- co niestety jak widzimy na dziś dzień się nie przekłada hehehe.

Dobra wracając do dziennika. To zrobiłem dziś trening na siłowni z racji tego , że teraz są dwa dni wolne i szkoła jest zamknięta. Także nie mogłem iść poćwiczyć na salę. Ogólnie w tym tygodniu będzie mi ciężko o salę ale postaram się wyskrobać trochę czasu. Jeżeli się nie uda , to będą treningi domowe. Wracając do siłowni - wiadomo spadek powera lekki jest , ale to główn ie dlatego , że śmigam tylko raz w tygodniu . W każdym razie jeszcze nie zacząłem ćwiczyć typowo pod kątem siły , także dalej ilość powtórzeń umiarkowana. Może od następnego tygodnia odejmę powtórzeń na rzecz ciężaru.

Trening:
Podciąganie podchwyt
6xcc
6x10kg
6x20kg
5x25kg
6x10 kg - nachwyt

Pompki poręcze :
10xcc
8x10kg
8x20kg
8x10kg

2 serie front lever - tak sobie wplotłem ;p , nie przytrzymania a powtórzenia

Wznosy tułowia :
3x10x10kg
1x10x15kg

Pompki:
1x30 - z nogami wyżej
1x20 - planche
1x15 - plnache z dłoniami na zewnątrz

Unoszenie hantli na kaptury + trzymanie talerzy w rękach
1x ( talerze 15 kg ) + trzymanie talerzy 15 kg
2x12 hantle 30 kg + trzymanie talerzy 15 kg

Unoszenie prostych nóg do drążka 1x10
Unoszenie zgiętych nóg ( +5kg) 5x12

Tak to wyglądało. Właśnie szamię po treningowy , ale muszę wpychać. Jest ogromny skwar i jeść się nie chce.

Nutka na dziś :



Pozdro

mrocznyy

. Właśnie szamię po treningowy , ale muszę wpychać. Jest ogromny skwar i jeść się nie chce.

O to tak jeśc nie ale za to pić to litrami można :) Tak przy okazji chce sie zapytać o efekty treningu gimnastycznego w lustrze Napisz tak szczerze odkąd zacząłeś ćwiczyć pozycje, zauważyłeś poprawe sylwetki?

Od czasu kiedy zaczałem ćwiczyć gimnastykę nie wygladalem lepiej. Moim zdaniem teraz lepiej wygladaem niż wtedy kiedy była siłownia. Mimo to nie mogę powiedzieć , że jestem dobrze zbudowany. Wiadomo czasami kilka treningów z rzędu nie pozwala na zrobienie takiej masy jak by się chciało/ oczekiwało. W każdym razie trening gimanstyczny jest dla mnie dużo lepszy . Oprócz siły , wytrzymałości , sprawności fizycznej to efekty sa także widoczne w lustrze. Ja sam siebie nie lubię oceniać , ale robia to inni i "podobno" nie jest źle heheh. Pozdro

Dzięki za odp. Jestem ciekaw jak to będzie w moim przypadku gdyż jestem bardzo odporny pod tym względem na jakiekolwiek ćwiczenia fizyczne. Aczkolwiek nigdy nie trenowałem pozycji gimnastycznych i kto wie jak to sie odbije na sylwetce. Pozdrawiam.

1.05.2012

Wtorek , poczatek miesiaca trening odbył się w pokoju :) Teraz przymierzam się do posiłku po treningowego , coś jeszcze obejrzę i idę w kimę. Jutro od rana na pełnych obrotach , sporo zajęć. Może jutro uda się wejść na salę o ile będzie mi się chciało ;p Dziś trening , taki jak zawsze. Coś tam podkolorowałem , coś dodałem/ ujałem itd. Do tego z rana wybrałem się na lekkie aero , które trwało ok.40 min. Niedawno skończyłem trening " gimanastyczny". Po za tym dieta trzymana, trochę mało mięcha jem , no ale fundusze nie pozwalaja na więcej. Także radzę sobie jak tylko mogę. Do tego jestem spalony słońcem i chodzę cały czerwony hehe . Trzeba się będzie zaopatrzyć w jakiś olejek , zwłaszcza , że nadchodzacy weekend spędzę nad morzem ;) Dobra wracajc do rzeczy właściwych w dniu to wygladało to następujaco:

Wczesnym południem : 40 min aerobów

Wieczorem :

Rozgrzewka 20 min

Statyki :
Planche 4x10 sek
Stanie na RR/ poręczach 10x30-35 sek
L-sit 4x10 sek

Przejścia 3x
Przejścia w staniu na RR - ok. 15 min

Dynamiki :
Pompki w staniu na RR / poręczach 3x6
Różne ćwiczenia na brzuch 3x ....
Unoszenie nóg w staniu na głowie 3x10
Planche pompki na rękach , poręczach ( różne warianty ) 3x ...

Tak to wygldało dzisiaj . Jutro jak nie pójdę na salę to zrobię sobie jakieś 30 min stania na RR .

Nuta na dziś :



"Jaki morał z tego , że dla chcacego nie ma nic trudnego. Dziś daleko, jutro blisko" - kwintesencja

Pozdro