nefetam: dziennik początkującej

Podczytuję Was już od jakiś 2 miesięcy, ale chyba dopiero wyniki "pupnego" konkursu zmobilizowały mnie do założenia własnego dziennika. Poza tym liczę, że prowadząc dziennik będzie mi łatwiej trzymać się założeń.
Kiedyś ( to znaczy jeszcze w styczniu) jadłam po 2 tabliczki czekolady dziennie, do tego słodkie jogurty, i dużo pszennych bułeczek.
Gdy w sylwestra moja ukochana sukienka okazała się być trochę przyciasna, postanowiłam coś z tym zrobić. Od końca zimowej sesji czyli jakoś od początku lutego do teraz schudłam 4kg.
Od tego czasu chodzę na siłownię i staram się jeść przynajmniej "w miarę"

Wiek : 22
Waga : 59kg
Wzrost : 166cm
Obwód w biuście(1) : 91cm
Obwód pod biustem : 76cm
Obwód talii w najwęższym miejscu: 70cm
Obwód na wysokości pępka : 78cm
Obwód bioder w połowie pośladków: 94cm
Obwód bioder/ud w najszerszym punkcie: 98cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 60cm
Obwód łydki : 35cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz : uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : biust
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: jeżdżę konno, siłownia, trochę biegam - a raczej truchtam, aeorbik
Co lubisz jeść na śniadanie: kanapki/jajecznica odkrywam placki owsiane, ale wychodzę z domu o 7 to nie chce mi się wcześnie wstawać, żeby je zrobić
Co lubisz jeść na obiad : mięso/ryba +ziemniaki/ryż
Co jako przekąskę : kabanosy/owoce
Co jako deser : w tej chwili nie jadam kiedyś kilkaset gram słodyczy
Ograniczenia żywieniowe : z warzywami u mnie ciężko, nie wiem czy mam jakiś uraz z dzieciństwa, ale jem niestety niewiele warzyw. Pod waszym wpływem zaczęłam jeść brokuły :)
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : dobry poza tym, że mam bardzo silny PMS - potrafię rozpłakać się prawie na zawołanie, bez kija lepiej do mnie nie podchodzić, czasem czuję się jakby to była zupełnie inna osoba podczas tych kiliku dni/ regularnie /nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: różne
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty :-
Stosowane wcześniej diety : ograniczanie słodyczy - to zazwyczaj wystarczało żeby zrzucić te 2,3kg a na więcej nigdy nie miałam motywacji. Poza tym ja bardzo nie lubię być głodna

Wiem, że nie jem idealnie, ale to i tak jest wielka zmiana w moim życiu. Mieszkam niestety jeszcze z rodzicami, więc nie jest to takie łatwe.

Nie mam wagi kuchennej więc ilości są mocno na oko i raczej jest wpisane mniej niż więcej. Szczególnie tłuszczu może być więcej, bo ciężko mi ocenić ile poszło do smażenia czy posmarowania kanapki.

A jeszcze moja ostatnia wizyta na siłowni:
Przysiad 20kg *15, 25kg*15, 25kg*15
MC na lekko zgiętych nogach: 16kg *15, 20kg*15
wykroki z hantlami: 2*4kg *30 (po 15 na nogę), 1*5kg *30 (po 15 na nogę)
unoszenie tułowia: 15, 15
wyciskanie na maszynie: 11kg *15, 18kg*8
wyciskanie na barki: 2*3kg *10, 2*4kg *7
ściąganie drążka górnego do klatki 15 *3 bloczek, 15*4 bloczek
suwnica: 15*68kg, 15 *77kg, 15* 86kg
orbitrek 15 minut
Jeśli chodzi o cele to bardzo chciałabym wyszczuplić uda. Wiadomo liczy się cała sylwetka, ale nogi to mój wielki kompleks.

Proszę o usunięcie zdjęć, jak już zobaczą je moderatorki.

Strasznie długi ten post wyszedł, ale chciałam zawrzeć wszystkie potrzebne informacje.
Z góry dziękuję za przebicie się przez taką ilość tekstu







Zmieniony przez - nefretam w dniu 2012-03-27 14:26:00

Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-05-16 12:08:09

chociażby do herbaty imbir zetrzeć, mniam i rozgrzewa, ja bez czapki w ogóle w tym sezonie się nie ruszam, bo to chwila i już mnie głowa będzie bolała

Ohhh! W końcu bratnia dusza jeśli chodzi o niejedzenie warzyw! Ja też mam jakąś fobię, ale to powoli zmienia się też pod wplywem forum. Zaczęłam jeść takie dziwne rzeczy jak soczewica czy ciecierzyca.. Powiem Ci tak, na konkretniejsze wskazówki poczekaj na szefowe, one na pewno dobrze doradzą i pokierują co powinnaś robić Na początku pewnie każdy zwróci uwagę na to, że chyba troszkę mało białka w diecie Poza tym muszę powiedzieć, że masz bardzo ładną sylwetkę! Będę zaglądać i kibicować!

No ja ogólnie jestem strasznie wybredna, ale będę z tym walczyć! Muszę poszukać jakichś ciekawych przepisów na forum. Szkoda, że w dzienniki wpisuje się poszczególne produkty, a nie jest napisane co to było za danie - czasem chętnie bym odgapiła.

Co do białka to będę próbować jeść więcej - może jajka dorzucę na śniadanie. Tylko nie zawsze mam czas rano.

Co do figury to dziękuję, ale jest bardzo dużo do poprawy.

A i jeszcze chciałam dodać, że z suplementów biorę Omega 3 i Falvit

Zmieniony przez - nefretam w dniu 2012-03-27 22:51:44

Witaj w naszym gronie Początek godny pochwały sylwetka startowa świetna Jak zaczęłaś jeść brokuły, to mogę Ci podrzucić przepis na zupę brokułową bardzo smaczna :p

Wiecie duża część moich koleżanek waży poniżej 50kg przy podobnym wzroście, więc ja zawsze czułam się przy nich jak słoń ( w dodatku bez biustu) i wasze komplementy dużo dla mnie znaczą- dziękuję.
A przepis chętnie :)

Dzisiejszy trening - środa
Przysiad 20kg *15, 25kg*15, 25kg*15
MC na lekko zgiętych nogach: 16kg *15, 18kg*15 18 *15
unoszenie tułowia: 15, 15
uginanie nóg w leżeniu 13kg *15, 22kg *15
wyciskanie na maszynie: 11kg *15, 18kg*10
wyciskanie na barki: 2*3kg *10, 2*4kg *7
rozpiętki na maszynie 15 * pierwszy poziom, 10 * drugi
ściąganie drążka górnego do klatki 15 *3 bloczek, 15*4 bloczek
prostowanie ręki -triceps: 15*2 bloczek, 15* trzeci bloczek
wznosy bioder z nogami na piłce 15* 5kg (talerz na biodrach), 15*5kg
orbitrek 15 minut


Zmieniony przez - nefretam w dniu 2012-03-28 15:40:07

Dzisiejsza miska

Za chwilę idę na grilla dlatego ta nieszczęsna kiełbasa na kolację

Dzisiaj jako trening konie

Jedzenie. wiem dalej za mało białka, ale jakoś nie mam pomysłu czym dobić. Muszę chyba kupić jakąś odżywkę to będzie mi łatwiej.

kalorycznie chyba też mało troszkę... a białko? mięsko, rybka, rośliny strączkowe np

Melmanka, ale ja już jem i mięso i makrelę i dalej wychodzi za mało.

Gdzie mogę prosić moderatorki o wskazówki? Bo widziałam odpowiedzi Martuccy w wątkach założonych później niż mój, a u mnie dalej cisza.

Dzisiejszy trening
Jak przyszłam to było strasznie dużo ludzi, więc jakoś kiepsko mi się ćwiczyło. I po raz pierwszy widziałam, że ktoś oprócz mnie robi przysiady. Dodam, że to był facet i było całe 35kg, którego oczywiście nie zdjął i musiałam sama ściągać.

Przysiad 20kg *15, 25kg*15, 25kg*15
MC na lekko zgiętych nogach: 20kg *15, 25kg*15
unoszenie tułowia: 15, 15
wykroki 15*(5kg*2)*2, 15*(5kg*2)*2
ściąganie drążka górnego do klatki 15 *3 bloczek, 15*4 bloczek
wyciskanie na maszynie: 11kg *15, 18kg*10
unoszenie ramion bokiem 15*(2kg*2), 15* 3kg*2
wiosłowanie sztangielką 15*5kg, 15*6kg na każdą rękę
suwnica 15*77kg, 15*86kg, 15*95kg
prostowanie ręki -triceps: 15*2 bloczek, 15* trzeci bloczek
bieżnia 8km/h 10minut

To w oczekiwaniu na nie możesz poprawić swoją dietę, bo trochę tam jest do wymiany. No i czemu tak ścięłaś kalorie? Dorzuć więcej mięsa, te 30g kurczaka aż kłuje w oczy chociaż akurat jego unikaj. Chleb jemy tylko razowy żytni na zakwasie, o pewnym składzie - najlepiej samemu upieczony. No i szynka, jeśli nie od chłopa to też do wymiany.

Zwiększ po prostu porcje mięsa, bo poniżej 150g to to jest tylko przegrycha


Masz fajniutką sylwetkę i pewnie wystarczy Ci rekompozycja żeby wyglądać świetnie




Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-03-30 16:23:04

Te 30g kurczaka to w zupie. Nie jem takich porcji na obiad.(Staram się też nie jeść kurczaka, ale zupy zawsze mama gotuje na ćwiartkach)
Wiem, że chleb powinnam piec sama, ale rodzice chyba mnie z domu wyrzucą jak im zgłoszę taki pomysł. I tak już mówią, że widziwiam. Niestety na razie nie mam możliwości wyprowadzenia się. (chociaż bardzo bym chciała, ale w tej chwili kosztowałoby mnie to zdecydowanie za dużo)

Wklejam dzisiejsze jedzonko, chyba jest trochę lepiej.