DT 2KKA str. 22-23 /26 i powoli zaczynam coś robić

Witam,
Chciałabym prosić o pomoc w diecie na redukcję, zawsze miałam problemy z wagą ciągłe pilnowanie się ale jakoś daje radę. Waga stanęła mi na 57-58kg i nic na mnie nie działało a głodówki nie są mi w głowie bo za bardzo lubię jeść. W czasie drugiej ciąży postanowiłam sobie że po porodzie zejdę do wagi 53-54kg. Póki co nie jest źle waga wacha się między 56 a 57 ale mam prośbę żeby ktoś zerkną na moje posiłki czy wszystko gra i ile powinnam przyjmować dziennie kalorii żeby zejść do mojej wymarzonej wagi. Oczywiście ćwiczę 5-6 razy tygodniowo po godzinie (rano ) staram się jeszcze dodatkowo wieczorem pojechać na basen lub biegam albo marsz. Brzuch nadal mi się nie wchłonął ( 2 cesarki ) ale cały czas nad nim pracuję.
Bardzo proszę o udzielenie wskazówek co do mojego odżywiania.
Wiek : 35 lat
Waga : 56 -57
Wzrost : 164
Obwód w biuście(1) : 83/84
Obwód pod biustem : 74/75
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 72
Obwód na wysokości pępka : 75
Obwód bioder (3): 91/92
Obwód uda w najszerszym miejscu: 53
Obwód łydki : 34
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, pupa i uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : w biuście
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: orbitrek , rowerek, biegam, pływam oraz staram się robić jakieś ćwiczenia siłowe raz lub dwa razy w tygodniu(wszystkie ćwiczenia wykonuję rano przez godzinę prócz pływania ponieważ to jest zawsze dodatkowa opcja wieczorem i 50 minut, staram się korzystać z basenu 1do 2 razy tygodniowo )
Co lubisz jeść na śniadanie: jadam omlet (otręby +jaka i jogurt)
Co lubisz jeść na obiad : mięcho
Co jako przekąskę : przeważnie owoce
Co jako deser : czasem gorzka czekolada (10 gram a czekolada powyżej 74%)
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : jestem 6 m-cy po 2-gim porodzie (cesarki ) i dopiero dostałam pierwszy okres
Preferowane formy aktywności fizycznej
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty :
Stosowane wcześniej diety : chwilę dukana a tak zawsze starałam się pilnować i jeść regularnie i nie objadać

Dorotko u mnie to chyba wszystko, przeziębienie, przemęczenie i nerwy (niestety z pracy)
Dzień 17
Warzywa – cukinia, cebula, kabaczek, rzodkiewka biała, pomidory
Picie – mięta, pokrzywa, kawa x 2
O3, magnez.



Terenin 40 minut elipsa +zamykanie brzucha
Dzień 18
Miska na piątek
Warzywa – kalafior, pomidory, cebula, rzodkiewki.
Picie –pokrzywa, kawa x 2, woda
O3, magnez.



Treningu nie było, bo nie miałam sił na nic. Troszkę się obijałam od piątku.
Dzień 19 - 20
Sobota – niedziela jadłam na oko myślę, że było oki, męża nie było w domu i musiałam jakoś wszystko ogarnąć, tak, więc nie miałam czasu na ważenie
Ćwiczyć nie ćwiczyłam, bo naprawdę kiepsko się czułam, ale za to mojego Malutka prawie cały czas nosiłam na rekach (zęby i marudny a zresztą taka mała wredota z niego)
Dzień 21
Miska na dziś
Warzywa – cukinia, cebula, kabaczek, rzodkiewka biała, pomidory
Picie – mięta, pokrzywa, kawa x 1
O3, magnez.



Trening










Zmieniony przez - 2KKA w dniu 2012-10-01 21:12:36

wiem że jeszcze foty powinny być ale aparat dopiero będę mieć ok środy ( z naprawy)

Hej jesteśmy prawie jednakowego wzrostu, z jednakowymi wymiarami i mniej więcej w tym samym wieku
Wagi swojej nie pamiętam bo ciągle mi się zmienia
Dobrze byłoby gdybyś wstawiła zdjęcia. Wtedy szefowe obczają co i jak i ustalą jakieś BTW. Na pewno masz za mało kalorii. A karmisz w ogóle jeszcze?
Co do miski.
Otręby out, poczytaj tutaj https://www.sfd.pl/-t686002.html.
Jogurt jak już to napewno nie light(dużo cukru) i najlepiej naturalny.
Czekolada
Na noc twaróg (i nie chudy)a owoce od rana, żeby nie przekroczyć 25 g fruktozy https://www.sfd.pl/-t794215.html
To byłoby chyba na tyle
Powodzenia

Zmieniony przez - mika w dniu 2012-03-11 18:44:34

Dzięki za wskazówki rozumiem, że otręby wyrzucam a zaczynam jeść płatki (omlet z tego też wyjdzie), co do twarogów chudych to chyba już przyzwyczajenie jakieś 10 lat temu ważyłam 74 kilo (i nie byłam w ciąży) od tak się zapuściłam. Czekolada (tylko gorzka) jestem od niej uzależniona, jeszcze były lody, ale jakoś sobie z nimi poradziłam i staram się ich nie jeść.
Czy karmię? – już nie mały po rodzicach ma apetyt i mama mu nie wystarczała
Dzięki za cenne informacje

Małe, co nie, co na jutro po modyfikacji rano będzie rowerek (60 min) albo interwał wtedy dojdzie jeszcze rano odżywka proteinowa

2ka Skoro poradziłaś sobie z lodami to z czekoladą też sobie poradzisz
Zapomniałam Nabiału nie więcej niż 150 g (twaróg, ser żółty itede) a tuna z puszki nie częściej niż 2 x w tyg.
Twaróg półtłusty jest mniej przetworzony niż chudy czytaj mniej syfu.
Siłownia wchodzi w grę?
Rowerek 60 min podziwiam
edit: możesz jeszcze sprawdzić https://www.sfd.pl/-t721508.html#post4

Zmieniony przez - mika w dniu 2012-03-12 00:13:50

Tak jak pisałam wczoraj, rano doszła jeszcze odżywka proteinowa (25g) przed interwałami a do śniadania poszedł jeszcze ten nieszczęsny jogurt light (75g nic innego w lodówce nie było a suchy omlet ciężko mi wchodzi).
Jeżeli chodzi o siłownie to tak jak pisałam troszkę ćwiczę w domu np. przysiady ze sztangą (małe obciążenie) + ćwiczenie, które nazywane jest dzień dobry+ wypady do przodu i w bok (noga na stopień) Wszystko robię w seriach 4x 15 do 25. Oprócz tego ręce (obciążenie 1, 5 do 2, 5 kg) . Przed tym wszystkim staram się zrobić sobie rozgrzewkę na stopniu ok. 25 minut. Takie ćwiczenia wykonuję 1 do 2 razy tygodniowo a no i oczywiście do tego wchodzą jeszcze brzuszki.
Ten tydzień zaczęłam od 20 minutowego interwału na elipsie, wszystkie ćwiczenia zazwyczaj robię o 6 rano jedynie basen wieczorem, może mi się uda przed basenem chodzić na siłownię raz w tygodniu.
Mam pytanie czy jeżeli rano zrobiłam interwał to czy mogę wieczorem ( 20godz) iść na basen.

OMG 6 rano to rozpisz swój plan i zobaczymy

6 rano to teraz luksus, bo jestem jeszcze na macierzyńskim, ale zaraz zacznę wstawać przed 5 żebym mogła sobie poćwiczyć w spokoju.
Plan powiadasz, no u mnie to jedna wielka improwizacja w zależności, na co mi dzieci pozwolą a no i oczywiście, jako, że sobie sama ćwiczę w domu mam problemy z nazewnictwem niektórych ćwiczeń.
Dziś zrobiłam interwał 20 minutowy na elipsie i wieczorem biegałam 1h (wiem, że nie powinnam, ale musiałam wyjść z domu i odpocząć a to mi najlepiej robi), jutro (Wt) planuje rano rozgrzewkę na stopniu(ok. 20-25minut) następnie przysiady ze sztangą 4x 15 na końcu każdej serii + 4 przysiady schodzę licząc do trzech następnie wypad w bok (noga na stopień wchodzi) 4 x15 na nogę i tu również mam sztangę + ćwiczenie ze sztangą „dzień dobry” 4x 15 + odwodzenie nogi w bok stojąc 4 x15 i jeżeli czasu mi starczy to odwodzenie nogi w tył w klęku podpartym 4 x 12 na nogę.
Ręce
Odwodzenie rąk w opadzie stojąc 4 x15
Odwrotne pompki na stopniu 4 x 15
Prostowanie przedramienia w opadzie tułowia 4 x15
Do rąk się nie przykładam, bo to, co mam starcza mi a nie chciałabym przedobrzyć, zależy mi na brzuchu pupie i nogach
Brzuch
Leżąc na stopniu przyciągam nogi do klatki piersiowej 4 x 20
I to samo tylko, że przyciągam nogi na zmianę
Środa - rowerek 1h
Czwartek – elipsa 1 h
Piątek – powtórka z wtorku
Sobota – rowerek 1h albo wolne jeszcze zobaczę
Jeszcze któregoś dnia zamierzam iść na basen 50 minut pływania i sauna 2 x 15 minut.
Taki mam plan na ten tydzień oczywiści może ulec jeszcze małej modyfikacji.
Jedzonko na jutro

Moje foty. Sorki, że tak późno i proszę o jakieś wskazówki, co do mojego odżywiania i ćwiczeń


NIE MA FOT
4nn

Zmieniony przez - 4nn w dniu 2012-04-18 11:35:26

Redukcję to ja Ci z głowy wybiję Tu trzeba górę ciała dobudować, bo jest za chuda w stosunku do dołu.

Zanim cokolwiek sobie tu ustalimy, to sprawdź, czy masz diastasis. Bo wywalony brzuch 6 miesięcy po urodzeniu dziecka jest podejrzany
No i mam nadzieję, że nie cyckujesz?