Dosyć cięzki dzień za mną, wstałem o godzinę wcześniej niż zwykle bo mialem coś załatwić od rana i nic z tego nie wyszło, potem miałem w ciągu dnia kolejną godzinę obsuwy, więc wróciłem do domu o 22. Teraz kończę potreningowy posiłek, ogarniam forum i trzeba dać sobie trochę czasu na regenerację,bo padam na pysk
Trening 3: Nogi + Barki + brzuch
1. Przysiady ze sztangą na plecach 5-6s.x 15/12/10/8/6-4 powt.
15 powt.x 30kg, 12x40kg, 12x60kg, 10x75kg, 8x85kg, 6x95kg, 5x105kg
2. Wyciskanie na suwnicy 4s.x 8-6 powt.
8 powt.x 120 / 170 / 200 / 200kg
3.Superseria: uginanie nóg w leżeniu + prostowanie nóg 4s.x 12+12 powt. /1 min odpoczynku między superserią/
12 powt.x 20+30kg
12 powt.x 20+30kg
12 powt.x 20+40kg
12 powt.x 30+40kg
4. Martwy ciąg na prostych nogach z hantlami 3s.x 10-8 powt.
10 powt.x 12.5 / 15 / 17.5kg
5. Wspięcia w staniu na maszynie 3s.x 15 powt. /30 sek przerwy miedzy seriami/
15 powt.x 125 / 135 / 135kg
6. Wspięcia w siadzie 3s.x 20-15 powt. /do 60 sek. przerwy/
20 powt.x 55 / 65 / 70kg
7. Unoszenie hantli bokiem stojąc 4s.x 12-10 powt.
12 powt.x 7.5 / 10 / 12.5 / 12.5kg
8. Wyciskanie hantli stojąc (z lekkim ugięciem nóg) 4s.x 10-6 powt.
10 powt.x 12.5 / 15 / 17.5 / 20kg
9. Unoszenie hantli w opadzie tułowia 3s.x 10 powt.
10 powt.x 10 / 12.5 / 12.5kg + 2 serie szrugsów na dobicie
- brzuch: spięcia na ławce 3x20 powt.
Komentarz do treningu:
ad.1 - słabo się chyba rozgrzałem, bo się śpieszyłem by nadgonić trochę czas i przysiady od 1 właściwie serii szły mi średnio dobrze, potem się nic nie zmieniło, nie jestem zadowolony, na dodatek mocno odczuwałem stawy kolanowe
ad.2 - tutaj juz lepiej, ale także to na pewno nie moje ostatnie słowo ;)
ad.3 - od tego momentu trening zmienił sie o 180 stopni, mega pompa na nogach, przerwy między SS maks 60 sek. albo krócej , z kazdym powtorzeniem czułem jak nogi PUCHNĄ, pierwsze 2 cwiczenia najcieższe , więc tam musiałem robić troche dłuższe przerwy między seriami, ale jak tylko je skróciłem to juz do konca cisnąłem na wysokich obrotach
ad.4 - ok
ad.5 i 6 - ok
ad.7 - zaczynam od bocznego aktonu (zmiana od kilku tygodni, bo zawsze ostatnio długi czas jako pierwsze bylo wyciskanie stojąc 'push press', teraz barki ogolnie traktuje trochę lżej, dlatego m.in robię je po nogach)
ad.8 - ostatnia seria dosyć ciężkawo ale udało się wykonać 10 powt.
ad.9 - bardzo lubię to ćwiczenie, fajnie podpompowuje tylni akton, dzięki czemu barki na koniec treningu wyglądały całkiem fajnie ;)
śniadanie - ostatnia porcja 100g płatków protein crunch z 400ml mleka
do pracy 2 posiłki jak zwykle: 200g ryzu, 450g wołowiny znowu i kiszona ;) pewno juz Was nudzi wklejanie tego samego ,ale na pewno czasem będą się posiłki trochę zmienialy
po treningu myślałem o standardzie: ryż i kurczak, ale oczywiście tego drugiego zabrakło mi w lodówce (dziadek też masę robi

i mi podjada czasem szamę heh) , więc na spontanie ugotowałem ok 150 g makaronu (miałem pozaczynane 2 różne rodzaje i końcówki w opakowaniach to je zmieszałem) ,do tego dodałem puszkę tuńczyka w wodzie i puszkę markeli w pomidorach + ogórki i kapusta kiszona, niezły miks ale smakowal bardzo dobrze
5g mono rano na czczo
Porcja plasma pump + 10g bcaa 30 min przed treningiem + dodałem 30g carbo jeszcze i tak chyba zostawię
70g carbo + 5g mono bezpośrednio po treningu
Porcja izolatu 15min po treningu
3 kaps macy + porcja magnezu, po paru min 40g Big Pro przed snem
w ciągu dnia: do posiłków aminokwasy całodzienne, omega-3, zestaw witamin i minerałów, 1 kaps vit.C+cynk
Na zdjęciu widać dokładnie odmierzone 24g plasmy (czyli 1 porcję) jest to faktycznie nie cała miarka ,ale niewiele jej brakuje

Smak grapefruitowy za każdym razem wchodzi mi co raz lepiej , mimo , że jest naprawdę intensywny
Zmieniony przez - Banan w dniu 2012-03-08 23:24:53