Weekend jak to weekend, sobota praca do 15. Potem mały wypad na miasto, bez szaleństw. Niedziela to drobne zakupy i zasłużony odpoczynek.
Parę fot z weekendowych posiłków:
sobotnie śniadanie to standardowy miks , na zdjęciu też widoczne kapsy omegi mr.biga i witamin Big Zone'a
do pracy 200g wołowiny, ogórki i 120g ryżu brązowego
jeden mały bonusik w sobotę to master mela pomidorowy ;)
dziś na sniadanie jajka na miękko, dawno ich nie jadłem
słaba jakosc bo telefonem na szybko, domowy obiad , podczas wizyty u rodziców, wątróbka z ziemniakami i surówką - masakra, tak dawno nie jadłem , a uwielbiam , zjadłem to w 3 min i chetnie bym zjadł 2 porcję ale się powstrzymałem %)
Następnie u dziewczyny m.in pieczone udko z kurczaka i znowu trochę ziemniaków, a teraz 200g sera białego ,szczypiorek i pieczywo ciemne.
Także jak to w weekend, trochę oszukanych posiłkow, ale staram sie ich jesc minimum 4 (jak dziś, w sobotę 5) + na noc 40g kazeiny.
Zawsze min. 1 dzień w tygodniu robię sobie luźniejszy i to się raczej nie zmieni
SUPLEMENTACJA , jak w inne dni bez treningu taka sama (więc jest ona wspólna dla soboty i dziś)
monohydrat: 5g rano na czczo, 5g wieczorem na pusty żołądek
aminokwasy do posiłków 10-15 tab. łącznie
na noc: magnez + 3 kaps macy, a po paru minutach 40g BIG PRO
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy