SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

pavilna/życie jest zmianą/ podsumowanie str. 39

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 108505

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1635 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 19571
Ja też nie mogę u Ciebie edytować Chciałam jeszcze dodać, że super, że w końcu czeka Cię urlop. Niech będzie dla Ciebie czasem całkowitego relaksu i odcięcia się od negatywnych spraw na choć chwilę Już nie śmiecę więcej. Trzymaj się, Mała

The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
natasza__ Redakcja SFD Moderator
Znawca
Szacuny 35 Napisanych postów 2809 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 31546
Dobrze, że urlop w krótce, należy Ci się
A probowalas pić zieloną herbę, ale taką prawdziwą albo yerba mate zamiast kawy?
Ja w ogole nie pije kawy, a jak mam spadki energii to łykam guarane hi teca, chociaz wiem ze to tez syf.. ale daje kopa..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Natasza, Betkaa śmiećcie sobie ile chcecie - jesteście mile widziane, miło mi niezmiernie, że ktoś tu do tych wypocin zagląda co do kawy - ja bardzo lubię sam smak, pobudzenie to kolejna rzecz - nie ma to jak espresso w cudnej, małej filiżance albo cappucino z pianką Betkaa - ja raczej rzadko piję na mieście; w pracy to zwykła fusiara (jakobs cośtam) z ekspresu, w domu to samo; jeśli z mlekiem - w pracy niestety zagęszczone light (ale to może raz na 3 tygodnie), w domu nie UHT. Nataszko - zieloną chleję na litry codziennie

Wygląda jednak, że ciągle za dużo kawczana, a stres swoje robi. Już nawet orzechów nie wpierdzielam, bo też podrażniały. Mam nadzieję, że będę miała czas w nowym cyklu bardziej intensywnie trenować, bo to dla mnie najlepsze lekarstwo Dzięki Dziewczyny
_____________________________________________________________________
Wypiski, 15.01.2012, dzień GPP

Miska

1.pstrąg z pieca, 3 mandarynki
2.peak whey, jabco
3. łosoś wędzony, łyżka majonezu
4. jajca

+ micha warzyw (brokuł, sałaty mix, pomidor, ogóry kiszone, świeże) z oliwą i octem jabłkowym

+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbata owocowa, herbata biała, 1xkawa czarna, 2x kawa białe
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy)
_____________________________________________________________________
GPP

3xobwód
20 burpees*
20 pompek*
20 przysiadów
*niektóre zwykłe, niektóre na kolanach

czas: 13:37

+ 50 ATG
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Ja miewam cos takiego po espresso lub americano. A potrafie wypic ze 3-4 wielkie dziennie. Zmiksowane z jakims troszke ciezszym zarciem = masakra, bole, wzdecia itd.

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Wypiski, 16.01.2012, DT

Miska

na czczo: ocet jabłkowy
*w pracy:
1. owsiane, peak whey, mandarynki, len, wiórki kokosowe
2.i 3. łosoś wędzony, jajca, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy

Trening A- tydzień 6, 4 serie*10

*wieczór:
4.łosoś z pieca, mandarynki
5. łosoś wędzony, peak whey, łyżka majonezu
+ micha warzyw (brokuł, sałaty mix, pomidor, ogóry kiszone, ogórki zielone, kapusta kiszona) z oliwą i octem jabłkowym
_____________________________________________________________________
Komentarz do treningu
Spadek mocy jest - wiem skąd - STREEES dodatkowo 2 część cyklu - jestem spuchnięta znów masakrycznie (widać było dziś - nie zmieściłam się w garsonkę delegacyjną). Masakr. Progres gdzieniegdzie. Dziś umieram i nie mogę chodzić...
______________________________________________________________________


+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbata owocowa, herbata biała, 1xkawa czarna
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy), olej z wiesiołka (kapsułki)


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Wypiska, 17.01.2012, DNT

Miska żałosna delegacyjuna

na czczo: ocet jabłkowy
1. owsiane, peak whey, mandaryki, len, wiórki kokosowe

delegacja, więcej stresu - kawa, kawa, kawa....

wróciłam dopiero co i muszę siadać do roboty - potwornie boli mnie brzuch - mam nadzieję, że nieco uda mi się rozluźnić i cokolwiek jeszcze wciągnąć.....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1635 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 19571
Paula zaglądam tu codziennie i smutno mi czytać o tym stresie, wykończysz się dziewczyno. Gdzie ten urlop?

The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Betkaa nie wykończę, bo twarda suka z jajami ze mnie. czasem tylko uświadamiam sobie, że za odpowiedzialne stanowisko w pracy się płaci, również własnym zdrowiem. No i czasem muszę to wykrzyczeć, nawet tu pomimo tego, że raz już dostałam zyebkę za użalanie się nad sobą.

A urlop - tak jak lubię poza Polską, u sąsiadów za miedzą w Pradze. Lubię, bo zostawiam telefon służbowy i laptopa - i choć przez 4 dni mam wszystko w mojej pomarszczonej dooopie nad którą będę pracować po powrocie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1635 Wiek 39 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 19571
Paula, niestety, cała prawda. mam dokładnie to samo w pracy

fajnie, pozdrów Pragę ode mnie, mam nadzieję, że pogoda będzie sprzyjała i wróć do nas pełna energii i wyluzowana.

a za tą pomarszczoną, to masz w niom kopas w doopas za narzekajstwo i motywacyjnie

twarda suka z jajami ze mnie

rozwaliłaś mnie

The Journey of a Thousand Miles begins with a Single Step...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Podsumowanie cyklu 5 - 12.12.2011-18.01.2012

Założenia:
Trening: w systemie 5-10-15
Cel:siła
Dieta: czysta, nieliczona, intuicyjna
Inne: nie ważę się, nie mierzę
________________________________________________________________________
Komentarz:

Cykl jak widać krótki - 6 tygodni; miałam iść dziś zrobić jeszcze 5 w treningu B, ale nie wyrobię czasowo (urlop); kilka refleksji:

* treningi tylko 2 razy w tygodniu - głównie z uwagi na okres świąteczno-noworoczny i nawał pracy; wiem jednak, że to za mało jak dla mnie; mam nadzieję, że w kolejnych zmaganiach wszystko wróci do normy
* siła jak widać poszła w górę głównie w tych ćwiczeniach, które robiłam po raz pierwszy; przysiad i MC - niewiele; mały progres w przysiadzie może być też efektem tego, że pilnuję techniki i staram się robić ATG; a to ku/r.v.a boli
* zmian w ciele nie widzę zbytnio; na pewno obwody wzrosły, ale to nie tylko w tym cyklu; źle mi z tym, ale walczę o jakość ciała, więc może przetrwam i ten niefajny okres;
* powyższe może być też winą intuicyjnej miski - z uwagi na okres full stres i moje ED zanotowałam więcej wpadek miskowych niż zwykle, a do winowajców należy głównie wino czerwone w ilościach więcej niż lampka i gorzka czekolada (choć były i jakieś ciasteczka w święta); chyba wolałabym wrócić do liczenia; plus jest taki, że nawet jeśli zeżrę więcej, to rzucam się bardziej na jajca i majonez niż na cokolwiek
* pomimo niewielkich ciężarów opanowuję treningi, po których nie mam siły na aeroby i ledwo zwlekam się z siłowni; nazajutrz nie mam ochoty przebierać nogami

** OGÓLNIE - walczę dalej z sobą, pracuję nad sobą i to nie tylko nad ciałem, ale też nad psychą. Celem niezmiennie - akceptacja i zadowolenie ze swojego ciała, w takim stopniu jak to tylko możliwe.

*** Dziękuję - Martucca - za pomoc, rady, wsparcie i kopa jak trzeba
Ladies - nie wymieniam Was z imienia, z obawy, że którąś pominę - za zaglądanie, podglądanie, przytulanie i spamowanie
Zawsze jesteście mile widziane
____________________________________________________________________
Po urlopie - prywatna akcja DOOPSON 2012 (czyli trzęsę pupsonem poza konkursem, ale na zasadach konkursu
______________________________________________________________________
Tabelki porównawcze (15-5-10)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Full body workout by georgu

Następny temat

FBW - kilka pytań

WHEY premium