A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Mądra z Ciebie dziewczyna skeni
...
Napisał(a)
Skeni bardzo fajnie to opisalas. Moze ja tez zajrze na to forum, bo musze jeszcze sporo uporzadkowac w glowie.
Zycze Ci powodzenia w drodze do celu :)
Zycze Ci powodzenia w drodze do celu :)
...
Napisał(a)
Fela, Ruda, Viki
dziękuję, za to że jesteście i za Wasze ciepłe słowa
poszukiwanie przepisu na zrobienie LEMONIADY z tej CYTRYNY jest ekscytujące
gdyby nie moje problemy, pewnie nigdy bym tu nie trafiła i nie poznała tylu wspaniałych kobiet, które cały czas mi pomagają i wspierają mnie, oraz nie zainteresowałabym się ciężarami, bez których teraz nie wyobrażam sobie żyć!
wydaje mi się, że w całym tym dietowaniu i odchudzaniu często ku niepowodzeniu popycha nas poczucie, że czegoś sobie odmawiam, warto zbadać swoje motywy i odpowiedzieć sobie samej-DLACZEGO mam coś zmienić i dlaczego raz na zawsze
porzadkowanie wnętrza powinno iść w parze z porządkowaniem talerza, sama dobrze widzę, że moje "ograniczenia" stają się moją prawdziwą wolnością
cały czas się wywracam, i wracają rzeczy, z którymi wydawało mi się, ze dawno się już uporałam typu np. bulimiczne skłonności, co łamie moją pychę, uczy pokory i zwrócenia się z większą bojaźnią ku Bogu, który wiele mnie uczy przez te doświadczenia
porządek na talerzu jest ważny-widzę zakorzenione we mnie odruchy, zachowania, które musze bezwzględnie tępić, często łapię się na zapychaniu jedzeniem, które nie ma nic wspólnego z wymówką jaką mogłyby się stać przykre emocje, czy inne tego typu rzeczy-doprowadzały one do przejadania, ale widzę, że stało sie to nawykiem, odruchem, do którego nie potrzeba mi żadnego bodźca "dodatkowego", a to już przegiecie na całej lini, czyż nie
kiedy domyślamy się, że za naszymi problemami z jedzeniem może stać coś jeszcze warto od razu zatroszczyć sie o siebie, bo może okazać się, że utrata wagi wcale nie stałą się cudowną receptą na zmianę naszego życia, a na wierzch wychodzą problemy w domu, w relacjach, w pracy, które wcale nie zniknęły wraz z utraconymi kilogramami
moje rozkminy
teraz dodam jeszcze tylko jestem na etapie skupiania się na tym co robię DZISIAJ, a nie tym co zrobię albo wprowadzę od slynnego JUTRA, ważne abym dziś zrobiła to co mogę najlepszego
pozdrawiam Was wszystkie wspaniałe kobietki!
dzisiejsza miska:
Zmieniony przez - skeni w dniu 2012-01-06 23:24:11
dziękuję, za to że jesteście i za Wasze ciepłe słowa
poszukiwanie przepisu na zrobienie LEMONIADY z tej CYTRYNY jest ekscytujące
gdyby nie moje problemy, pewnie nigdy bym tu nie trafiła i nie poznała tylu wspaniałych kobiet, które cały czas mi pomagają i wspierają mnie, oraz nie zainteresowałabym się ciężarami, bez których teraz nie wyobrażam sobie żyć!
wydaje mi się, że w całym tym dietowaniu i odchudzaniu często ku niepowodzeniu popycha nas poczucie, że czegoś sobie odmawiam, warto zbadać swoje motywy i odpowiedzieć sobie samej-DLACZEGO mam coś zmienić i dlaczego raz na zawsze
porzadkowanie wnętrza powinno iść w parze z porządkowaniem talerza, sama dobrze widzę, że moje "ograniczenia" stają się moją prawdziwą wolnością
cały czas się wywracam, i wracają rzeczy, z którymi wydawało mi się, ze dawno się już uporałam typu np. bulimiczne skłonności, co łamie moją pychę, uczy pokory i zwrócenia się z większą bojaźnią ku Bogu, który wiele mnie uczy przez te doświadczenia
porządek na talerzu jest ważny-widzę zakorzenione we mnie odruchy, zachowania, które musze bezwzględnie tępić, często łapię się na zapychaniu jedzeniem, które nie ma nic wspólnego z wymówką jaką mogłyby się stać przykre emocje, czy inne tego typu rzeczy-doprowadzały one do przejadania, ale widzę, że stało sie to nawykiem, odruchem, do którego nie potrzeba mi żadnego bodźca "dodatkowego", a to już przegiecie na całej lini, czyż nie
kiedy domyślamy się, że za naszymi problemami z jedzeniem może stać coś jeszcze warto od razu zatroszczyć sie o siebie, bo może okazać się, że utrata wagi wcale nie stałą się cudowną receptą na zmianę naszego życia, a na wierzch wychodzą problemy w domu, w relacjach, w pracy, które wcale nie zniknęły wraz z utraconymi kilogramami
moje rozkminy
teraz dodam jeszcze tylko jestem na etapie skupiania się na tym co robię DZISIAJ, a nie tym co zrobię albo wprowadzę od slynnego JUTRA, ważne abym dziś zrobiła to co mogę najlepszego
pozdrawiam Was wszystkie wspaniałe kobietki!
dzisiejsza miska:
Zmieniony przez - skeni w dniu 2012-01-06 23:24:11
...
Napisał(a)
wypiski za dłuższą chwilkę, ale...
mam dość lapidarny frag. z książki G. Rotha „Nakarmić głodne serce”, który najlepiej i najpiękniej oddaje istotę nienormalnego jedzenia, o którym ostatnio pisałam
pisze on:
„Bodziec wewnętrzny, który każe się objadać, nie dotyczy tak naprawdę pożywienia, lecz głodu: głodu uczuć, głodu niezrealizowanych marzeń i niewyładowanej złości; głodu własnych, niezrealizowanych możliwości, które czekają na swoją szansę, jak otwierające dzioby ptasie pisklęta. Im bardziej od tego głodu uciekasz, tym większe jest niebezpieczeństwo, że Cię dopadnie i pożre, więc im bardziej uciekasz…tym bardziej się boisz. Musisz bowiem zmagać się w z problemami, które sama stworzyłaś podczas ucieczki: pięcioma, dziesięcioma czy piętnastoma kilogramami nadwagi(…). Okazuje się, że strach przed głodem jest gorszy niż sam głód”.
relacja z dziś:
trening
OBWÓD 1.
KLATKA PIERSIOWA
1.wyciskanie sztangi na ł.dodat. 3x12 22kg
2. wyciskanie hantli z rotacją na ł. prostej 3x12 7/7/8kg
NOGI
1. prostowanie obunóż siedząc (różne kąty) 3x15 15/15/17 kg
2. spacer-wykroki z sztangą na karku 3x15 szt.?kg+ 4kg
BARKI
1. wyciskanie na maszynie szeroko 3x12 2kg
2. wznosy sztangi łamanej podchwytem do przodu 3x12 szt. bez obciąż. dodatkowego
TRICEPS
1. prostowanie sznurkiem przy wyc. stojąc 3x12 15-17kg
2. prostowanie od czoła szt. łam. na ławce dodat. 3x12
POŚLADKI
1. odwodzenie w tył przy wyc. dolnym 3x20 15 kg
ŁYDKI
1. spięcia na maszynie stojąc-różne katy 3x20
a brzuch będzie jutro
jedzonko:
nie jem już nabiału-planuję odstawic na dłuższy znów czas, a brzuch od kilku dni bezzmiennie wzdęty, zaparty i nagazowany-masakra
mam nadzieje, że w końcu przejdzie, bo tak długo to mnie rzadko trzyma
Zmieniony przez - skeni w dniu 2012-01-08 00:57:16
mam dość lapidarny frag. z książki G. Rotha „Nakarmić głodne serce”, który najlepiej i najpiękniej oddaje istotę nienormalnego jedzenia, o którym ostatnio pisałam
pisze on:
„Bodziec wewnętrzny, który każe się objadać, nie dotyczy tak naprawdę pożywienia, lecz głodu: głodu uczuć, głodu niezrealizowanych marzeń i niewyładowanej złości; głodu własnych, niezrealizowanych możliwości, które czekają na swoją szansę, jak otwierające dzioby ptasie pisklęta. Im bardziej od tego głodu uciekasz, tym większe jest niebezpieczeństwo, że Cię dopadnie i pożre, więc im bardziej uciekasz…tym bardziej się boisz. Musisz bowiem zmagać się w z problemami, które sama stworzyłaś podczas ucieczki: pięcioma, dziesięcioma czy piętnastoma kilogramami nadwagi(…). Okazuje się, że strach przed głodem jest gorszy niż sam głód”.
relacja z dziś:
trening
OBWÓD 1.
KLATKA PIERSIOWA
1.wyciskanie sztangi na ł.dodat. 3x12 22kg
2. wyciskanie hantli z rotacją na ł. prostej 3x12 7/7/8kg
NOGI
1. prostowanie obunóż siedząc (różne kąty) 3x15 15/15/17 kg
2. spacer-wykroki z sztangą na karku 3x15 szt.?kg+ 4kg
BARKI
1. wyciskanie na maszynie szeroko 3x12 2kg
2. wznosy sztangi łamanej podchwytem do przodu 3x12 szt. bez obciąż. dodatkowego
TRICEPS
1. prostowanie sznurkiem przy wyc. stojąc 3x12 15-17kg
2. prostowanie od czoła szt. łam. na ławce dodat. 3x12
POŚLADKI
1. odwodzenie w tył przy wyc. dolnym 3x20 15 kg
ŁYDKI
1. spięcia na maszynie stojąc-różne katy 3x20
a brzuch będzie jutro
jedzonko:
nie jem już nabiału-planuję odstawic na dłuższy znów czas, a brzuch od kilku dni bezzmiennie wzdęty, zaparty i nagazowany-masakra
mam nadzieje, że w końcu przejdzie, bo tak długo to mnie rzadko trzyma
Zmieniony przez - skeni w dniu 2012-01-08 00:57:16
...
Napisał(a)
aeroby 45 min szybki marsz 8km/h nogi mają na dziś dość
+brzuch:
1. spięcia na piłce z hantlem za głową 3x20
2. wznosy nóg leżąc na ławce"Z" 3x20 -po tym zawsze czuję brzuch na drugi dzień
3. uginanie tułowia do boku z obciążeniem 3x20 na stronę
miska:
dziś jeden posiłek mniej (chyba że głód który mi dokucza mimo posiłku, który przed chwilą zjadłąm bedzie się utrzymywał)
suple:
cynamon, ocet jabłkowy, magnez, wit. E, C, kozieradka, siemie lniane, herbata z dziurawca i pokrzywy
od przyszłego tyg. dodam spalacz
batalia o płaski brzuch
czytam u MagdaK, że ma zbyt dużo białaka bo ok 160g, ale ja też bardzo długi czas spożywam ok 2,3 g/kgmc
muszę na nowo przekalkulować B/T/W i podbiję tłuszczem
+brzuch:
1. spięcia na piłce z hantlem za głową 3x20
2. wznosy nóg leżąc na ławce"Z" 3x20 -po tym zawsze czuję brzuch na drugi dzień
3. uginanie tułowia do boku z obciążeniem 3x20 na stronę
miska:
dziś jeden posiłek mniej (chyba że głód który mi dokucza mimo posiłku, który przed chwilą zjadłąm bedzie się utrzymywał)
suple:
cynamon, ocet jabłkowy, magnez, wit. E, C, kozieradka, siemie lniane, herbata z dziurawca i pokrzywy
od przyszłego tyg. dodam spalacz
batalia o płaski brzuch
czytam u MagdaK, że ma zbyt dużo białaka bo ok 160g, ale ja też bardzo długi czas spożywam ok 2,3 g/kgmc
muszę na nowo przekalkulować B/T/W i podbiję tłuszczem
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
dziś aeroby
do miski suple:
cynamon
kozieradka
magnez
wit. C i E
herbata dziurawiec i pokrzywa
ocet jabłkowy
kurkuma
siemię lniane
+ mrożone bukiety warzywne
byłam dziś u ginekologa, bo w końcu 2 miesiączki w ubiegłym roku to przegiecie
babka zapisała mi luteinę na wywołanie okresu, i kazała zbadać poziom THS i PROLAKTYNE
....wyszłam z gabinetu, i 3 godz. później dostałam okres (ostatni był w wakacje)
jutro idę zbadać te hormony-sama jestem ciekawa wyników
...............................................................
po wieczornych aerobach
JESZCZE NIGDY TAK PRZYJEMNIE I SZYBKO MI CZAS NA BIEZNI NIE MINĄŁ
tempo 8,1km/h
czas 50 min
Zmieniony przez - skeni w dniu 2012-01-11 01:22:06
do miski suple:
cynamon
kozieradka
magnez
wit. C i E
herbata dziurawiec i pokrzywa
ocet jabłkowy
kurkuma
siemię lniane
+ mrożone bukiety warzywne
byłam dziś u ginekologa, bo w końcu 2 miesiączki w ubiegłym roku to przegiecie
babka zapisała mi luteinę na wywołanie okresu, i kazała zbadać poziom THS i PROLAKTYNE
....wyszłam z gabinetu, i 3 godz. później dostałam okres (ostatni był w wakacje)
jutro idę zbadać te hormony-sama jestem ciekawa wyników
...............................................................
po wieczornych aerobach
JESZCZE NIGDY TAK PRZYJEMNIE I SZYBKO MI CZAS NA BIEZNI NIE MINĄŁ
tempo 8,1km/h
czas 50 min
Zmieniony przez - skeni w dniu 2012-01-11 01:22:06
...
Napisał(a)
TRENING
OBWÓD 3
KLATKA PIERSIOWA
1. wyciskanie hantli wąsko na płaskiej 3x12 1 hantel 10kg
2. rozpiętki w bramie jednorącz 3x12 7,5kg, ost. 6
PLECY
1. MC( maly ciężar) 3x12 40 ost. 35kg
2. przyciaganie młotkowo maszyny 3x12 25kg
NOGI
1. przysiady w szerokim rozkroku z hantlem 3x15 10kg
nie wygląda to na wielkie co , ale dupka piecze!!!!!
2.przywodziciele siedząc 3x15 90-100kg tu też te 100kg to z zaciśniętymi zębami próbuje wystrugać
BICEPS+TRICEPS
1.uginanie nachwytem drążka prostego 3x12 16kg
na zmianę z
2. prostowanie dr. łamanym podchwytem 3x12 16kg
BRZUCH
1a. wznosy pośladków leżąc na macie (zgięte kolana) +rzepy na kostkach 15-15-15
1b. spięcia z piłka lekarską
1c. spięcia na skośnej z 5kg
jednego obwodu bez odpoczynu nie zrobię póki co masakra
GENERALNIE-PRZYJEMNIE!
MISKA I JEJ SUPLE:
cynamon
kozieradka
magnez
wit. C i E
herbata dziurawiec i pokrzywa
ocet jabłkowy-TEGO SIE NASPIJAŁAM DZIŚ, DO GALARETY W KTÓREJ BYŁ KUCZAK-PYSZNOŚCI
kurkuma
siemię lniane
Zmieniony przez - skeni w dniu 2012-01-11 23:55:18
OBWÓD 3
KLATKA PIERSIOWA
1. wyciskanie hantli wąsko na płaskiej 3x12 1 hantel 10kg
2. rozpiętki w bramie jednorącz 3x12 7,5kg, ost. 6
PLECY
1. MC( maly ciężar) 3x12 40 ost. 35kg
2. przyciaganie młotkowo maszyny 3x12 25kg
NOGI
1. przysiady w szerokim rozkroku z hantlem 3x15 10kg
nie wygląda to na wielkie co , ale dupka piecze!!!!!
2.przywodziciele siedząc 3x15 90-100kg tu też te 100kg to z zaciśniętymi zębami próbuje wystrugać
BICEPS+TRICEPS
1.uginanie nachwytem drążka prostego 3x12 16kg
na zmianę z
2. prostowanie dr. łamanym podchwytem 3x12 16kg
BRZUCH
1a. wznosy pośladków leżąc na macie (zgięte kolana) +rzepy na kostkach 15-15-15
1b. spięcia z piłka lekarską
1c. spięcia na skośnej z 5kg
jednego obwodu bez odpoczynu nie zrobię póki co masakra
GENERALNIE-PRZYJEMNIE!
MISKA I JEJ SUPLE:
cynamon
kozieradka
magnez
wit. C i E
herbata dziurawiec i pokrzywa
ocet jabłkowy-TEGO SIE NASPIJAŁAM DZIŚ, DO GALARETY W KTÓREJ BYŁ KUCZAK-PYSZNOŚCI
kurkuma
siemię lniane
Zmieniony przez - skeni w dniu 2012-01-11 23:55:18
...
Napisał(a)
dziś szybciutko bo 40 min aeroby
20min wioślarz
20min rowerek
wyjątkowo byłam na uczelnianej siłce, o porze, kiedy jest już tam pusto-myślałam że na tych maszynach padnę z nudów
u mnie na siłce to chociaż podczas aerobów mogę gapić sie w telewizor, obserwować prężne ciała ( co niektórych) ćwiczących, no i jest muzyka-jakoś to mimo wszystko leci, a tu wlepić sie mogłam w białą ścianę przed nosem
ale jest jeden plus, którego nie ma na mojej siłce-maszyna "do nauki" podciągania, ta ze wspomaganiem-dla mnie super sprawa-na koniec nie omieszkałam sobie na niej popróbować
miska:
suple te co zawsze
......................................................................
PT-DNT
trwa produkcja omletów na jutro, z racji tego ze większość dnia przyjdzie mi spędzić w pociągach
Zmieniony przez - skeni w dniu 2012-01-13 22:36:09
20min wioślarz
20min rowerek
wyjątkowo byłam na uczelnianej siłce, o porze, kiedy jest już tam pusto-myślałam że na tych maszynach padnę z nudów
u mnie na siłce to chociaż podczas aerobów mogę gapić sie w telewizor, obserwować prężne ciała ( co niektórych) ćwiczących, no i jest muzyka-jakoś to mimo wszystko leci, a tu wlepić sie mogłam w białą ścianę przed nosem
ale jest jeden plus, którego nie ma na mojej siłce-maszyna "do nauki" podciągania, ta ze wspomaganiem-dla mnie super sprawa-na koniec nie omieszkałam sobie na niej popróbować
miska:
suple te co zawsze
......................................................................
PT-DNT
trwa produkcja omletów na jutro, z racji tego ze większość dnia przyjdzie mi spędzić w pociągach
Zmieniony przez - skeni w dniu 2012-01-13 22:36:09
...
Napisał(a)
weekend:
sobota cała w podróży-13h siedzenia w samochodzie i pociągu-taki bezruch to jest dla mnie mega ból psychiczny i fizyczny-szczególnie dupki rzecz jasna
więc cały dzień na moich białkowych omletach
później wieczorem jako czit-orzeszki ziemne
niedziela
1.jajecznica z razowcem
2. omlet
3. fladra i surówka z zieleniny w tym sporo groszku
4. serduszka i surówka j.w.
5. omlet białkowy
trening:
OBWÓD 1.
KLATKA PIERSIOWA
1.wyciskanie sztangi na ł.dodat. 3x12 22kg ost. powt. z asekuracją
2. wyciskanie hantli z rotacją na ł. prostej-wczoraj skośnej 3x12 7kg
po tych 2 ćw. klatka była "ścierpnięta"
NOGI
1. prostowanie obunóż siedząc (różne kąty) 3x15 16 kg pali oj pali
2. spacer-wykroki z sztangą na karku 3x15 szt.?kg+ 7kg
BARKI
1. wyciskanie na maszynie szeroko 3x12 3,5kg ost. z 2 kg
2. wznosy sztangi łamanej podchwytem do przodu 3x12 szt. bez obciąż. dodatkowego
TRICEPS
1. prostowanie sznurkiem przy wyc. stojąc 3x12 /
wczoraj zwykłe prostowanie przy wyciągu akurat 15kg
2. prostowanie od czoła szt. łam. na ławce dodat. 3x12-sama sztanga łamana
POŚLADKI
1. odwodzenie w tył przy wyc. dolnym 3x20 15 kg
ŁYDKI
1. spięcia na maszynie stojąc-różne katy 3x20 15kg
a brzuch będzie dziś
po tych 2 tyg. na niższych kcal, nic się nie dzieje, więc od dziś chcę obciąć troszeczke węgli tak do ok 100g/dzień
sobota cała w podróży-13h siedzenia w samochodzie i pociągu-taki bezruch to jest dla mnie mega ból psychiczny i fizyczny-szczególnie dupki rzecz jasna
więc cały dzień na moich białkowych omletach
później wieczorem jako czit-orzeszki ziemne
niedziela
1.jajecznica z razowcem
2. omlet
3. fladra i surówka z zieleniny w tym sporo groszku
4. serduszka i surówka j.w.
5. omlet białkowy
trening:
OBWÓD 1.
KLATKA PIERSIOWA
1.wyciskanie sztangi na ł.dodat. 3x12 22kg ost. powt. z asekuracją
2. wyciskanie hantli z rotacją na ł. prostej-wczoraj skośnej 3x12 7kg
po tych 2 ćw. klatka była "ścierpnięta"
NOGI
1. prostowanie obunóż siedząc (różne kąty) 3x15 16 kg pali oj pali
2. spacer-wykroki z sztangą na karku 3x15 szt.?kg+ 7kg
BARKI
1. wyciskanie na maszynie szeroko 3x12 3,5kg ost. z 2 kg
2. wznosy sztangi łamanej podchwytem do przodu 3x12 szt. bez obciąż. dodatkowego
TRICEPS
1. prostowanie sznurkiem przy wyc. stojąc 3x12 /
wczoraj zwykłe prostowanie przy wyciągu akurat 15kg
2. prostowanie od czoła szt. łam. na ławce dodat. 3x12-sama sztanga łamana
POŚLADKI
1. odwodzenie w tył przy wyc. dolnym 3x20 15 kg
ŁYDKI
1. spięcia na maszynie stojąc-różne katy 3x20 15kg
a brzuch będzie dziś
po tych 2 tyg. na niższych kcal, nic się nie dzieje, więc od dziś chcę obciąć troszeczke węgli tak do ok 100g/dzień
Poprzedni temat
Podstawowa Sprawnosc Fizyczna
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
Następny temat
PLAN DO OCENY
Polecane artykuły