redukcja i ujędrnienie po ciążach

Dręczona wyrzutami sumienia, że miętka jestem, zjadłam 2 jajca na twardo

Zuch dziewczyna

E tam zuch, marudzę już od kilku dni. Jakbym tu pierwszy raz była, dużo chciała i nic nie mogła... Dziś sama ze sobą nie mogę

Aga, przypomnij mi swój aktualny rozkład BWT i kaloryczność i uczciwie się przyznaj, jak z trzymaniem michy było

Mnie się też jakoś wszystko rozłazi po świętach. No i siłowego mi brakuje, a Obli dopiero po 5 będzie miała czas coś nowego podrzucić. Więc chwilowo orbiego dręczę, a w przyszłym tygodniu jakieś wytrzymki zrobię. A poza tym mam dosyć tej pory roku, ciemno ciągle...To Ci pomarudziłam w dzienniku.

Martucca - masz racje, czas na rachunek sumienia. Przejrzę i porobię notatki.
Azzi - a marudź, mnie to nie przeszkadza, czasem trzeba. Ja też zimy nienawidzę
Ale wczoraj odzyskałam motywację do walki o piękny tyłek, fakt, że w przykry sposób, ale za to skutecznie.

Miska:

Warzywa: sałata lodowa, papryka czerwona, pieczarki, czosnek, cebula, szczypior, koper, kiełki rzodkiewki
omega 3x2, będzie Mg relax
płyny: dobijam do 2 l

Do miski raczej już nic nie wpadnie, szampana tez nie przewiduję.

Wszystkim Ladies życzę siły i niesamowitych przemian w roku 2012!

Zmieniony przez - agamall w dniu 2011-12-31 17:17:51

Czyściuteńko nawet w sylwestra

Ale wczoraj odzyskałam motywację do walki o piękny tyłek, fakt, że w przykry sposób, ale za to skutecznie.

Niech to będzie nasz wspólny rok walki o lepszy tyłek

Przyłączam się do Was do walki

O, czy to jakieś noworoczne postanowienia?
To i ja się tutaj przymilę:)

Jagódka, Ty to masz mega-walkę właśnie za sobą:) Chyba deklaracje nie są dla Ciebie obowiązkowe:)