Terco/dziennik treningowy/ja robot/t

Terco, ciezkou Ciebie ale trzymaj sie dziewczyno!! Zdrowia mamie a Tobie odpowiednio duzo sily..

Powodzenia z nowym treningiem i z resztą spraw również.

Powodzenia z nowym treningiem

i spokoju ducha

30października
DNT

31października:
Plecy/barki/biceps

1)drążek nachwyt 4x8-10 *
8/8/6/6
bez zmian

2)wiosło hantelką 4x10
7,5kg-10x/8,25kg-10x/10kg-10x/10kg-9x
było5kg-10x/7,5kg-10x/8,25-10x/8,25-10x

3) wznosy hantli w opadzie tułowia 3x12 **
3kg-12x/4kg-12x/5kg-9x
było3kg-12/3,5-12x/5-10x

4)podciąganie sztangi wąsko wzdłuż tułowia 4x10
13kg-10x/14kg-10x/16kg-10x/16kg-8x
było15kg-10x/13kg-10x/15kg9x/15kg-8x

5) młotki 3x12
7,5kg-12x/8,25kg-10x/8,25kg-8x
7,5-12x/7,5-12x,8,25-7x

+100xguma
brzuch 50x
turlanie piłki pod siebie 12/10/9
plank max -zabrakło czasu już:( nawet się nie porozciągałam

+bieg w terenie 11km tempo trochę ponad 10km/h

*robię tak szeroko jak się da:( w domu mam drążek w futrynie drzwi więc szerzej się nie da musze do brata jechać za tydzień na ten trening
**przy wznosach czuję lędzwia i pewnie dużego progresu nie będzie


MICHA:
-owsiane, słonecznik, orzechy, jogurt
-2xkawa,4jabłka,kawałek banana
-3jaja, syntha
-180g schab, kalafior, marchewka, buraki, papryka, ogóry kiszone
-50gryż z cynamonem, syntha
-warzywa,60g orzechy,łyżeczka masła orzechowego
-pieczywo chrupkie


Flying dzięki za radę, trochę już wyluzowałam wprowadziłam sobie wino, lampkę prawie codziennie wypijam, co po mojej długiej abstynencji wywołuje u mnie stan pełnego relaksu

Yosis, Lejjla, Azzi daję radę, z mamą lepiej, leki działają a ja nabieram trochę dystansu do siebie i daję sobie trochę luzu.


Zmieniony przez - terco w dniu 2011-10-31 22:37:08

Monika, jeśli chodzi o nogi, to prosiłabym, żebyś poczytała art Wodyna o przysiadach i zastosowała plan, jaki on tam proponuje (przysiady bez obciążenia, przysiad przedni rampa 15, itd.). Jeśli chodzi o MC, to tylko i wyłącznie sumo. I nic więcej na nogi nie rób.
Dalej, wyciskania na barki tylko siedząc, wiosło leżąc na ławce. Żadnych zarzutów.

Ja ten trening dla Ciebie muszę przemyśleć i się skonsultować z Izą i Anią, bo to nie jest takie hop-siup

terco
przyszłam Ci pogratulować maratonu, gratuluję poprawy wyniku, jesteś niesamowita

oby mamie Twojej się poprawiło oj, coś wiem co to znaczy...

wino dobra rzecz
mam nadzieję, że się wszystko dobrze ułoży

Marta artykuł przeczytam dzisiaj, dzięki za podpowiedz co do treningu, robiłam te nogi na czuja - bez sensu ten przysiad plie bo lędzwia przy nim jeszcze bardziej bolą i chyba jest mniej "naturalny" niż zwykły przysiad, wypady robiłam bez cofania nogi tzn wypad i z tej pozycji "przyklękanie" i wydaje mi się że jest ok, nic nie boli ale ja mówię tylko o odczuciach nie znam się na tym.

Na pewno będę musiała wyrzucić wznosy ramion w opadzie tułowia bo małe ciężary robię a i tak mam wrażenie, że mi zaraz kręgosłup pęknie, co do żołnierskiego i ćw na barki to robię wszytsko na siedząco. Wiosło na razie w ogóle wywaliłam ale mogę robić w leżeniu na ławce. Dzięki raz jeszcze i czekam co dalej:)

Marta jeszcze jedno pytanie: myślisz że jak popracuję nad tym przykurczem z fizjo to będę mogła wrócić do treningów w poprzedniej wersji???

Filonka dzięki
Flying wino jak wszystko w nadmiarze też nie dobrze, dlatego piję wytrawne żeby mnie nie kusiło wypić drugą lampkę;)

1 listopada:
TRENING:
Nogi/pup son
1)wypady dalekie 3x8-10
25kg-10x/27kg-10x/33kg-10x

2)przysiad plie3x12
27kg-12x/33kg-12x/38kg-10x

3)wspięcia na palce 4x15
36kg-15x/38kg-15x/43kg-15/49kg-10x

4)wznosy bioder 3x12
12/12/12

TGU 4x4-8kg/8kg/10kg/10kg
K2E 3xmax -10/8/6
30 przysiadów

*edit: żeby nie było, trenng robiłam rano jeszcze przed otrzymaniem info czego nie mogę:/ nie pisze nawet jaki progres bo i po co skoro to był ostatni taki trening nóg:(

MICHA:
-orzechy,owsiane,jogurt
-2xkawa, mleko
-jabłko, grejpfrut,banan
-ryż, wątróbka, warzywa
-łosoś,warzywa
-wątróbka
-jabzo,grejpfrut ok 23tuż przed spaniem mnie naszło

Zmieniony przez - terco w dniu 2011-11-02 18:11:28

Zmieniony przez - terco w dniu 2011-11-02 18:11:54

ależ, jaki nadmiar, kto tu mówi o dwóch butelkach czy coś. co najwyżej jedna. żart, ja też po pół lampki już odpływam. jestem bardzo ekonomiczna jeśli chodzi o alkohol.

zapomniałam Ci napisać, w ostatnim 'Bieganiu' jest artykuł o amortyzacji - czy zdrowa czy nie. Jakiś ortopeda się wypowiada. Chcesz, to mogę Ci przesłać skana

Monika uważam, że Tobie potrzebny dobry fizjoterapeuta, z którym będziesz współpracować do skutku, bo te przykurcze to mi wyglądaja na wieloletnie (?) zaniedbanie. Jeśli jakiś mięsień pracuje zbyt mocno (=przykurcz), to inny pracuje zbyt słabo i zaczynają się problemy. Ja nie potrafię powiedzieć, co i jak. Jedyne, co widzę patrząc na to, jak się poruszasz, to tyle, że masz przykurcze w dwugłowych i pośladkowych i coś nie teges w odcnku lędźwiowym Ale co, dlaczego i jak sobie z tym poradzić... Tym musi się zająć specjalista, który orzeknie, jakich ćwiczeń masz unikać, a na jakie zwrócić szczegolną uwagę
Pogadaj sobie o tym z margot

Co do treningu, to Ty sobie w ogóle musisz odpowiedzieć, co chcesz nim osiągnąć. Niech to ma wszystko ręce i nogi, bo tak sobie a muzom, to wiesz...