Potreningowe wesołości czyli spam u Massami

Bardzo zacne plany!

Z takich granicznych szlaków bardzo fajny jest Szlak Przyjaźni Polsko Czeskiej w Karkonoszach, od Śnieżki po Szrenicę, koło 30 km łagodniej, trasy przeszedłem i polecam

E nie o tym w Bieszczadach mówię A sama bym się walnęła gdzieś w Alpy ale jakoś finanse nie pozwalają ani mi ani znajomym więc raczej na pewno nic z tego. Ale Ten o którym mówisz może uwzględnię na przyszłych wakacjach Ja kiedyś obeszłam zalew Soliński koło 200 km Fajnie było do tej pory się zastanawiam jak byłam w stanie to zrobić.

Też bym Alpy sprawdził chętnie, choć nie powiem Góry Skaliste albo Andy też kuszą człowieka
Ale jak sama zauważyłaś - hajs hajs hajs, o to wszystko się rozbija

Uwzględnij uwzględnij, mogę fajne miejsce na nocleg w Szklarskiej Porębie polecić, w bardzo dobrym punkcie wypadowym a jednocześnie blisko centrum

To ile dni Ci to obejście zajęło ?


Edit:
Massami, pewnie Cię zaskoczę: nie interesujesz się czasem architekturą ?

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-07-11 00:55:37

Ja jak do tej pory mam na koncie jeden szczyt alpejski i chcę więcej


Uwzględnij uwzględnij, mogę fajne miejsce na nocleg w Szklarskiej Porębie polecić, w bardzo dobrym punkcie wypadowym a jednocześnie blisko centrum

Jak się zdecyduję to na pewno wypytam Cię o wszystkie szczegóły

To ile dni Ci to obejście zajęło ?

Dni zajęło mi 9, ale to była jakaś totalna masakra. Miałam 14 lat i stwierdziłam, że ja muszę być na tym obozie wędrownym Wszystko działało przeciwko mnie Nie zdążyłam nawet kupić sobie porządnych butów na tę wyprawę- spakowałam zwykłe adidasy i sandały , plecak bez żadnego systemu nośnego więc mało rzeczy wzięłam co było błędem bo chłopaki stwierdzili ze mam dużo miejsca wolnego więc zmieszczą u mnie wszelkie konserwy i słoiki Do tego poważna anemia Było fajnie

Też bym chciał! (mam 0 na koncie )

Hoho, to ciekawa przygoda - ale to bardzo dużo plus, że się palisz i paliłaś do takich akcji

Przypomniał mi się gość właśnie z obozu w Szklarskiej, któremu szpacjalysta w sklepie doradził, że buty w góry trzeba brać mocno dopasowane i po pół dnia latał prawie bez skóry na palcach u stóp

To jak z tą architekturą ?

Za miniatury kamienic w sklepie koło 50 zł, ja po 35 ogarniam

Co do reszty to generalnie im większy/bardziej złożony model tym wyższa cena, ale swoim na wszystko promocję ogarnę

Wiem, że tanie to nie jest, ale jednak roboty misternej i ładnie półeczkę zdobi, sam już trochę uzbierałem

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-07-11 01:11:39

Przypomniał mi się gość właśnie z obozu w Szklarskiej, któremu szpacjalysta w sklepie doradził, że buty w góry trzeba brać mocno dopasowane i po pół dnia latał prawie bez skóry na palcach u stóp

Haha Pewnie doradził mu jeszcze jakieś mega drogie i koleś nie dość, że butów dobrych nie miał to jeszcze pieniędzy też Ja na szczęście na swoje narzekać nie mogę Ale na moim obozie łyżwiarskim było coś podobnego. Panczeny są strasznie niewygodne i obcierają i boli i w ogóle. Mój znajomy, który z nami był ma mamę dentystkę więc załatwił od niej jakieś znieczulenie miejscowe w sprayu, na pierwszy trening wszyscy ładnie znieczuliliśmy pięty, efekt: połowa w tym ja chodziliśmy do końca obozu z nogami obtartymi do kości A tych co bolało na tym treningu po prostu puścili do obozu

A co do architektury to muszę sobie pa nią popatrzeć jeszcze

Salomony, chyba coś koło 400 zł

Haha, toście ładnie się załatwili
Prawie jak ja jak miałem z 10 lat, grałem w gałę w klapkach i 5 kość śródstopia nie przetrwała tej przyjemności


Jasne, nic pochopnie, w razie co daj znać

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-07-11 01:19:04

No za dobre buty 400 zł to niezła cena Ale ze nie dobre to stanowczo przesadzona

A co do figurek to jednak chyba wolałabym takie robić niż mieć Chociaż najbardziej to lubię układać puzzle Albo robić zwierzaki z koralików

A za jednorazowe to już w ogóle

Haha, no powiem Ci, że sztuka to bardzo misterna
tu od 0:57 możesz troszkę zobaczyć jak Pablo je produkuje:




Ja to puzzli nigdy nie lubiłem, te co za gnoja dostałem od Mikołaja do dziś nierozpakowane leżą

I chyba grzęda mnie wzywa powoli

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-07-11 01:24:48