Konkretnie to chodzi o to, że jeśli masz niedobory omega 3, to wtedy będzie bardzo spowolniona regeneracja osłonek mielinowych - a właśnie ich zniszczenie może (nie musi) być przyczyną cieśni nadgarstka.
To trochę strzelanie w ciemno, ale omega 3 są bardzo, BARDZO zdrowe, więc warto uzupełnić niedobory. Trochę się o tym rozpisałem na
www.budwig.vegie.pl
W skrócie - każdy niemal kto "normalnie" się odżywia, ma ogromną przewagę omega 6 nad omega 3. Jego organizm jest wysycony "szóstkami". Żeby to naprawić, trzeba obciąć w diecie szóstki i podać dużo trójek - ale trwa to bardzo długo, przynajmniej kilka miesięcy. W badaniach pełne wysycenie błon erytrocytów kwasami tłuszczowymi zajmowało nawet 2 lata. W Twoim przypadku poprawa powinna być po kilku tygodniach.
Jedna średniej wielkości ryba ma tyle omega 3, co 10-20 kapsułek kupowanych w aptece, więc na pewno nie przedawkujesz jedząc te kapsle. Ryby odradzam z uwagi na rtęć, kapsułki z apteki - z uwagi na dużą ilość żelatyny w osłonkach i ogólnie niskie stężenie aktywnych kwasów. Żelatyna w takiej ilości może Ci wręcz wypłukać białko z organizmu. Olej lniany jest najlepszy ze względu na cenę i na brak rtęci / żelatyny, dodatkowo zawiera bardzo zdrowe lignany. Aha, nie pisałem o 100 ml kapsułek, tylko o 20-30 ml.
Do tego bardzo ważna jest urydyna
http://en.wikipedia.org/wiki/Uridine
Co prawda nie ma chyba badań akurat w kierunku Twojego schorzenia, ale jej wpływ na budowę mózgu jest gigantyczny, np ten fragment:
"Harvard researchers report that supplementation in rats with a combination of uridine and EPA/DHA omega-3 fatty acids has antidepressant activity equivalent to that of commonly prescribed antidepressant medications, such as Prozac and other SSRIs."
Podawanie małpom urydyny, omega 3 i choliny sprawiło, że zaczęły im się tworzyć nowe połączenia nerwowe, stare małpy były zdolne do uczenia się nowych rzeczy tak szybko, jak młode.
Urydynę najlepiej brać z takiego wynalazku:
http://puszka.pl/przepis/663-pasta_drozdzowa_cebulowo-drozdzowa_z_majerankiem.html
A co do witamin z grupy B, takie coś powinno chyba wystarczyć:
http://allegro.pl/ultimate-nutrition-super-vitamin-b-complex-150-tab-i1701573683.html
mniej-więcej takie ilości witamin z grupy B podaje się niekiedy przy zespole cieśni nadgarstka, zanim zaryzykuje się zabieg. Rozejrzyj się, może ktoś sprzedaje tańsze - chodzi głównie o witaminę B6. Ja mam takie z jeszcze dwukrotnie wyższą dawką, ale nie widzę żeby ktoś sprzedawał. Ostrzegam, okrutnie cuchną.
Trzecim elementem jest cholina, ją po prostu z lecytyny sojowej uzupełniasz. Trzeba tej lecytyny jeść dużo, nawet 20-30 gramów dziennie. Nie sugeruj się tym co piszą na opakowaniach - jakby napisali, ile tego naprawdę trzeba jeść żeby miało efekt, pies z kulawą nogą by tego nie kupił.
Spodziewaj się po takim potrójnym zestawie gigantycznej poprawy pamięci. Nie przesadzam teraz, właśnie sobie skończyłem taki cykl robić i widzę różnicę w nauce gry na gitarze - jak wcześniej utwór zajmował mi kilka dni (i rezygnowałem zazwyczaj bo mnie to zbyt męczyło), tak teraz w 15 minut jestem w stanie się nauczyć.
Trzeba brać te trzy rzeczy jednocześnie, cholinę, omegi i urydynę, brak którejś z nich sprawia, że dwie pozostałe nie mogą zostać w pełni wykorzystane.
Tym sposobem mamy "załatwioną" regenerację mieliny, ale nawet nie ruszyliśmy narządu ruchu - stawów, ścięgien, okostnej etc. Uff, się rozpisałem...
@Wodyn - pewnie nie uwierzysz, ale dokładnie 4 dni temu dodałem do zakładek tego linka:
http://www.redbullxalps.com/news/article/date/2011/06/10/exercises-for-strong-knees.html
Czyli dokładnie to, o czym piszesz :D
Przypuszczam, że jedna z przyczyn moich problemów to strasznie
krzywe nogi, przez co faktycznie rzepka może lecieć gdzieś w bok. Zobaczę, jak będzie przy tym step-upie.