Dzisiejszy trening
Rozgrzewka
- Przysiady (test dla Obli ;) )45kgx10, 65kgx3, 72kgx 15 *
4x10
1 RDL 45kg, 50kg, 55kg, 57,5kg
2
przysiad wykroczny 35kg, 37,5kg, 40kg, 42kg
3 wyciskanie na poziomej 22kg, 25kg, 30kg, 35x10
4 ściąganie drążka do klatki 20, 23kg, 25kg, 30kg
5 pusg press 17,5kg, 20kg, 22,5kg, 25kg
+ basen 23min - 1000m kraulem
* z tymi przysiadami to dziwne jest, jak robię z małym obciążeniem uda mnie pieką, jak robilam z 45kg x 10 powtórzeń autentycznie paliły mnie mięśnie i było to nieprzyjemne, myslałam, że 75kg zrobię 3-4 powtórzenia a wcale nie bylo ciężko. To jest zupełnie inny rodzaj bólu, a właściwie przy 45kg to był ból w udach a przy 75kg to był wysiłek całego organizmu i wtedy ud tak nie czuję. Może to też psychika bo nie narzuciłam ile mam zrobić powtórzeń. Zrobiłabym jeszcze 1-2 ale nie miałam asekuracji.
Sama jestem zdziwiona, że aż tyle dałam radę.
Obok facet robił przysiady i w ostatniej serii miał 100kg na 3 powtórzenia i instruktor mi mówił, że go trochę sfrustrowałam...
Zmieniony przez - Fela_72 w dniu 2011-04-28 15:22:28