Władimir Kliczko - David Haye

Ciekawe ma metody na przygotowanie fizyczne ;)

Co do pojedynku to myślę, że zwycięży Haye...
On oprócz szybkości ma jeszcze jeden bardzo ważny atut - siła ciosu.
Myślę, że jak dobrze trafi (co jest prawdopodobne) to ma szanse wygrać przez nokaut.
To oczywiście dotyczy też Władimira.
Obstawiam wygraną na punkty Haye, z pewnością wyłapie trochę prostych, ale mimo wszystko myślę że wygra ;)

też myślę,że wygra David i taką mam nadzieję


gdzie ankieta???!!?

Haye ma wszystko zeby wygrac, ale czy to wykorzysta?. Moj typ 50/50 nie ma w tej walce faworyta. Ważne zeby byly emocje i dobra walka, a kto wygra stawiam na drugim planie, niech wygra lepszy.

Pitolicie... Haye będzie dechy lizał.

Maj-kel dokladnie.
Nie wiem jak mozna pisac,ze gosc ktory ladowal na deski w walce z Barettem czy Mormeckiem ,ma wszystko zeby wygrac - to jakies nieporozumienie chyba

Przypominam, że Haye po każdym nokdaunie wstawał i walczył dalej, nigdy nie przegrał przez "prawdziwy nokaut". Haye to najgroźniejszy przeciwnik dla braci Kliczko od bardzo, bardzo dawna. Jego dynamika, szybkość, head movement i siła ciosu powinny wystarczyć na Władimira. On potrafi skrócić dystans błyskawicznie i zadać potężny cios (patrz walki z Wałujewm i Harrisonem) z przeciwnikiem, który jest od niego znacznie wyższy. Adamek to słabizna przy Davidzie, pod kątem braci. Chyba nikt tutaj poważnie nie myśli, że Haye męczył by się z McBurgerem 12 rund? Góra 3 jak z Harrisonem i koniec.

Haye to dynamiczny potwór. Od czasów Tysona, kogoś takiego nie było w HW.

Vitek może i miałby malutkie problemy z Hayem. Ale Władeek da mu radę. Między Vitkiem, a Władkiem tworzy się przepaść. Vitka dosięga wiek i widać to gołym okiem. Moim zdaniem nie bez powodu to Władek walczy z Hayem, a Vitem z Adamkiem. Tomek to potencjalnie mniejsze zagrożenie, a poza tym Haye ma pas którego chcą Kliczkowie.

bokser7393
to akurat Hayw sobie wybral ktorego Wladimira wiec Twoja teoria malo warta...
Aczkolwiek zgadzam sie,ze latwiejszy jest do pokonania(ale tylko na punkty!) niż Wladimir

Ja myślę z z Vitkiem Haye miałby mniejsze szanse. Ma mocne uderzenie ale Tyson to to nie jest. Ze szczeną starszego Kliczki mógłby o ko pomarzyć. Natomiast Władek szczene ma niezbyt zachwycającą i tutaj cios Haye pewnie wystarczy. Natomiast nie wiem jak można uważać że typ ktory tyle razy leżał na dechach z ludźmi którzy nie mają 20% siły ciosu Władimira uniknie wszystkich strzałów, przejdzie do półdystansu i utłucze Kliczkę. Czegoś bardziej absurdalnego sobie nie wyobrażam i zupełnie nie wiem skąd te wszystkie nadzieje pokładane w Angliku. Do tej pory w HW nie zrobił nic spektakularnego i wątpię czy po lipcu na cokolwiek jeszcze będzie miał ochotę.

Posłuchajcie: nie wiem dlaczego nadal wszyscy czepiają się szczęki Włada? przypomnijcie sobie jak dawno temu były te wpadki. Władek opanował swój nudny styl do perfekcji. jest bardzo ostrożny.
Co do szczęki Haye też nie wiadomo do końca jak to jest. a cios ma bardzo mocny.
Jestem za Davidem- Włado jest nudny,że patrzeć nie mogę