Władimir Kliczko - David Haye

Jestem dokładnie takiego samego zdania jak Cezi, dopóki nie zobaczę obu delikwentów na ringu do póty w to nie uwierzę!

Solis pokona Witalija,Haye Władymira i dojdzie do walki unifikacyjnej i rewanżu za amatorkę HAYE VS SOLIS.

Ostatnio była ciekawa walka w koguciej,faworyci wg bukmacherów rozkładali się podobnie jak Haye vs Klitschko (1,60 na Włada 2,20 na Haye'a coś podobnego z Donaire vs Montiel).

Ale ciężkim nokautem wygrał nieznaczny faworyt Donaire...Był lepszy,lepsze doświadczenie i boks i to szybciutko.

Podobnie jest z Władymirem...Z tym,że ta szczęka.

Obawiam sie jednak nudnego spektaklu,Haye będzie uciekał itp.

Nie oszukujmy się Haye jest bokserem o o wiele gorszych umiejętnościach od Władymira (umiejętności bokserskie) więc na pewno nie wyboksuje Władymira.Ale jest o wiele bardziej ofensywny,więc musi pójść na żywioł.

Haye będzie głupi jak będzie chciał boksować z Władymirem,bo Władymir,to nie Wałujew.Musi znokautować,rzucić się na Władymira,ale jak rzuca się do ataku,to są luki i dobry zawodnik moze to wykorzystać.Z drugiej strony,dynamika Haye i szczęka Władymira,prawidłowość przyjmowania bomb....

Generalnie coś czuję,że Władymir szybko znokautuję Hayemakera...

Ale,to walka ryzykowna ! Nie zdziwiłbym się jakby Haye wygrał ! Ale coś mi podpowiada,że Włado wygra.

Władymir vs Haye TKO 2 albo 3 dla Władymira...Władymir jak jest wkur.... To Austina i Jeffersona wykończył TKO 2...Wyzywali Go przed walką i kaplica w walce.





Jeżeli naprawdę Witalij i Władymir dadzą dupy z następnymi rywalami,to naprawdę,bardzo źle zostaną zapamiętani.

60/40 Włado

Myślę,że walka nie potrwa długo...

PS.Rzeczywiście zaczynam sobie przypominać co myślałem o Hayemakerze przed tymi cyrkami na lotniskach z Kliczkami i antywalką z Wałujewem.

I jak wielu widziałem w nim gościa co może zagrozić Kliczkom.
Owszem-może.To walka z ryzykiem,ale gdybym musiał stawiać-koniecznie na kogoś z nożem na gardle,to na Władymira.


Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-03-06 18:11:35

KLICZKO I HAYE POTWIERDZAJĄ: WALKA 26 CZERWCA LUB 2 LIPCA

To, co jeszcze kilka dni temu wydawało się mało realne, dziś stało się faktem. Mistrzowie świata w wadze ciężkiej Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) oraz David Haye (25-1, 23 KO) oznajmili, że osiągnęli porozumienie odnośnie walki unifikacyjnej. Jak poinformował menedżer Kliczki Bernd Boente, pojedynek odbędzie się 25 czerwca lub 2 lipca w Niemczech, na piłkarskim stadionie Borussii w Dortmundzie bądź obiekcie Schalke 04 w Gelsenkirchen.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że w końcu zdołaliśmy dojść do porozumienia - powiedział 34-letni Kliczko, czempion federacji IBF, IBO i WBO. Jego przeciwnik, 30-letni mistrz organizacji WBA, dodaje. - Wszystkie warunki są ustalone, to uczciwa umowa i podział dochodów będzie wynosił 50-50. Tego chcieli oni i tego chciałem ja. Nie mogę się doczekać, kiedy znajdę się z Władimirem w ringu. Tak długo czekałem na tę walkę. Odbędzie się ona pod koniec czerwca lub na początku lipca. Przygotujmy się na grzmoty - zapowiada Haye, który już wcześniej poinformował, że pojedynek w obowiązkowej obronie pasa WBA z Rusłanem Czagajewem lub Aleksandrem Powietkinem nie dojdzie na razie do skutku.

W obliczu udanych negocjacji Kliczki z Haye'em, raczej niemożliwe jest, że młodszy z ukraińskich mistrzów świata zmierzy się z Tomaszem Adamkiem (43-1, 28 KO) we wrześniu. Jak przewiduje kontrakt Polaka z Klitschko Management Group, w takiej sytuacji z "Góralem" powienien zmierzyć się Witalij Kliczko (41-2, 38 KO). 39-letni mistrz świata organizacji WBC. Oczywiście jeśli 19 marca w Kolonii "Doktor Żelazna Pięść" nie straci swojego tytułu w starciu z obowiązkowym pretendentem Odlanierem Solisem.

http://www.bokser.org/content/2011/03/06/195914/index.jsp


Jeżeli w to co wierzę,bo mam podstawy sie stanie i będzie sensacja,to Adamek nie zawalczy o pas we Wrześniu...

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-03-06 19:30:49

uważam że Kliczko robi ze sportowego pkt widzenia duży błąd bo ta walkę przegra pod kilkoma warunkami.
1. Haye podejdzie do tej walki bez smrodu w gaciach
2.haye się nie pogubi w trakcie walki
3. Haye będzie walczył tak jak z wałujewem ograniczając boksowanie do minimum ergo - Władymir szuka haya w ringu obrywając bomby z kontry

haye w normalnym pojedynku nie ma absolutnie szans z siłą i umiejętnościami Kliczki ale Kliczko nie raz pokazał że to co lubi to stopowanie gości rzucających się z pięściami. Z tymi co uciekają mu spod topora miewa problemy i nadziewa się na strzały. No wyjątek to Sanders ale drugiego takiego z kokosowym czerepem zamiast czaszki to trudno znaleźć. o wiele większe szanse miałby z adamkiem ale z adamkiem nie zarobiłby takiej kasy więc całe te mecyje z Chisorą i hayem to po prostu mecyje zwykłego liczykrupy.
Walka bedzie nudna jak niedzielne kazanie plebana kliczko nic go nie trafi a haye pewnie zrobi lepsze wrażenie i trochę wiatru w ringu swoją głupkowatą manierą godną clowna bardziej niż boksera.
Poza tym... to zależy od tego co postanowił haye. jak rzeczywiście idzie na emeryture to nie opłaca się w niego inwestować i nikt mu wygranej nie da a jak już zakontraktował za plecami kilka walk na 2-3 lata to jest szansa że kliczkę zrobią w bambuk bo nigdy kliczko nie będzie dawał telewizjom tyle co brytyjczyk nie mówiąc już o Amerykaninie których przeciez już w tym sporcie prawie nie ma.

Jeśli do tej walki dojdzie, podkreślam jeśli... to Władymir wyjdzie cholernie zmotywowany i po prostu zgwałci Haye, będzie chciał to skończyć jak najszybciej, nawet w 1szej rundzie. Obaj mają szklanki, ale nie mam wątpliwości co do tego czyja gęba pęknie...

Hehe einwunder ma trochę racji w sumie.

Przyczyna dlaczego Harrison nie zadawał ciosów Hayemakerowi na początku walki,to ,to,że Haye po wyprowadzonym ciosie od razu skontrowałby Harrisona,Haye ma niezły refleks,doskoki i dynamikę.

Ale powtarzam,Haye musi o wiele więcej pokazać niż z Wałujewem czy Harriosonem.

Władymir będzie czuł dyskomfort,bo tak jak mówi einwunder,po każdym wyprowadzonym ciosie Haye może doskoczyć i złamać Władymira.

Ale Władymir też ma świetny refleks,może prawym poprawić wchodzącego do środka Hayemakera,widzieliśmy co sie stało gdy Chagaev próbował wejść do środka,od razu prawy Władymira i już mu sie odechciało prawie padł...

Nie oszukujmy się,Haye nie wypyka wogóle Władymira tak jak Wałujewa,nie ta liga,nie te dyszle,może rzeczywiście może walczyć na wstecznym,ale w pewnym momencie musi pójść na całość i skontrować Władymira.

Pykanie jak z Wałujewem nie przejdzie.Było kilku bokserów co walczyło na wstecznym z Władymirem i byli workami treningowymi.Więc w końcu haye będzie musiał zaryzykować,skontrować,zaryzykować kontrę i znokautować.

Może być do tego momentu nudna walka,albo Władymir pójdzie na całość jak z Austinem i nie bedzie się bawił...Ale moze sie nadziać.

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-03-06 19:58:54

tak naprawde to bedzie pierwsza poważna walka Haye w ciezkiej

Z waluyewem tylko cios i uciekał

Z Ruizem tez nie polaczył, bo koles jest poprostu słaby

z Harrisonem to w ogole nie byla walka

Mimo ze moim zdaniem Władimir powinien go ubić, to coraz bardziej mi sie wydaje ze Haye ma z nim spore szanse

Kliczko jak ktos go przycisnie to panikuje, zobaczymy jak Haye zachowa sie w ringu z takim rywalem

mimo wszystko wydaje mi sie ze Kiczki swoje walki wygrają,
Solis za gruby, Witalij jest zbyt doświadczony, zeby przegrac,

Nie zgodzę się z tym. Władek potrafił wyjść z cięzkich opresji.
Z Peterem np. Z Sandersem np nie miałby szans niezależnie od swojej postawy.

Imo obejrzymy gwalt Kliczki na Davidzie.

jak wyzej, amen