Siłownie Białystok

a jak sytuacja w zachecie z iloscia osob chodzi o to czy duzo osob tam chodzi i czy trzeba czekac na sprzet czy z tym nie ma wiekszego problemu:)

to zalezy o jakiej porze tam zajdzieszi w jaki dzien
a ja niemoge chodzic na silke ze wzgledu na wzrok:-/okulistka mi powiedziala to:/

generalnie to w soboty jest mocno za***ane.
niedziele luzik
w pozostałe dni to dużo ludzi jest z rana ~10 i po południu ~16
w pozostałych godzinach można spokojnie ćwiczyć

osesek ze tak spytam a co mas ze wzrokiem?

krotkowzrocznosc;/

.

Zmieniony przez - Maariusz w dniu 2006-03-27 00:21:55

Klubik na Nowym Miescie to wielki smiech, uwlacza mianu silowni. Przeciez tam nie ma nawet podstawowego sprzetu, raptem kilka sztangielek, laweczka i jakis obskurny atlas ktore mieszcza sie na powierzchni 20m. Za ta cene mozna korzystac z kompletnej silowni. Ludzie ktorzy tam chodza przez kila lat mogli by po odlozeniu kasy za karnet zrobic sobie lepsza silke spokojnie w piwnicy.

ale nic by nie cwiczyl wiec to odpada <yes> moglby isc na inną silkę lepiej wykorzystac kase.. Shaft jestes z nowego?

hehe gorąca polecam siłke , na którą uczęszczam , znajduje sie przy ul.Dubois 20 , 4 klatka , schodami w dół i drzwi na prawo ( siłka piwniczna :) ).
Jest ona dostępna dla mieszkańców nowego miasta ze spóldzielni "elemencik". Ćwiczący płacą symboliczną opłatę 15zł miesięcznie . Siłownia jest bogato wyposażona w sprzęt produkcji własnej , a także po częsci w sprzęt kupywany. Jest dużo lepiej wyposażona niż "profesjonalna" siłka "RELAX" na nowym miescie gdzie miesiąc kosztuje 60zł :O . Może później jakoś jak zrobie to dam fotki z tej piwnicznej siłki :P

jak mam panne na nowym miescie to tez moge tam za 15 zł ?? heheh[;