Dzień 33
Dzisiejsza miska BTW 110/125/100
Dzisiaj dzień treningowy
Generalnie to progresu w tym treningu długo nie będzie...
1.
przysiad przedni to chyba już max, czuję, że im ciężej na sztandze tym płyciej schodzę i coraz gorzej mi tą sztangę utrzymać (trzymam ze skrzyżowanymi ramionami)
2. w mc ręce puszczają no i nie wiem czy plecy nie puszczają. Postaram się nagrać filmik na następnym treningu.
3. na suwnicy - bolą plecy na dole. U którejś z dziewczyn już ten problem też był. Jak byłam na starej siłce i na suwnicy się leżało i nogami w górę ciężar wypychało to plecy nie bolały. A tutaj się siedzi i to siedzenie się wypycha i plecy bolą.
Misworld oj łapy dalej bolą
No i na zakończenie dnia było biegusiem do dentysty z bólem zęba... jak żyć? (sławne powiedzenie ze spamu sfd
)
Zmieniony przez - Jagoda__ w dniu 2012-02-17 20:34:34