Polska Liga Wyciskania Wielokrotnego ACTIVLAB ( ustalenia str 64)

Tak myśle,by ułatwić sędziowanie:przydał by sie jakiś prosty przyrzad do liczenia ilości powtórzeń i do wyciskania do prostych ramion.

Tak sobie to wyobrażam:
zawodnik próbnie wyciska ciężar konkursowy do pełnego wyprostu-tak kalibruje się przyrzad i tej pozycji bedzie liczył.
Czyli jak ktos wycisnie troche niżej-nie policzy.

Takie urządzenie byłoby przesyłane na każde zawody i odchodza nam dwa problemy przy sędziowaniu-liczenie i pełen wyprost-sedzia mógłby sie skupic na odrywanych biodrach i innych wybrykach..:)

Myslę,że wystarczyłby jakiś statyw z licznikiem impulsów i czujnik laserowy-pewnie ktoś mógłby to bez problemu zrobić i niewielkim kosztem

Jurek, chcesz wyprzedzić epokę?

Liczenie i sedziowanie równocześnie np przy 1/2 cc jest dość uciążliwe i czesto są pomyłki-można na filmach policzyc-czesto jest róznica 2-3 powtórzeń....Popytam się jednego gościa z forum-jak on to widzi-może nam zrobi coś takiego.

kiedyś trochę ogarniałem takie tematy
filozofi wielkiej w tym nie ma
ale nie uda się to bez kalibracji przed każdym zawodnikiem
a to przedłuży znacznie każdą imprezę
(chodzi o automat do zliczania)



Zmieniony przez - Bull w dniu 2013-07-11 10:28:31

Kalibracje mozna zrobić przy wadze-to kilkanaście sekund-i zapisze się wysokośc-na statywie byłaby miarka.
W ubiegłym stuleciu na jednych zawodach mieliśmy takie urządzenie elektryczne-drucik był na sztandze i czujnik na srodku gryfu-jak się dobrze podniosło zamykało obwód i liczyło.

ale później pojawią się spekulacje że przyrząd jest popsuty np :) ja podałem prosty przykład poprawnego oraz nie poprawnego wyciskania u siebie przed zawodami będę puszczał to sedzią z 20 razy żeby to dobrze widzieli i potrafili odróżnic różnicę :D

myślę że wszyscy wspólnie też będziemy razem pomagać :) zobaczymy po pierwszych zawodach jak to będzie

tez mysle ze przyrzady sa zbyteczne tak jak kolega wczesniej pisał dotkniecie klatki pełen wyprost nie ma wyprostu powt niezaliczone wszystkim bedzie zalerzało zeby było ferr

Też nie widzę problemu, pełen wyprost w łokciach i dotkniecie klatki. Ci co nie maja do prostu lub kombinują że nie maja niestety nie powinni brać w tym udziału, aby nie było problemu, że jednym zaliczają a drugim nie.

Zliczanie głosowe w dwie osoby. Pierwszy sędzia głośno liczy powtórzenia a drugi nie zaliczone np komenda "minus jedno" , "minus dwa....

Później minusujemy niezaliczone i tyle.

Zmieniony przez - Bull w dniu 2013-07-11 11:48:08