Kołecki dla WP: wolę trenować za darmo niż być polskim piłkarzem
Mam nadzieję, że ten naród się wreszcie nauczy, że wszelkie zainteresowanie gwiazdeczkami pzpnu (na miano POLSKICH piłkarzy to oni nie zasługują) tylko zapycha kieszenie tłustym świniom ze związku i kolesiom, którzy za nimi stoją.
Rzygam już tym, że tyle kasy idzie w błoto na przepłacanych nic nie wartych kopaczy odpieprzających ciężką żenadę na stadionach. Na Euro byli najgorsi w najsłabszej grupie, a dostali MILIONY.
Żenada.
A co do podnoszenia ciężarów. Ależ dziś Ilja Ilin zmiażdżył system. Typ praktycznie z marszu podchodził do wszystkiego za wyjątkiem 233kg. Co za koleś. Uwielbiam oglądać dwubój.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer