Morales - redukcja/wytrzymałość - droga do 30 podciągnięć

Jak przedmówcy

Widać efekty ciężkiej pracy i to na duży plus

Pozdro

Moje suple 2,5kg karkówki, 2,5kg cycków, 2kg orzechów.

PurePower, Helssing, Russell, Wuchta, dzięki. Zawsze fajnie jest gratki poczytać i zmotywować się do cięższej pracy.
Dzisiejszy dzień
Dieta
Ok. 200g białka - 4 jajka, 50g WPC, 300g karkówki, 300g piersi, 100g twarogu. Do tego orzechy, olej lniany, trochę pieczywa Wasa i warzywa.
Trening
Tabata:
30 sek. thruster - nie mam w domu sztangielek, więc zrobiłem wersję z rozciąganiem sprężyn (prostowanie rąk na boki). - od 20 do 25x na 30 sek. w zależności od zmęczenia.
30 sek. podciągnięć na drążku - robiłem na czas, więc od początku robiłem na krześle - wychodziło mi 20x na każde 30 sek.
30 sek. burpees - normalnie wychodziło mi 10x na 30 sek, ale w pierwszej serii wyszło 11, w przedostatniej 7, w ostatniej 6x.
30 sek. walka z cieniem.
W 20 minutach zmieściłem 7 obwodów.
Podsumowanie
Trening masakra, ale przeżyłem W trakcie strasznie barki bolą, lało się ze mnie strasznie. wycierałem się w trakcie treningu 3x, a na koniec i tak pot lał mi się do oczu W dodatku zbierało mi się na pawia i trzęsły mi się ręce. Nieziemskie uczucie

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-01-10 21:34:20

Bardzo pieknie ci idzie, chcialam ci wkleic w nagrode jakas fajna fotke jedzenia, ale mmam na glownym kompie, z ktorego zostalam wykolegowana przez malzonka.
wiec zostaje mi tak na sucho gratulowac

nooo ładnie ładnie;d tam juz powoli krata wychodzi;oo

Dzięki. Jak widzisz wkleiłem sobie fotkę z dobrym jedzeniem. W prawdzie jeszcze nie upieczone, ale co tam...
foCuS_15, to tylko trochę, dół brzucha ciągle zalany, spory wał tłuszczu jeszcze został. Teraz już będzie trudniej.

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-01-10 22:03:38

o kurcze :o widzę że ładnie BF spada :D progreess i jedziesz dalej ;o
szesciopak jak się patrzy :D

no co racja to racja;p ale przeswity sa;p

caly czas obserwuje tylko sie nie wpisuje;p do wakacji to mysle ze sylwestka bd juz git;d

gratulacje, naprawde należą się

zaglebieSC, dzięki.
Obliś to teraz ja za Ciebie wkleję sobie fotkę z dobrym jedzeniem To mój dzisiejszy obiad. Karkówka z piekarnika, warzywa i makaron żytni - pycha.



Dziś mam dzień dobrego jedzenia, na drugie śniadanie zrobiłem sobie koktail - pół kostki twarogu, szklanka mleka, 50g WPC, trochę startej gorzkiej czekolady, łyżka miodu gryczanego i garść orzechów włoskich. Nie chce mi się liczyć ile to kcal, ale pewnie z 5 stów jest jak nic
Ciekawe, czy nie przegnę dzisiaj z białkiem, bo już go mam chyba z 160g

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-01-11 14:31:00

Gratulacje. Widać że chcieć to móc i nigdy nie jest za poźno na poprawe sylwetki, formy i zdrowia. Morales jedziesz dalej! Pozostaje Ci tylko śmiać sie z ludzi którzy ze zwyczajnego lenistwa tłumaczą swoje nic nie robienie i żarcie na oślep wiekiem. W zdrowym ciele zdrowy duch i to prawda, zapewne juz dawno to zauważyłeś.