Markotki zmagania ze słabościami vol.2

Markotko fajny masz trening .Moge podebrac ? Troszke bym musiala go przerobic pod siebie i dostepny sprzet na fitnesie ..Jaka jest roznica miedzy wznosami na posladki a wznosami na plecy (robilam tylko te drugie )..
Mi tez biust polecial bardzo szybko,ja tam nie zaluje ,male jest piekne

sss...

Markotko fajny masz trening .Moge podebrac ? Troszke bym musiala go przerobic pod siebie i dostepny sprzet na fitnesie ..Jaka jest roznica miedzy wznosami na posladki a wznosami na plecy (robilam tylko te drugie )..
Mi tez biust polecial bardzo szybko,ja tam nie zaluje ,male jest piekne

Zmieniony przez - sss... w dniu 2015-04-18 17:40:16

jasne czestuj sie, ten sam ma hexe ja ukradlam od niej :D

tu masz filmik jaka jest roznica w tych dwoch cwiczeniach

Markotko dziekuje za filmik ..Mam jeszcze jeden trening na oku i najchetniej bym ten Twoj z tamtym pomieszala :P ..Tylko ,zeby mi glupoty jakies nie powychodzily :D ..oj jak to ciezko sie na cos zdecydowac

mieszaj a potem wrzuc do oceny Nightowi :)

18-04-2015 dzień 48 DT


10min bieznia rozgrzewka
Trening nóg
1. WL z nogami na ławeczce
R:20kg 12x30kg/ 10x35kg/ 8x37,5kg zmienilam ilosc powtorzen na 12 10 8
R:20kg10x25kg/ 10x30kg/ 12x35kg jakos dzis ta sztanga była cięższa niz ostatnio
R:20kg12x25kg/ 12x30kg/ 14x35kg
R:20kg15x25kg/ 12x30kg/ 12x35kg
2. Wyciskanie sztangielek na ławce ze skosem dodatnim (30 stopni) 5 x 10
10x8kg/ 10x8kg/ 10x10kg/ 10x10kg/ 10x12kg
10x6kg/ 10x8kg/ 10x8kg/ 10x10kg/ 10x10kg
10x6kg/ 10x8kg/ 10x8kg/ 10x8kg/ 10x10kg
10x6kg/ 10x8kg/ 10x8kg/ 10x8kg/ 10x8kg
3. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej 4 x 12 - zamienilam na jednoracz na maszynie
12x20/ 12x20/ 12x20/ 12x22,5kg
12x20/ 12x20/ 12x20/ 12x20kg
12x20/ 12x20/ 12x20/ 12x20kg zamienilam na jednoracz na maszynie
12x4/ 12x6/ 12x6/ 12x6kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc chwytem neutralnym (oparcie ławeczki pionowo) 4 x 12
12x4/ 12x6/ 12x8/ 12x8kg
12x4/ 12x6/ 12x6/ 12x6kg
12x4/ 12x4/ 12x6/ 12x6kg
12x4/ 12x4/ 12x4/ 12x6kg tu bylo zwykle wyciskanie
5. Wyciskanie sztangielki oburącz zza głowy 4 x 10
12x8/ 12x8/ 12x10/ 12x10
12x8/ 12x8/ 12x8/ 12x10 teraz poszlo bezproblemowo, wreszcie wiem jak to robic dzięki Night :)
12x8/ 12x8/ 12x8/ 12x10 nie bardzo wiem jak to robic, jak zlapie za sztagielke od czola to wale sie po glowie hantla, jak poziomo to bola nie nadgarstki
12x6/ 12x8/ 12x8/ 12x10 w lezeniu
6.Prostowanie ramion z drążkiem na wyciągu górnym podchwytem 3 x 10
10x15kg/ 10x20kg/ 10x22,5kg
10x15kg/ 10x20kg/ 20x20kg
10x20kg/ 10x20kg/ 15x20kg
10x15kg/ 10x15kg/ 15x20kg

25min bieznia w tym 20min trucht 8,5km/h

Jeśli chodzi o miskę to ostatnie dni to byla tragedia. Jestem podłamana, redukcja idzie jak krew z nosa, miesni jak nie bylo tak nie ma, tluszczu za to od groma. Kurka stara jestem wiem, ze organizm przechodzi juz na emeryture ale ja nie jestem na to gotowa. Wszystkiego sobie odmawiam ani slodkiego ani wina a zadnych zmian nie ma jak juz to kosmetyczne , brakuje mi juz chyba sił na to wszystko na ciagla nierowna walke z moim tluszczem. Pomiarów nawet nie wrzucam bo znow wrocilam do punktu wyjscia :(
Mam nadzieję ze to tylko przesilenie wiosenne i mi przejdzie bo na razie opadly mi skrzydelka :(

Zmieniony przez - markoto w dniu 2015-04-20 09:02:40

Markotko wiem co czujesz,u mnie też kolejny tydzień bez zmian,myślałam żeby to wszystko rzucić w cholerę ale zobacz że walcząc jesteś już i tak dalej niż byłaś. Może wrzuć teraz trochę na luz? Organizm przechodzi z trybu zimowego na wiosenny i na to też zużywa energie,a zestresowany i zmęczony organizm to trudno spalająca maszyna.

Wiem że to frustruje i demotywuje,ale nigdy,przenigdy się nie poddawaj. Wiedz że są osoby które mają podobny problem,ale mimo to walczą więc nie bądź pipką,głowa do góry i jedziemy dalej

Markotku kochanie nie lam sie, latwo powiedziec, co? Tez mam 40 dychy i juz na zaden szal pal nie licze. A moze rob to wszystko zeby byc jedrnym, zwartym, sprezystym, po prostu dla jakosci ciala? Ja sobie akurat wina nie odmawiam ale nie namawiam Cie do zlego. Podgladam Cie z partyzanta i chcialabym zebys byla jak wreszcie mi ta znizke na silke zrobia, no

dzięki dziewczynki moje kochane :)
na pewno nie przestane cwiczyc bo to mi sprawia przyjemnosc ale zalamuje mnie to ze nie ma zadnych efektow tego wszytskiego chyba zostanie mi po prostu cwiczenie dla przyjemnosci

Markot cóż ci ja mogę rzec... miotają mną podobne odczucia. Mam nadzieję, ze i w Twoim i w moim przypadku jeszcze dużo można zdziałać więc uzbrójmy się w cierpliwość i zapierniczajmy dalej!
Set - ciebie też to sie tyczy :)