Kotlet leje swoje żale, nikt się tym nie przejął wcale. Spam.

Hekade też miałem właśnie taki problem, że nigdy żadnych zakwasów na bicepsie. Teraz (za radą Antka) zrobiłem właśnie pierwsze ćwiczenie które podałeś "uginanie stojac 8x10p na stalym ciezarze" i domsy miałem do wczoraj, dzisiaj już lekko zeszły.

ja zbyt po macoszemu podchodziłem do bicepsów, bo : "to przecież mała partia mięśniowa" .... a teraz widzę, co się dzieje z siłą, rośnie b. szybko. Dojdę do sztangielki 30-tki jednorącz na modlitewniku to napewno to nagram, raczej długo nie będę musiał czekać na ten ciężar

ty je wg miales, a ja ani troche, teraz wykonywalem modlitewnik a potem uginanie stojac z supinacja, zreszta wpadnijcie do testu hi tec'a to zobaczycie caly trening, wszystko ok tylko ten biceps mnie trzyma


ps. co do doms'ow na bicepsie, jak robilem podciaganie szeroko 4x10p na drazku, to na naspteny dzien po plecach nie tylko czulem tyl ciała ale takze czulem ze biceps dostał mocno po dupie. wiec coś w tym "duzym" ciezarze na biceps musi być, bo podciagajac swoja wage ciala na drazku jestesmy zmuszeni do wykonywania maksymalej pracy plecow i w nieco mniejszym stopniu bicepsa

Zmieniony przez - Hekade w dniu 2013-02-16 12:10:06

podchwytem tak. Szeroko nachwytem nawet na dużych ciężarach nie czuję absolutnie żadnej obolałości w bicepsach.

Bicepsy czy dwugłowe odpowiadają za hamowanie w głównej mierze. We wiośle podchwytem przy dużych ciężarach możesz naderwać bicepsy, bo ciężar jest rozpędzony, a biceps samoczynnie będzie go hamował, to tak jak w dzień-dobry chciałbyś szybko opaść na dół - możesz naciągnąć albo zerwać dwójkę. O ile drążek jest ćwiczeniem dość stastycznym, podobnież modlitewnik to już np martwy przechwytem nie, bo jak nie wyhamujesz nogami w porę to ciało się będzie ratowało hamując bicepsem ręki, która trzyma podchwytem.

Zmieniony przez - Antos098 w dniu 2013-02-16 12:21:10

trafna uwaga

Ile wysłałeś walentynek Antkowi?

mam dla Ciebie Darek Banwalentynkę. Bardzo fajna.

Teraz to już za późno

Ale by byly jaja jakby Panda banicje wylapal od Antka na starcie Masy 2

Fantazjuje

ktoś tam pisal ze 100% pure power z sfd to syf i wg. mam ten supelek w domu, zakupilem jakis czas temu, i w polączeniu z mocna kawa jest bardzo dobry,pompa świetna, regeneracja dobra. jak ktos planuje cykl na kretce + BA to ma tam wszystko w jedynym, wszystkie dzialajce skladniki, bez zbednego syfu czyli walenie x skladnikow a 2, 3 konkretne, przed treningiem na cykl kreatynowy sklad wg mnie dosc fajny, + mozna zawsze dosypac porcje bcaa i wyjdzie przedtreningowka na dosc duzo treningow