SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT / Ag88 start str.4

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 28576

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
25.04.2013 DNT

Aktywność
patrz zdjęcie niżej , trening Mawashiego
Suple
Whey, tran, bratek, pokrzywa
Napoje
woda, kawa, herbata: zielona, earl grey
Warzywa
pomidor, marchew, ziemniaki, por, ogórek

Dziś jak widać spalałam kalorie w Centrum Nauki Kopernik
Mam niezłe zakwasy po wczorajszym treningu, ale nie jest aż tak źle jak myślałam.




Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-04-25 20:35:26




Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-04-25 20:35:59

Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-04-25 20:36:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
hehehe, wygląda jak niezła zabawa! Czy tamte liczby na ekranie to ilość kalorii, które spaliłaś?:D

Ej, lubisz/smakują Ci brzuszki z łososia? Ja kiedyś kupiłam je RAZ na spróbowanie i wiem, że już nigdy tego nie zrobię. To było smutne doświadczenie w moim życiu jedzeniowym ;P

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
No... parę razy musiałam pociągnąć i się zmęczyłam, a tylko 2,2 kcal spalone

Lubię brzuszki. Można do sałatki dać. A właśnie mi przy okazji uświadomiłaś, że nie jadłam dziś brzuszków tylko warkocz, ups. Nie wiem, jaki on ma rozkład, ale jeśli tyle co łosoś wędzony, to jestem o 350 kcal do tyłu. Ale już chyba nie będę dojadać tylko pójdę spać.

Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-04-25 21:22:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
26.04.2013 DTS

Aktywność
trening, trening Mawashiego
Suple
Whey, tran, bratek, pokrzywa
Napoje
woda, kawa, herbata: zielona, earl grey
Warzywa
ogórek, ziemniaki, marchew

TRENING A
A.Przysiady
16x 10kg / 21x 10kg
15x 8kg / 15x 8kg
15x 6kg / 15x 6 kg

B1.WL góra skos
15x 20kg/ 10x 20kg
11x 20kg/ 9x 20kg
11x 20kg/ 10x 20kg

B2.Drążek dolny do brzucha
20x 15kg/ 20x20 kg
15x 15kg/ 15x 15kg
C1.Prostowanie nóg siedząc
20x 50lbs / 18x 60lbs
15x 25kg / 21x 25kg
15x 25kg / 15x 25kg
15x 25kg / 15x 25kg

C2.Wznosy na ławce rzymskiej
20x / 21
15x / 15x
D. Plank
2 serie, nieliczone
45s / 40s
E. Aeroby – orbi
10 min.

A. ok
B1. ciężko
B2. ok, inna maszyna niż wcześniej
C1. ciężko, oprócz czworogłowych czułam mięśnie brzucha
C2. ok
D. Zapomniałam zegarka, komórki nie noszę, a liczenie mi nie idzie podczas takiej męki - b.ciężko


Dziś w szatni widziałam Anitę Werner, rzeczywiście jest zgrabna, wysoka i wysportowana.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
27.04.2013 DTP

Aktywność
trening pływacki, 2x10 min. na rowerze (na basen i z powrotem), trening Mawashiego
Suple
Whey, tran, bratek, pokrzywa
Napoje
woda, kawa, herbata: zielona, earl grey
Warzywa
pomidor, ogórek, buraczki

TRENING PŁYWACKI
400 rozpływanie
2x400: 200 crawl (3:15, 3:05)), 200 grzbiet (3:30, 3:25) 1 min.przerwy
100 luz
200: 100 grzbiet (1:35) 100 crawl (1:25)
100 luz
200: 100 grzbiet (1:35) 100 crawl (1:25)
100 luz
4x100: 50 delfin (0:50), 50 grzbiet luz
75 luz
6x50: 25 delfin (0:20), 25 grzbiet luz (w 1:10)
75 luz
200nogi: 100 crawl, 100 delfin
200 ręce crawl, 3.50-tka grzbiet
200 nogi: 100 delfin na plecach, 100 grzbiet
200 ręce crawl, 3.50-tka grzbiet
50 luz
--------------
3600m / 1h 20 min.

Komentarz
Trening masakra, ciężki. A to dlatego że robiłam prawie wszystko szybkim tempem, w niektórych na maksa. Ale dzięki temu zrobiłam progres w czasówkach od ostatniego treningu i w ramach serii dzisiaj, co mnie bardzo cieszy. W jednym progresie pomógł mi koleś, z którym się ścigałam (potajemnie ) Od drugiej 400-tki byłam już wypompowana, niedotleniona, zaczęła boleć mnie głowa, uciskać czepek i okularki, a jedzenie podchodziło do gardła. Już dawno nie zmęczyłam się tak, by czuć pot w wodzie Współczuję pływającym po mnie Bo na szczęście dziś przez cały trening miałam cały tor dla siebie i nikt mi nie przeszkadzał. Niestety nie mogę pływać nóg do żabki, bo czuję takie jakby przeskakiwanie w prawym kolanie. Obawiam się, że kolana znowu się powoli odzywają, czułam też je minimalnie na ostatnim treningu na siłowni.

Co do miski, to miałam dziś apetyt, więc zjadłam o wiele za dużo, ale jakoś nie mam wyrzutów sumienia Połowa miski na oko, bo też nie chciało mi się ważyć, no i jak się czasem zdarza, nie wiem, co za mięso jadłam na obiad, ale jakąś pieczeń hehe. No i chcica na bakalie dziś była.




Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-04-27 19:43:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
28.04.2013 DTP

Aktywność
trening pływacki, 2x10 min. na rowerze (na basen i z powrotem), trening Mawashiego
Suple
Whey, tran, bratek, pokrzywa
Napoje
woda, kawa, herbata: zielona, earl grey, yerba, czerwona
Warzywa
cukinia, papryka, kukurydza, pietruszka

TRENING PŁYWACKI
600 rozpływanie
400: 200 crawl (3:15), 200 grzbiet (3:35)
100 luz
8x100: 50 delfin (0:45-0:47)), 50 grzbiet luz, 15s.przerwy między setkami, w sumie chyba w 2:10
100 luz
400: 200 crawl, 200 grzbiet, średnie tempo, na rozluźnienie
25 luz
8x50: 25 delfin (0:20), 25 grzbiet luz (w 1:10)
25 luz
200 ręce crawl, 3.50-tka grzbiet
200 nogi delfin na plecach
200 ręce crawl, 3.50-tka grzbiet
200 nogi crawl
200 ręce crawl, 4.50-tka grzbiet
200 nogi delfin
200 ręce crawl, 3.50-tka grzbiet
200 nogi grzbiet
50 luz
--------------
4500m / 1h 40 min.

Komentarz
Ciężko delfinem było, ale zrobiłam lekki progres w pięćdziesiątkach, a na 25m nie przekraczałam 0:20, więc jestem zadowolona. Po pływaniu zawsze jestem wypompowana fizycznie, najbardziej w sensie "zmulenia", senności.

Miska
Zaczęłam odczuwać psychiczną niechęć do liczenia miski, więc nie ważyłam ani nie wrzucałam w dziennik.
1. płatki owsiane, banan, cynamon, rodzynki, orzechy włoskie, czekolada 90%, kiwi
2. twaróg półtłusty, whey, banan, czekolada 90%, grejpfrut
3. fasolka po bretońsku (sos pomidorowy, kiełbasa)
4. kiwi, ryż, kurczak lub indyk, warzywa, 2 plasterki polędwiczki
5. orzechy laskowe, twaróg, troszkę wheya i mleka, 1 plasterek polędwiczki

Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-04-28 22:02:11

Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-04-28 22:04:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
29.04.2013 DTS

Aktywność
trening, trening Mawashiego
Suple
Whey, tran, bratek, pokrzywa
Napoje
woda, kawa, herbata: zielona, earl grey, czerwona
Warzywa
cukinia, kukurydza, pomidor, papryka

TRENING B
Rozgrzewka
20 min. marsz na bieżni, co 5 min. zwiększanie nachylenia, energicznie lecz tak, by się nie przemęczyć
wyciskanie stojąc, wznosy w bok, uginanie rąk z hantelkami 2kg po 20x
wspięcia na palce i przejście na pięty 20x
20 przysiadów
kilka skłonów
A.MC
20x 10kg / 24x 15kg / 15x 20kg
15x 30kg / 15x 30kg
B1.Wyciskanie sztangi stojąc
10x 10kg / 15x 10kg / 12x 10kg
13x 13kg / 10x 13kg
B2.Drążek do klatki
12x 20kg / 20x 20kg / 15x 20kg
15x 25kg / 14x 27,5kg
15x 25kg / 16x 25kg
C1.Prostowanie nóg siedząc
10x 25kg / 40x 15kg / 40x 15kg
20x 50lbs / 18x 60lbs
15x 25kg / 21x 25kg
15x25kg / 15x25kg
15x25kg / 15x25kg

C2.Wznosy bioder z kettlem
25x 12 kg / 60x 12kg / 80x 12kg
70x 16kg / 70x 16kg
max powt.x 12kg / max powt.x 16kg
D.Pompki damskie
13x szerokość barków / 10x szerzej / 8x jeszcze szerzej
15x / 15x
15x / 15x
E. Podciąganie na gumie
11x / 10x / 9x
F. Aeroby – orbi
20 min.


C2. Wznosy z kettlem robiłam pierwszy raz na podwyższeniu - tzn. ze stopami opartymi o steper.


Komentarz
Jak widać - coś nowego się dzieje w treningu. Po pierwsze, postanowiłam bardziej zwrócić uwagę na rozgrzewkę - wydłużyłam przede wszystkim część ogólną. Po drugie, starałam się zrobić pierwszą serię do każdego ćwiczenia dodatkowo jako serię rozgrzewkową. Nie zawsze mi to dobrze wyszło, ale będę nad tym pracować. Po trzecie, zmniejszyłam trochę ciężary, a zwiększyłam ilość powtórzeń. Po czwarte, postanowiłam uczyć się podciągania, dziś pierwszy raz próbowałam z gumą. Ogólnie nie wiem, jak to będzie w przyszłości. Dziś miałam czas, więc mogłam sobie pozwolić na taki trening, ale co będzie później - zobaczymy.

Miska nieliczona, ale czysta i na oko myślę, że nawet bilans i rozkład się zgadzają.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
30.04.2013 DNT...

Aktywność
fitness TBC, trening Mawashiego
Suple
tran, bratek, pokrzywa, cynamon
Napoje
woda, kawa, herbata: zielona, earl grey, czerwona
Warzywa
pomidory

Nie jestem zadowolona z dzisiejszego dnia. Chciałam zrobić aeroby, lecz TBC okazało się być dla mnie jak trening siłowy. Pierwszy raz na tym byłam. Jeszcze byłam zmęczona po wczorajszym DT, nie mówiąc o zakwasach, więc było ciężko. Dla niezorientowanych - trochę ćwiczeń z treningu A i B się powtórzyło typu przysiady, wypady, pompki, plank, do tego burpees. Do tego ćwiczenia na ręce i inne partie z hantelkami 2kg i talerzem 5kg. Mięśnie mi się mega zmęczyły, o braku kondycji i ruszaniu się jak słoń nie wspomnę. To nie był dobry pomysł na dzień po treningu. Do tego przed byłam 6 minut na bieżni, po 10 min. na orbim (ale średnim tempem, nie na maksa) i porządne rozciąganie.

edit: już czuję zakwasy po tym podobno "machaniu hantelką" czy też "hopsaniu"

Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-04-30 23:38:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
1.05.2013

Aktywność
4-godzinna wycieczka rowerowa do Lasu Kabackiego i Konstancina (z postojami) - w sumie ok. 25km, rozgrzewka przed i rozciąganie po, trochę aktywności na ścieżce zdrowia w Powsinie
Suple
tran, bratek, pokrzywa, pieprz czerwony
Napoje
woda, kawa, herbata: zielona, earl grey, czerwona
Warzywa
pomidor, pietruszka, ogórek, koperek, rzodkiewka

Niestety coś mi w kolanach jakby przeskakiwało, a jak mocniej pedałowałam, to czułam pod prawym kolanem lekki ból. Do tego przy robieniu przysiadów rozgrzewkowych zaczęłam słyszeć ciche trzeszczenie w lewym kolanie. Dobrze, że niedługo wizyta u ortopedy, bo czuję, że znowu źle się dzieje z moimi kolanami.


2.05.2013

Aktywność
Wycieczka rowerowa do Kampinosu (w tym zwiedzanie Cmentarza w Palmirach) - w sumie ok. 42km, trening Mawashiego
Suple
tran, bratek, pokrzywa
Napoje
woda, kawa, herbata: zielona, earl grey, czerwona
Warzywa
pietruszka, ogórek, koperek, rzodkiewka, fasola biała

Kolana dziś czułam cały czas. Nie mogę powiedzieć, że jest to ból, bo mnie nie boli, ale po prostu je "czuję", czasem mi też jakby "przeskakują".


3.05.2013

Aktywność
basen, rower tam i z powrotem, trening M.
Suple
tran, bratek, pokrzywa, whey
Napoje
woda, kawa, herbata: zielona, earl grey, czerwona
Warzywa
marchew, buraczki, groszek, pomidor, cebula

TRENING PŁYWACKI
600 rozpływanie
400: 200 crawl (3:05), 200 grzbiet (3:15)
100 luz
8x100: 50 delfin (0:45-0:48), 50 grzbiet luz, w 2:00
100 luz
300: 100 crawl, 100 grzbiet, 50 crawl, 50 grzbiet, na rozluźnienie
25 luz
8x50: 25 delfin (pk.0:21), 25 grzbiet luz (w 1:00)
75 luz
100 crawl max 1:25
1 min. przerwy
100 grzbiet max 1:30
50 luz
200: 100 nogi delfin, 100 nogi grzbiet
200 ręce crawl, 3.50-tka grzbiet
200: 100 nogi delfin na plecach, 100 nogi crawl
200 ręce crawl, 3.50-tka grzbiet
200 luz
--------------
4050m / 1h 35 min.

Jestem bardzo zadowolona, bo pływanie coraz lepiej mi idzie. Tym razem nie czułam kolan przy żabce tylko przy gleichu i jadąc rowerem.


4.05.2013

Aktywność
"wycieczka rowerowa", rozgrzewka przed i rozciąganie po, trening M.
Suple
tran, bratek, pokrzywa, pieprz czerwony, cynamon, whey
Napoje
woda, kawa, herbata: zielona, earl grey, czerwona
Warzywa
pomidor, ogórek, seler, fasola czerwona, pomidorki

Hmm... wczoraj jak planowałam trasę, to miało być 50km, a dziś nadprogramowo musiałam jeszcze zrobić 40km, a ostatecznie wyszło w sumie 120km. Robiłam pętlę z Piaseczna przez Górę Kalwarię do Czerska i z powrotem przez Obory, plus 2h jazdy po Lesie Kabackim. Wróciłam padnięta, a kolana mi już wysiadły. Po drodze widziałam bociany i jelenia. Wnioski z wycieczki są takie: dużo ludzi ma wolno chodzące kury, dużo jest pijaków i dużo śmieci w lasach i innych miejscach, gdzie ich nie powinno być. A w ogóle, to dziś samej jazdy na rowerze było ok. 7h nie licząc przerw, więc według statystyk powinnam była spalić 2100kcal Ciekawe, ile rzeczywiście spaliłam.
Moja sałatka na rower i bocian




5.05.2013
Dziś brak sportu, bardzo mi się to przydało po ostatnich wyczerpujących aktywnościach, no i chciałam dać odpocząć kolanom. Więc dziś byłam tylko na saunie i piekłam chleb


6.05.2013
Dziś tylko spacerowałam i wieczorem grałam w badmintona. Miałam w planach iść na basen, ale w nocy dostałam rozstroju żołądka po zjedzeniu ciepłego chleba wczoraj i cały dzień się źle czułam. Pomiary po tygodniu praktycznie bez zmian.


7.05.2013
BASEN
750 rozpływanie
3x200 zmienny, max. 1 min. przerwy
3x100 zmienny, max. 1 min. przerwy
200 crawl
200 grzbiet
150 luz
--------------
2200m / 47 min.


8.05.2013
Dziś tylko trochę roweru, sprzątania, pół godzinki badmintona i trening M. Korci mnie, by uderzyć na siłkę, ale trzeszczenie w kolanie przy przysiadzie jednak skutecznie mnie odstrasza. Za tydzień wizyta, więc wstrzymam się jeszcze te parę dni.


9.05.2013
BASEN
600 rozpływanie
3x200 zmienny
3x100 delfin + grzbiet
100 nogi delfin na grzbiecie
400 crawl i grzbiet
100 nogi delfin na grzbiecie, luz
--------------
2100m / 45 min.

Dziś ciężej, bo na długim basenie.


10.05.2013
Dzisiejsza aktywność to:
- jazda rowerem ok. 25 min.
- trening + 25 min. na orbitreku
- trening M.
- koszenie i wynoszenie trawy 1h 15 min.
Bardzo fajnie było znowu pójść na siłkę. Zdecydowałam, że zrobię sobie trening bez angażowania kolan. Nie wiem, czy miał on sens, ale wyglądał on tak:
A1. przyciąganie drążka do klatki
A2. przyciąganie drążka do brzucha
A3. uginanie rąk ze sztangielkami
B1. wnosy na rzymskiej
B2. unoszenie bioder z kettlem 16kg
B3. przywodziciele ginekolog
B4. odwodziciele ginekolog
B5. wspięcia na palce
C. pompki (damskie, zwiększanie odległości dłoni)
D. plank
Zrobiłam 3 serie na maksymalną ilość powtórzeń.
Ponadto zrobiłam znowu chleb, tym razem z mąki orkiszowej i ciasto wyrastało bardzo dobrze i szybko i chleb wyszedł jak należy.


11.05.2013
BASEN
600 rozpływanie
400 crawl w x:20
200 grzbiet
400 crawl w x:17
200 grzbiet i luz
6x100 delfin + grzbiet
125 luz
8x50 delfin + grzbiet
75 luz
200 nogi: delfin i crawl
200 ręce crawl (x:30)
200 nogi: delfin na grzbiecie i grzbiet
200 ręce crawl (x:25)
100 luz
--------------
3900m / 1h 22 min.

Hehe, widzę, że jak powiadomek nie ma, to już nikt tu nie zagląda Nie szkodzi, bo nie ma nic ciekawego.
Dziś mały sukcesik, bo w pierwszych dwóch 25m delfinem udało mi się płynąć tylko z jednym wdechem. Kiedyś to pływałam w ogóle bez wdechu albo z mniejszą liczbą niż teraz, no ale wtedy miałam lepszą kondycję. No ale to też zależy, jakie ćwiczenia były przed delfinem, czy jestem już zmęczona bardzo czy nie. Ale ogólnie czuję stale progres, powolny, ale z każdym treningiem jest coraz lepiej.

Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-05-11 21:31:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
Coś mi się z edycją pochrzaniło Dodam jeszcze, że tam i z powrotem na basen było na rowerze plus rozciąganie po.


12.05.2013
BASEN
700 rozpływanie
400 grzbiet 6:55
200 crawl
400 grzbiet 6:45
200 crawl
8x100: 50 delfin, 50 grzbiet w 2 min.
75 luz
8x50: 25 delfin, 25 grzbiet, w 1 min.
25 luz
200 nogi: 100 crawl, 100 delfin
200 ręce x:30
200 nogi: 100 delfin na grzbiecie, 100 grzbiet
200 ręce x:40
100 luz
--------------------
4100 m / 1 h 21 min.

+ tam i z powrotem po 10 min. na rowerze plus rozciąganie

Jestem bardzo zadwolona, gdyż udało mi się pierwszy raz od początku powrotu do pływania utrzymać moje docelowe tempo 1km/20min. Po drugie delfin idzie mi coraz lepiej, tj. później zaczynam się męczyć i łatwiej mi się płynie.
Ale trening ciężki dziś był. Po czwartej serii pięćdziesiątek już zaczęło być ciężko, szczególnie w końcówce. Czułam już, że wyglądam jak pokraka, ale nie przejmowałam się tym. Potem już po drugiej serii dwudziestek-piątek było ciężko, już do końca. Ale wtedy sobie myślę o dwóch rzeczach. Po pierwsze, zasada nie tylko w pływaniu, że jak jest ciężko, to właśnie wtedy trzeba przycisnąć i płynąć jeszcze mocniej. A po drugie, myślę sobie, że to właśnie wtedy, gdy jest ciężko, jest ten moment, gdy się "pracuje" na progres. Więc jak już nachodziły mnie myśli po czwartej pięćdziesiątce, że może zrobię max. 6 serii, to wtedy sobie powiedziałam, że właśnie dlatego powinnam zrobić 8



13.05.2013 DNT
Obwody stoją, a kg poleciał bez trzymania miski i treningów siłowych. Ciekawe, czy to tłuszcz czy mięśnie, a może przypadek.
Dziś tylko trochę chodzenia i trening M.







14.05.2013 DTS
Aktywność
trening, trening Mawashiego
Suple
Whey, tran, bratek, pokrzywa, pieprz czerwony
Napoje
woda, kawa, herbata: czerwona, earl grey, zielona
Warzywa
ogórek, pomidor, kiełki fasoli, oliwki, groszek, szpinak

Ciężko wytrzymać bez siłki, więc poszłam. Zmodyfikowałam sobie sama trening, łącząc elementy A i B i dołożyłam jeszcze jakieś inne ćwiczenia.
Rozgrzewka
5 min. jazdy rowerem, 10 min. orbi, machanko sztangielkami, wspięcia na palce
A1.Wyciskanie sztangi stojąc
20x 6kg / 20x 8kg / 15x 8kg
10x 10kg / 15x 10kg / 12x 10kg
13x 13kg / 10x 13kg

A2.Drążek do klatki
20x 25kg / 16x 27,5kg / 15x 27,5kg
12x 20kg / 20x 20kg / 15x 20kg
15x 25kg / 14x 27,5kg
15x 25kg / 16x 25kg

B1.Wznosy na ławce rzymskiej
20x / 25x z zatrzymaniem / 20x z zatrzymaniem
20x / 21
15x / 15x

B2.Wznosy bioder z kettlem na podwyższeniu
70x 16kg / 70x 16kg / 60x 16kg
25x 12 kg / 60x 12kg / 80x 12kg
70x 16kg / 70x 16kg
max powt.x 12kg / max powt.x 16kg

B3. przywodziciele
25x 65kg / 20x 75kg / 20x 80kg
B4. odwodziciele
15x 65kg / 17x 65kg / 18x 65kg
B5. wspięcia na palce (łydki)
14x 40kg / 20x 40kg / 20x 40kg
C.Pompki damskie
12x / 10x / 8x
13x szerokość barków / 10x szerzej / 8x jeszcze szerzej
15x / 15x
15x / 15x

D. Plank
42s. / 40s. / 42 s.
2 serie, nieliczone
45s / 40s


+ ok. 25 min. jazdy na rowerze na zewnątrz






Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-05-14 19:39:43
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Tluszcz w dolnej parti ud?

Następny temat

Podziękowania

WHEY premium