SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT / Ag88 start str.4

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 28586

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
Tak jak kiedyś wspominałam, wygrałam tydzień cateringu dietetycznego i dziś byłam na konsultacji.

Czytałam tutaj, że nie wierzycie tutaj pomiarom z Tanity, więc wklejam tylko jako ciekawostkę:

Wzrost 1,64
Waga 63,4
BMR 1468 kcal
BF 23,2% czyli 14,7 kg tłuszczu
Beztłuszczowa masa ciała 48,7 kg
Woda 35,7 kg

Powiedziałam, że siłownia 3x w tygodniu i średnio 1xbasen, więc pani mi ustaliła catering na 2000kcal dziennie (bo było do wyboru 1500 albo 2000 kcal).

Muszę przyznać, że oprócz paru rzeczy, które nie zgadzały się z tym, czego nauczyłam się tutaj, pani mądrze mówiła, więc z tymi dietetykami nie jest tak źle jak myślałam.

Byłam dziś w restauracji i oprócz wina i baraniny to nie wiem co wpisać, bo jadłam pół zupy i pół jakiejś potrawy z baraniną.




Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-03-22 22:51:58

Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-03-22 22:52:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
Jest beznadziejnie. Mam dosyć trzymania miski, liczenia kalorii, kombinowania jak dobić białko, przepisywania miski, ważenia, oceniania wagi na oko, zastanawiania się, ile coś ugotowanego mogło ważyć przed ugotowaniem. Mam duży apetyt i ciągle się ograniczam. Jestem w rozsypce psychicznej w życiu prywatnym. Nie oduczyłam się ochoty za złe rzeczy. Wczoraj w nocy zjadłam 1,5 bułki białej z waniliowym serkiem homogenizowanym. Dziś oprócz miski (daty mi się pomyliły) zjadłam jeszcze 7daysa i Marsa. Mam dosyć myślenia o misce i ograniczania się. Miska, treningi, wpisy i forum zajmują mi za dużo czasu. Straciłam motywację i nic mnie nie cieszy. Jestem leniwa, sfrustrowana i zazdrosna, nic mi nie wychodzi, ciągle nawalam i mam dosyć swojego obecnego życia. Tak jak mówiłam, muszę zrobić sobie przerwę, odciąć się zupełnie od forum i wrócić, jak mi się z powrotem poukłada.

Oprócz jednego chama i prostaka na siłowni, który mnie dodatkowo dobił psychicznie, przynajmniej na treningu jakieś pozytywy: przełamałam strach przed hantlami 10kg w wyciskaniu (poszło lżej niż myślałam) i po 5 treningach bez aero zrobiłam 10 min.na orbim na maxa od początku do końca i chyba pierwszy raz zrobiłam to dobrze, bo już po 5 min. myślałam, że wyzionę ducha. Jak na razie kolana mnie nie bolą bardziej niż przed treningiem.

Od czwartku robię codziennie ćwiczenia rozciągające z filmiku Mawashiego i zaczęłam kontrolować mięśnie brzucha na co dzień.




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Normalnie bym powiedziała - chcesz jeść batony to je jedz, nie chce Ci się liczyć to jedz co chcesz, Twoja sprawa. Ale też mam chwile słabości, więc to rozumiem. Znajdź sobie odpowiedź dlaczego się w ogóle wzięłaś za to wszystko i czy już osiągnęłaś bądź zrezygnowałaś z celu. Zrób sobie przerwę np. tydzień czasu, bo może jesteś zwyczajnie zmęczona. Nie musisz się od razu rzucać na 7days'y po prostu jedz czysto, ale nie zawracaj sobie głowy liczeniem i ważeniem. Idź sobie nie wiem... do fryzjera czy kosmetyczki, albo cokolwiek co Ci sprawia przyjemność, po prostu coś dla siebie. Każda ma złe dni czasami nie jesteś wyjątkiem, co więcej - każda sobie koniec końców radzi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 501 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 14246
Aga, tylko nie rezygnuj całkowicie! Tyle już walczysz. Zrób sobie przerwę na święta, jedź sobie, ale staraj się, żeby było czysto. Eveline dobrze mówi. Każdy ma prawo na chwilę słabości, wpadki zdarzają się każdemu.

A panem z siłowni się nie przejmuj, czasami znajdą się tacy wielcy fachowcy, że aż szkoda komentować ;)

A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html

Good things come to those who work their asses off the couch.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 148 Wiek 38 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5033
Na pewno nie jesteś leniwa i nie nawalasz ciągle! Bo ja tu widzę sukcesy i postępy :) Tak jak dziewczyny mówią daj sobie luz na święta, odpocznij i naładuj baterię, a po świętach wróć do nas z nową siłą! Trzymam kciuki!
btw czy to nie Ty pisałaś mi, że to forum to najlepsza rzecz jaka Ci sie przytrafiła?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
Dzięki za wpisy, ale nikt i nic mi nie pomoże, póki nie ogarnę się sama. Jestem w mega dole psychicznym w życiu prywatnym, nie wiecie ile tam nawaliłam. Odniosę się tylko do jednego aspektu - nie chcę traktować diety jako walki - to ma być normalna część życia a nie walka, bo wykituję (tak jak teraz).

Dziś udało mi się wytrzymać, wielki sukces. Słuchałam muzyki i marzyłam sobie, że idę do sklepu i kupuję sobie wszystko co chcę i w ilościach jakie chcę - chipsy, lody, czekoladę, ptasie mleczko, ciasto, serek waniliowy, a omijam wszelkie mięsa, ryby i twarogi i wszystko co zawiera białko. Potem wszystko zjadam i jestem szczęśliwa. Rozważałam dwa scenariusze na jutro - pojechać na siłownię po kolejną dawkę stresu albo przejść się do pobliskiego sklepu na zakupy w celu realizacji mojego marzenia. Może taka nagroda z okazji 9.tygodnia redukcji? Oczywiście już po mierzeniu. Pozostawiam was w napięciu niczym w horrorze... jutro okaże się, który scenariusz zrealizowałam. Tymczasem kończę, bo jakiś dziwny czarny humor mi się włączył.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
PODSUMOWANIE 9 tygodni: 21.01 - 25.03

Dieta

Nie miałam wyznaczonej, więc sama sobie ustaliłam na 1800 kcal i białko minimum 100g dziennie. Czasem nie udało mi się dobić do 100g. Kilka wpadek – nieczysta miska lub/i przekroczenie kcal. Głodna nie byłam, ale jak na mój apetyt to za mało. Pierwszy miesiąc był łatwy, potem ciężko, szczególnie przed okresem. Na syfy z twarzy i słabe paznokcie nic nie pomogło, syfy mi wychodzą najbardziej przed okresem.

Trening

26 treningów siłowych (trening dla zielonych), maxy jak w ostatniej wypisce treningu, oprócz 5 treningów zawsze aeroby na końcu

7 treningów na basenie

4 razy reszty aero (w DNT): skakanka, szybki spacer, orbi

Z powodu kolan z 6 ostatnich treningów wypadły przysiady i prostowanie nóg na maszynie. Nikt nie zaproponował jakiegoś ćwiczenia zastępczego na czworogłowe, więc nie były ćwiczone, czego żałuję.

Komentarz

Tyłek i brzuch ciągle otłuszczone. Liczyłam, że mi bardziej zejdą. Tyłek z rozstępami/cellulitem. W brzuchu mierzyłam się bardzo ciasno, stąd takie wymiary, bo fałda na brzuchu nadal duża. Mam swoje osobiste przemyślenia co do siebie i swojej sylwetki, ale poczekam co wy napiszecie.

Mam jedno pytanie – jaki mam typ sylwetki? Gruszkę?

Od dziś nie liczę miski, schowałam wagę. Postaram się jeść czysto, a jak będę miała wielką chcicę na coś złego, to też sobie zjem, ale postaram się skończyć na małej ilości. Może zrobię sobie jeszcze jeden trening siłowy przed świętami. Postaram się też nie wchodzić w ogóle na forum, by odpocząć psychicznie od tego tematu.

Dziękuję za wpisy i wsparcie, a Rudej dodatkowo za oglądanie moich przysiadów.

Na zdjęciach jest różne światło, nie byłam na solarium.













...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 623 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 11640
Ostatnie zdjęcie z przymrużeniem oka pt."Pożegnanie z cyckami".







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Ja nie wiem za bardzo o co Tobie chodzi... no ale okej nie muszę. Ćwiczysz tu 3 miesiące a zmiany są dość widoczne i spadki i w ogóle. Któraś z Szefowych gdzieś napisała, że po 3 miesiącach zwłaszcza na początku drogi to zmian zbyt dużych nie będzie a u Ciebie są na tyle duże, że moje ślepe oko widzi. Skóra Ci się wygładziła, talia wyładniała, brzuch spadł znacznie, czyli wszystko jest ok a Ty marudzisz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Tluszcz w dolnej parti ud?

Następny temat

Podziękowania

WHEY premium