Ruda - chciałabym Cię prosić o ocenę typu sylwetki i usunięcie 2 pierwszych zdjęć z dziennika z pierwszej strony (pisałam o tym w dziale do moderatorów). Dzięki.
Ruda - chciałabym Cię prosić o ocenę typu sylwetki i usunięcie 2 pierwszych zdjęć z dziennika z pierwszej strony (pisałam o tym w dziale do moderatorów). Dzięki.
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
No i nie ma co się porównywać do innych, każdy ma inną budowę ciała i predyspozycje. Trzeba starać się wyciągnąć co najlepsze ze swojego ciałka, a nie dążyć do nieosiągalnych rzeczy. A porównywanie tylko dobija.
A konsultacja to dobry pomysł, ale może wcześniej porozmawiaj o tym z kimś komu ufasz? Przyjaciółka, mama, ktokolwiek. Czasami to pomaga. Ja 3mam za Ciebie kciuki, żebyś się nie dała chandrze ;)
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
Ruda_29Patzrąc na to, co i jak piszesz, to polecam konsultacje z psychologiem . Masz zaburzone postrzeganie własnego ciała.
Nie mam, napisałam, że jestem zadowolona.
Chodziło mi o pierwsze dwa zdjęcia, nie te które skasowałaś, ale nie szkodzi.
liqierekAga, ja nie mogę, zmiany widać gołym okiem! Skóra zrobiła się znacznie jędrniejsza, tyle cm poleciało. Tutaj zostaje się tylko cieszyć i podziwiać. W ogóle, masz fajną okrągłą pupę, tylko zazdrościć. Widać, że włożyłaś mnóstwo pracy żeby to osiągnąć :) dużo dziewczyn rezygnuje na początku Ty wytrwałaś i są tego rezultaty. Pamiętaj o tym.
No i nie ma co się porównywać do innych, każdy ma inną budowę ciała i predyspozycje. Trzeba starać się wyciągnąć co najlepsze ze swojego ciałka, a nie dążyć do nieosiągalnych rzeczy. A porównywanie tylko dobija.
A konsultacja to dobry pomysł, ale może wcześniej porozmawiaj o tym z kimś komu ufasz? Przyjaciółka, mama, ktokolwiek. Czasami to pomaga. Ja 3mam za Ciebie kciuki, żebyś się nie dała chandrze ;)
Pracy dużo włożyłam w miskę, sport to nie jest dla mnie tylko środek do schudnięcia tylko hobby. Zrezygnowałam na początku, parę miesięcy temu uciekłam.
Co do postrzegania własnego ciała powtarzam, że nie potrzebuję żadnej pomocy. Wyolbrzymiacie moje słowa.
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
Różnica widoczna w każdej części ciała. Tyłek bardzo ci się poprawił na plus, nie wiem czemu tak o nim piszesz :) Co do biustu - szkoda spadku, ale zawsze na pocieszenie można sobie kupić nowy stanik.
A i rozumiem spadek formy i chęć przerwy, bo doświadczyłam tego samego (zresztą tak samo jak wzmożonego apetytu). Na szczęście energia już mi wróciła. Nie wiem czy to miało wpływ, ale zaczęłam się suplementować D3 i magnezem z B6.
Życzę aby twój kryzys szybko minął, bo szkoda zaprzepaścić takie efekty!
Mi osobiście zawsze pomaga gotowanie Lepiej przygotować samemu ulubiony posiłek z produktów wysokiej jakości, bo przynajmniej gęstość odżywcza jest wysoka, niż napchanie się jak gęś ciastkami które pod koniec paczki już nie smakują tak samo.
Jestem przekonany, że nie o postrzegania ciała tu chodzi ale o aspekty psychodietetyczne.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
Misja na Rok 2014: Być zwyciężcą. (Prawdziwy zwyciężca według mnie to ten który pokona samego siebie czyli zarazem najmocniejszego i najsłabszego przeciwnika jakiego tylko może spotkać)
KONKURS : http://www.sfd.pl/Konkurs_/_Tamaqucci-t1015638.html
OBECNIE : http://www.sfd.pl/[Fit]DT_Tamaqucci-t1031280.html?master=1#post5