Pisze tu bardziej o weryfikację mojego planu - ale możliwe że okaże się tak zły że trzeba będzie go caly zmienić :)
Cel - poprawa wytrzymałości i czasu na 100m
Tło - nie trenowałem przez 5 lat, kiedyś biegałem 100m, rekord to 11,44, teraz to pewnie coś pod 13
ile nie gorzej :P
Trening
Pon - siłownia
Zarzut - 3x12
przysiad 3x12
pompki - 3x10
wyciskanie żołnierskie 3x10
wiosłowanie 3x10
wspięcia 3x25
Wtorek - stadion
rozgrzewka: trucht 1,5km, wymachy, skipy itp
40,60,80,100,120,100,80,60,40 - biegane spokojnie. na luzie, bez spinania
na koniec trucht do domu - jakieś 1km
środa - wolna
Czwartek - stadion
rozgrzewka
2x45s - spokojny bieg - później zwiększenie intensywności do 1minuty biegu
6x60m - przebieżki luźne, bez spinanania
Piątek - siłownia - tak jak w poniedziałek
Sobota - siła biegowa
rozgrzewka
skipy A,C,B, wieloskoski - 3x50m
przebiezki 6x60m - lużne, spokojne