SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Śpieszmy sie jeść fasolkę,tak szybko potrafi spleśnieć%-)

temat działu:

Polacy za granicą

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 153202

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
mówiłem że były moje foty, są tu: https://www.sfd.pl/[dziennik]__mój_crossfit-t856566.html
co Ty jeszcze chcesz? fotki ch**a?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
A no faktycznie na drugiej stronie. Nic bym nie scinal bo nie ma co scinac. 5x Mc Donald dziennie martwy, plaska, przysiady, wyciskanie stojac

5x5 na poczatek jak sie rpzetrenujesz to inny trening, jak sie otluscisz zrelaksuj dziwganie wrzuc Crossfit powazny

Zmieniony przez - leyus w dniu 2012-10-11 00:15:30

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
leyus ja chce sie pozbyć tylko tego bełcha sterczącego. coś wypycha go od środka, nawet nie ma na nim za wiele tłuszczu, robię nawet ćwiczenia na tę lordozę. kiedyś mięśnie mi inaczej flaki trzymały, dziś mięśnie tak jakby tego nie trzymały i za to brzuch wypchnięty

a Mc Donalda za bardzo nie lubię
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
a 5x5 kiedyś robiłem, fajne było, ale to był czas jak jeszcze nie miałem efektów, bo mi apetyt szwankował
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
Na fotce nr 4 to sie kurczaki susza?
Prawda> KFC - rulez.

Jezeli cos mam powiedziec - to widac prostowniki.
A po reszcie - zero. (tzn. zero, ze cwiczysz)

Blado, bardzo blado....

powiem tak - nie bedziesz mial wymazonej sylwetki.
Z tego porstego powodu, zy wymagalo by to drakonskich wyrzeczen. Diety, treingu, PH (co najmniej). A Ty przeciez masz chore kolana....

Pi.e.prz to. Jak masz zajawke na crossfit - to pier.dol sylwetke.
I sie zapisz do klubiu.
Jak lubisz uderzane to Taj. A jak dotyk meskich dloni to bjj.
Kto wie? Moeze Leuysa kiedys poskladasz na zawodach?

Tzn. nie. Bo jestes za lekki. Ale nie powinno Ci to podcinac skrzydel.

I nie mow mi o braku czasu. Tylko mi nie pi.e.r.dol o braku czasu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kuro dla mnie "wymazona sylwetka" to to co mam teraz minus ten bemben, mi naprawde więcej nie trzeba. czasy kiedy chciałem być wielki i cisnąć 400kg na klatę już dawno minęły. dziś mam inne priorytety.
na sw jeszcze wrócę, co do czasu to np mógłbym iść na mma, zajęcia 4x w tygodniu, 1-3 godzin, zależy od dnia, z tym że to wieczorem, wieczorem kładziemy synka spać, poza tym troche obowiązków w domu. może Ty masz inne życie i tych obowiązków nie masz, ja mam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
Chrzan ten bebech. Olej go narazie mowie Ci, dieta masakryczna na mase taka jak maja te chlopaki :



chrzan czy zdrowa, chrzan dzial odzywianie i ich pomysly na ultra zdrowe diety, wal tyle tluszcy i bialka az powaznie zaczniesz sie robic gruby, jednoczesnie dziwgaj konkretnie. Musisz byc na plusie klaorycznym, nie wazne co mowia spece o tym jaki mcdonald i majonez sa niezdrowe. Nie rpzesadzaj z carbami tylko ale tlustych kebabow, hambkow, pizze wal ile wejdzie, olej branie frytek i coli do tego og corz. Jak zacznie Ci przybywac tluszczu (o ile zacznie) to zacznij stopnioow wyrzucac najgorsze gowna i zacznij jesc dobre rzeczy, wolowina +oliwa z oliwek+ warzywa (nie kurczaki jak pol tego forum twierdzi, znaczy moga byc ale preferencje na wolowine). Tak dlugo az zauwazysz ze waga stoi w miejscu lub ja tracisz. Tylko w ten sposob nauczysz sie kontrolowac swoja diete. Lepiej miec co scinac niz nie miec.

No i musisz dzwigac, dzwigac i jeszcze raz dzwigac plus skoro do tej pory nie dales rady sam na silce i wdomu to nie dasz!!!! Nie zaluj 4-5 funtow idz na powerlifting, idz na olympic weightlifting idz na crossfit, znajdz trenera ktory Ci wpyerdoli jak trzeba a nie poklepie po plecach: "fajnie ze jestes".

Kuro skoro twierdzisz ze nigdy mnie nie posklada to chyba nie widziles tego:



70 kg vs 140 kg? :D Jak dobrze pamietam. Akcja oczywiscie w kategorii absolutnej gdzie nie ma limitow wagowych i kazdy moze startwoac :D I co i co? :D Dla marcelo tez trener powiedzial ze nigdzie nie zajdzie w BJJ :D

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
Nie mow mi o zyciu.
Bo moj kolega treningowy ma dokladnie taka sama sytucje jak Ty.
(z tym wyjatkiem, ze to coreczka). I On nie wymieka, jak ja wymiekam.
Wiec wzystko kwestia organizacji.

I nie czaruj treningami. 5 razy w tygodniu po 2 godziny.

Wierz mi - 2 razy w tygodniu. po 1.5 godziny. Sprawi cuda.
A moze z kolega umow sie na jakas gre? Squash? To prawdziwa magia.
Wyciska siodme poty i czlowiek jest caly szczochrany.


Bezbon najtrudniej zrzucic. Na tym dowcip polega. Latwiej Ci by bylo przykoksik i zrobic barki i kaptury niz spalic brzuch.


I na koniec. Wzialem i przeczytalem Twoj blog. Zaj**iste autorytety Pika i Wzwot. No to juz samo wystarczylo by. Ale wez nie mow mi Ze robiles PP na 50 kg, jak:

zacząłem od 30kg plus 2kg gryf,a potem dołożyłem. 50kg wycisnąłem raz, nigdy wcześniej tego nie testowałem, bo zawsze robiłem wyc zza karku ale myśle że siła poszła raczej na pewno, potem zszedłem do 42 kg i tak robiłem te 3 powtórzenia w serii.
jedyny problem to że jak wyciskałem (a nie było żadnych podrygów, zarzuceń oszukiwać itd, po prostu wycisk samymi barkami) plecy mi idą w łuk strasznie. to tyle
zaraz jeszcze trzele te swoje 100 pompek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
50kg to wszystko co mam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
Tu nie chodzi o to, za masz 5 dych.

Tu mnie oslabia, ze doliczasz 2 kg gryfu.

Nie widzisz jakie to zalosne? 2 kg????

Myslisz, ze ten pijaczek wracajac od ciapka wlicza butelke cydra -
Dzien treingowy:
-Hang clean - 2 kg
- marszobieg 100 metrow
- odwrotny marty ciag (siadanie na kanapie)

posilek potreningowy

cider:

zero tluszczu (bo sie odchudzam)
zero bialka (bo nie zalezy mi na miesniach, tylko bezbon zrzucuc)
weglowodany na uzupelnienie cukru
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

jaki sprzęt w UK

Następny temat

BODYPOWER EXPO

WHEY premium