TEST: MASA i SIŁA by CHORY1985 - podsumowanie str. 62

juz proponowalem ale watpie zebys dal rade.jednak napisze raz jeszcze:
5 jaj
250 gr miesa(nie musza byc zawsze piersi ale zeby to bylo realne mieso a nie golabki gdzie miesa jest 50%)moze byc krowa, szynka, ryba swierza
250 gr miesa(jw)
150 gr tunczyk z wody/makrela
250 gr twarogu/wpc
200 gr serek wiejski/wpc

do tego 1 kg warzyw dziennie najlepiej swieze ale moga byc mrozone gotowane duszone.
i oczywiscie wegle zgodnie z bilansem najmniej przetworzone:owsiane, makaron razowy(ostatecznie z pszenicy durum) ryz brazowy(ostatecznie parabolid) czasem! dla urozmaicenia chleb razowy prawdziwy,ziemniaki.po treningu wegle proste ale jak masz carbo to nie trzeba.
do kazdego posilku orzechy wloskie lub olej lniany lub oliwa z oliwek po ok 10 gr tluszczu na posilek.jezeli po treningu pijesz wpc/carbo/cos innego co ma wegle w potreningowym posilku tez dajesz tluszcz.10 gr to mala porcja wiec nie bedzie problemu z trawieniem nawet jak dasz do przedtreningowego.
to ogolny schemat mozesz zmieniac kolejnosc potraw ale zeby ilosc byla zachowana.

wywalamy:wszelkie slodycze,wszystko co z bialej maki,tluste sosy,wedliny, konserwy(procz tunczyka w wodzie) przekaski zupy, potrawy smazone.
zeby nie bylo tak ciezko i biorac pod uwage ze to masa ustal sobie jeden dzien w tyg np niedziela kiedy zjesz wszystko na co najdzie ochota podczas tygodnia scislej diety najlepiej zeby to byl dzien bez treningu.

z racji stazu moze mam zbyt profesjonalne podejscie do sprawy i rozumiem ze mozesz nie wypelnic zalecen w 100% ale jakiekolwiek zmiany beda oplacalne.wiem ze ciezko zmienic nawyki zywieniowe z dnia na dzien ale warto wprowadzac stale zmiane az osiagnie sie niemal idealna diete.z drugiej strony warto by bylo przylozyc sie w 100% na okres testu.takie okresowe mobilizacja swietnie wplywaja na dalsze postrzeganie diety.
powodzenia

Pit tez kiedys mialem takie podejscie ale obudzilem sie jak metabolizm zwolnil na starosc

świete slowa

ja tez w wieku 28 (w sumie juz) nie moge sobie pozwolic na to co 3-4 lata temu

odnosnie diety - juz pisalem

nie kazdy moze sobie na to pozwolic co chory
ja nie,Ty mumin tez nie

On moze
jeszcze

poki co.

mlody jest wiec daje rade
aktywny tryb zycia
do tego treningi
i jest gut.....

Ale co nie zmienia fakty ze 'lepsza' dieta by sie przydala
wtedy efekty byly by x2!!

Rosol,golabki,nalesniki,barszcyki i inne takie tam
jak najbardziej
ale 1-2x w tygodniu i to w DNT!!

Ja robie tak jak napisam mumim - z reszta duzo osob tak robi - ze dokladnie w niedziele ()wypada mi taki dzien
ze wpadnie jakis fast food na miescie,moze kebabik,udko pieczone z grila z frytami.moze troche jakiegos loda

...i zyje.

Czekam na ten dzien i dlatego leci.

Z drugiej strony 'mnoja' dieta tez nie jest typowo kulturystyczna tj.4x kurak z ryzem (ale przyjdzie na to czas pewnie w styczniu)

ale na pewno staram sie jesc zdrowo i to co moge,a raczej na co moge sobie pozwolic.

Troche zajelo mi czasu dojscie do tego stanu ale w koncu mam:

jajca
owsiane
oliwa
ogorek

przed tr.
owsiane
mleko (100ml!)
bialko z prochu
banan

zaraz po
banan
carb complex
izolat

po 60min
ryz
kurak
brokul

kolacja
wolowina
warzywa
oliwa
orzechy

na noc
jajca
bilako z prochu
oliwa

....wedlug mnie da sie jesc dobrze i co najwazniejsze jedzenie jest urozmaicone.

W DNT do tego 2 posilki inne (tunczyk z rana,indyk na kolacje) i wchodzi.

Nic sie nie nudzi
Kazdy posilek inny od poprzedniego
Do tego 1-2x na tydzien czit mil
i leci...........

Podpisuje sie pod tym co napisal mumin
widac ze idzie nawet na takiej diecie
ale szkoda ze 'gen' ( ) nie jest wykorzystany w 100%-ach.

Nie jest zle (choc brzuszek chyba coraz wiekszy)
- ale zawsze moze byc lepiej.

Zadbaj o diete - taka jak masz na 1-wszej stronie
a bedzie lepiej!!



Zmieniony przez - solaros w dniu 2009-11-26 14:04:23

No za ważywami raczej nie przepadam, tyle co w zupie albo do obiadu czasami, nie lubie szpinaku brokół itd ..bleee

Co do diety to zastąpie tą rybe z konserwy na rzecz makreli wedzonej chyba moze być ? A tak pozatym to raczej staram sięzeby bylo mięsa w diecie jak najwięcej.

No nic zoabczymy jak to bedzie postaram się zeby bylo lepiej, wszystkich się nie da zadowolić, ale ja np nie mógłbym jesc tak jak Vena dzieńw dzien to samo nie ma szans. Może słaba psycha ? hehhe

Zmieniony przez - chory1985 w dniu 2009-11-26 14:11:55

Dziennie kilo warzyw! Dziiiijzas...to wykonalne? Poruszę przy okazji temat warzyw w diecie. Wszyscy zgodnie mowicie, żeby się nimi nie przejmować (to jest żeby jeść ile się da), ale dlaczego? Przecież one też dostarczają jakieś kalorie. Jeżeli np robię masę na 3200 kcal, na redukcji schodzę na 2300, to czy jak dodam 700 kcal z warzyw to dalej będę chudł jak przy normalnej diecie redukcyjne na 2300? Nie rozumiem dlaczego uwazacie, że warzywa można sobie tak bezkarnie jeść...wyjaśnijcie pliiiis
Ps: Jak robicie brokuły?

A no i jeszcze ilość białka w twojej diecie...ponad normę jak**** Ile tego...300 g samego biała?

Zmieniony przez - _Myron_ w dniu 2009-11-26 16:19:17

_Myron_ ja normalnie gotuję brokuły na parze...nic nie dodaje tzn żadnych przypraw,masła...nic. Po prostu lubię i taki naturalny smak mi odpowiada

Co do diety autora, to może ona nie jest najlepsza,ale tak jak mówi nie jest żadnym pro i nie zniósłby codziennego katowania się tym samym "suchym żarciem"! Też mam takie zdanie hehe Oczywiście wiadomo,że dieta jest najważniejsza (nie ma się co za bardzo rozwodzić na jej temat w tym miejscu), ale zarówno bb jak i jedzenie posiłków (jeśli się nie jest zawodowcem) ma sprawiać przyjemność,a nie być męczarnią...!

Może na koniec jeszcze napiszę,że może to dobrze,że CHORY1985 nie wykorzystuje w 100% genu (który niewątpliwie posiada),bo tak jeszcze większa ilość osób i w jeszcze większym stopniu by mu zazdrościła,znienawidziła...i część pewnie się znięchęciła...bo oni dieta zbilansowana na 100%,suple itd. a w łapie z 28 skoczyło na 29 hehe

...więc jedz Z GŁOWĄ to co lubisz,machaj i ROŚNIJ,bo dobrze jest

Pozdro!

Zmieniony przez - puzpoz w dniu 2009-11-26 16:50:48

... hehehehe

co racja to racja.

ale

skoro tyle wysilku wklada sie w trening,kase w suple (choc nie w tym przypadku ) + cala otoczke
to nie lepiej troche bardziej przylozyc sie do diety aby efekty byly lepsze??!

ps.
i kto to pisze?!

mi tlukli kilkanascie miesiecy zebym cos zmienil
zmienialem
stopniowo
powoli
...i to bardzo.

Ale w koncu zdalem sobie sprawe ze ONI maja racje.

Wiadomo - trzeba isc na kompromisy - nie jestem w stanie jak i wiekszosc spoleczenstwa jesc 4x dziennie ryz z kurakiem
ale trzeba to wszystko zrownowazyc

-tak aby jednak ta dieta byla dobra
-tak aby byla tez zjadliwa1
z naciskiem na to drugie

....dalej ciagnac temat
wywalilem m nsotwo zbednych produktow
jesli nie wywalilem - to ograniczylem do minimum - bo nie wyobrazam sobie wypic samej oliwy = ale popic ja woda
musze miec odrobine soku jako popychacza

tak samo bialko - dla mnie mission impossible wypic bilako z woda
mleko musi byc - daje 80ml i jest spox.....

Choc sa tez tacy dla ktorych te 150ml soku/dzien
150ml mleka na dzien
20g dzemu na dzien
to bedzie duzo

-ale trzeba isc na kompromisy

Trzeba tworzyc taki posilku ktore jemy z przyjemnoscia
a nie wpychamuy na sile
i tylko sie niepotzrebnie stresujemy czyms to ma byc przyjemne
bo jedzenia ma byc PRZYJEMNE!!

sorrki za off top

...a warzywa trza jesc
nie tylko dlatego ze zawietaja mineraly/witaminy

Sam nie potrafie dobzre wyjasnic dlaczego - zacytuje mawashiego:
Przy dużej podaży białka w diecie każdy musi pamiętać o warzywach działających zasadowo.
Tak więc najlepiej aby każdy posilek oprócz okołotreningowych był z porcją 150-200 gr warzyw. To wcale nie tak dużo, tylko trzeba dobierać odpowiednie.
Najtańsza jest kapusta. Surówka na cały dzień w pojemniku ze startą marchewką oliwą i sokiem z cytryny złatwia sprawę.

Dlaczego?

Żeby nie zakwasić organizmu, który w stanie zaburzonej równowagi kwasowo zasadowej powoduje tragiczne samopoczucie, zgagi, a czasami tylko całkowity zastój. Dlaczego? Bo bardzo dużo energii idzie na usuwanie toksyn z organizmu, przy jednoczesnym ryciu nerek które cały ten syf muszą wywalić.

Dlatego dużo białka z prochu jest niebezpieczne. 50 gr białka z odżywki można pyknąć na raz bez problemu. Raz, dwa, piętnaście nic się nie stanie. Ale po dłuższym czasie może być problem i to nie w nerkach, tylko najpierw w stawach. Taka prawda. Kręgosłup lędźwiowy, kolana, łokcie, barki daja pierwsze znać że coś jest nie tak z nerkami.

Dlatego szybkie odżywki i generalnie odżywki najlepiej łykać okołotreningowo kiedy faktycznie potrzeba szybko aminokwasów.
Pozostałe przypadki - awaryjnie zamiast jedzenia.

Naturalne produkty zawsze będą miały przewagę nad prochem.
Każdy kto postara się zastosować do takich zasad, a ma już jakieś problemy zdrowotne j.w. + np kłopoty dermatologiczne, szybko zauważa poprawę.

Piszę o tym, bo im więcej mam doczynienia z różnymi ludźmi ćwiczącymi, młodszymi, starszymi + rehabilitantami którzy niektórych reanimują + lekarzami coraz bardziej zwracam uwagę na to co wprowadzam do swojego organizmu. Barwniki, konserwanty i aromaty nie są obojętne dla zdrowia. Gdzieś muszą być filtrowane.

Staramy się odżywiać zdrowo, nie pijemy kolorowych napojów i innych pierdół, a z drugiej strony walimy ten sam shit w odżywkach.


pozdro

Myron a co to za problem zjesc kilo warzyw 5 x 200 gr?sredni pomidor ma 200 gr.pol brokula na 250 gr.
co do kalorycznosci, kg tych warzyw ma 150 kcal zeby zjesc ich kg i je strawic organizm moze potrzebowac wiecej energi niz z nich pozyskuje ot cala filozofia.

puzpoz piszesz o zazdrosci a twoj wpis zabrzmial jakbys sam zazdroscil w wolnym tlumaczeniu 'nie przykladaj sie chory bo mnie przerosniesz'.
zreszta o czym ty wogole piszesz?my mu radzimy zeby jadl jak najlepiej i wyciagnal z cyklu 110% i porosl ogromny a ty dajesz o jakiejs zazdrosci

Solaros kazdy byl mlody i glupi i kazdy z wiekiem zrozumie pewne sprawy.nie chca sie uczyc na naszych bledach beda uczyc sie na swoich

co do przyzadzania klade brokule na patelnie dusze chwile dodaje worek warzyw na patelnie mrozonych 750gr podlewam woda lyzka sosu sojowego papryka ostra,slodka pieprzy ziola prowansalskie czosnek graulowany i dusze do miekkosci na wolnym ogniu.taka mieszanke moge jesc codzien.
to taki przepis na ta pore.w sezonie zajadam wiekszosc na swiezo a brokuly kalafiora gotuje w wodzie.

Zmieniony przez - Mumin222 w dniu 2009-11-26 18:29:31

Zmieniony przez - Mumin222 w dniu 2009-11-26 18:31:23

Tak patrze na liste supli to jakies dodatki do diety sa, ale:
Gdzie sa podstawy cyklu: jakis stack, kreta,no nic Ci nie dali??
Szczerze to chyba Trec sie troche bardziej stara

Zmieniony przez - rafal08109 w dniu 2009-11-26 20:06:10

heheh

nie ma stacka bo:
-cykl (przynajmniej na poczatek) bez krety
-tester sam sobie wybieral (i bedzie jeszcze 2x wybieral) towar za ~250pln
-po 3-cie kto powiedzial zeby zrobic dobry cykl musi byc kreatyna?!

Zmieniony przez - solaros w dniu 2009-11-26 20:38:54