Szacuny
26
Napisanych postów
2473
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
45320
też tego nie ogarniam. rozumiem doskonale, że lepiej mu się trenuje w stanie takiego quasi-szału, ale niech później nie narzeka (co się zdarzyło), że był raz w "pachnącej" siłowni i więcej tam nie pójdzie, bo nie można normalnie trenować. a normalnie dla niego to właśnie rzucać sprzętem gdzie się da i drzeć mordę "light weight motha****a'!!!" 150 razy w czasie treningu. tak czy siak - jego sprawa. jeżeli właściciel siłki nie ma z tym problemu (a wiadomo, że nie ma) a branchowi to pomaga, to niech jak najbardziej tak sobie śmiga.
dobrze jednak, że jest dużo innych prosów, którzy też trenują ciężko, ale nie wydzierają w niebogłosy i nie robią bałaganu. moim zdaniem animalowy klimat robi złą reklamę kulturystyce.
a i jeszcze skrajny przykład Rockela - że można zrobić świetną sylwetkę w klubie, na środku którego stoi fontanna a z głośników leci celine dion
Zmieniony przez - raczek87 w dniu 2011-01-09 18:13:00
Szacuny
26
Napisanych postów
1137
Wiek
47 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
42872
Kulturystyka to sztuka iluzji, jak mawial Arnold, trzeba byc mniejszym, zeby wygladac na scenie na wiekszego. Podobnie tutaj wydziera sie, wiec robi wrazenie wielkiego ********a, rzucajacego poteznymi ciezarami, tzw taktyka samotnego ratlerka.
Szacuny
122
Napisanych postów
34575
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
195972
Wy nie kumacie, że to do filmu? Jemu płacą za to żeby udawał hardkorowca. Chyba tylko Flex miał jaja i jako jedyny mówił 'cholera, jeszcze jedna seria i idę do domu, nie chce mi się'. To jest twardziel, który miał odwagę powiedzieć jak jest naprawdę!
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
Szacuny
162
Napisanych postów
2371
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
36120
no racja Flex był spoko - mówił co myslał dzis kazdy gra pod publiczke , swego czasu po Olympii 98 która przegrał z Ronnim opowiadał ze "czesto odpuszczał treningi bo potem były imprezki a nie chciał isc sie bawic w takim stanie" - w sensie odpuszczał miał na mysli ze nie trenował wyjatkowo intensywnie ;) a dzis? --- a dzis to kazdy scieme wali
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.