,,Moszyn droga do 730kg w ts/570kg RAW/ MPJ s.31, AMP s.35

to był taki dziwny ból.gdybym miał to zlokalizować,to chyba jakoś tak najniższa część czworobocznego. nigdy mi się coś takiego nie zdarzało.na szczęście po założeniu pasa wszystko wróciło do normy. generalnie wszystko(niestety) robię na kocie,więc to raczej nie od tego. nie wiem skąd to się wzięło,nie wiem co to miało znaczyć...mam tylko nadzieję,że się nie powtórzy:).a co do samego mc,to właśnie ze względu na tego kota nie wrzucam filmików,bo aż mi wstyd:(. jak już podniosę coś ciekawszego,to wtedy będę miał to gdzieś,bo przynajmniej powiem sobie: ,,coś za coś"

A tak z innej beczki,to pierwszy raz od dawna stanąłem na wadze i się ucieszyłem,bo po całym dniu,pokazała mi 80,7. Cieszy mnie to,bo czuję się dobrze,energia jest,siła też powoli wraca,a mam jeszcze sporo rezerwy,więc mogę ewentualnie przytyć.

A co do michy,to teraz będzie opłakana,bo wróciłem do domu,więc nie będę miał zbytniej kontroli. Oczywiście postaram się jako tako trzymać,ale wypiski sobie daruję.
******************************************************************

Weekend zakończyłem,wróciłem do akademika i zaczynam już normalnie jeść.Na dobry początek poszły 2 posiłki:
1. tuńczyk+2 kromki chleba razowego+20ml oliwy
2. białko+banan
Na noc zjem jeszcze:
3. 200g twarogu+150g jogurtu

Doszedłem do wniosku,że na mistrzostwach wlkp spróbuję powalczyć o swoje nowe rekordy życiowe. Właśnie z tego powodu w miarę możliwości spróbuję dokładać więcej(myślę o 7,5kg co tydzień w mc i siadach) i pewnie za jakiś czas zmusi mnie to do zejścia z powtórzeń. Nie taki był początkowy zamysł tego etapu treningów,ale z drugiej strony może wyjdzie mi na dobre taki sprawdzian na koniec pierwszej fazy. To tyle jeśli chodzi o uwagi techniczne:). Jutro siady i już się doczekać nie mogę:D

Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2010-10-28 21:09:13

Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2010-11-02 20:53:12

Jutro siady i już się doczekać nie mogę

ja też aż się trzęsę na myśl o siadach zwłaszcza jak mam trening w plecy


no to ogarniamy się i...jazda

Ale ja się naprawdę cieszę na myśl o siadach:). Lubię te treningi. Zwłaszcza,że jako uzupełnienie będą jeszcze jedynki w koszuli

3.11.2010

1. posiłek: twaróg 300g+ 5 łyżek miodu+zielona herbata
2. posiłek: tuńczyk+ 3 kromki chleba razowego+20ml oliwy

Służe pomocą na zawodach,myślę,że na 90% będę.Przyszykuj się na nieludzko mocne wiązanie!

Z góry dziękuję:). Doczekać się nie mogę. Ja też chętnie pomogę! A przy okazji poproszę Cię o kilka rad w związku z wyciskaniem w koszuli,bo to wciąż dla mnie czarna magia. Jak forma przed Złotoryją?

Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2010-11-03 11:28:58

Nie ma problemu,sadze ,ze jeszcze dzis napisze maila z kilkoma wskazowkami.Forma przed Złotoryja hmm szału ni ma,buduje sile w innnych bojach dlatego nie traktuje tego pirytetowo,zobaczymy co przniesie sobotni dzień,moze uda mi się wygrac telewizor hehe

Byłbym wdzięczny gdybyś coś podesłał:).

Napisz w sobotę jak Ci poszło i czy wygrałeś telewizor:D. Tak już na zapas, życzę powodzenia i może jakiegoś nowego życiowego rekordu:)
******************************************************************

3. posiłek: 200g piersi z kurczaka+100g ryżu+ 200g warzyw mrożonych

No i trening. Czułem dzisiaj dużo chęci,dużo sił...Generalnie przed treningiem czułem się super. Siady robiłem już w kostiumie bez szelek i robiło to dużą różnicę. 165x3 poszło lekko,więc tak jak pisałem wcześniej postanowiłem,że dołożę 7,5kg względem minionego tygodnia. Niby wszystko szło fajnie,ale dopiero na filmiku zobaczyłem jak bardzo spłycałem i jak bardzo uciekały mi kolana. Wkur... się strasznie,no ale cóż.

Wyglądało to tak:

Czas trwania treningu: około 2h

Siady RAW: 130kg 3x3
Siady bandaże+kostium bez szelek: 165x3; 167,5x3; 167,5x3
Stojaki(podstawka 7,5cm): 240x6

Dociski w koszuli:
15cm: 130x1
10cm: 140x1
5cm: 140x1 - tutaj bardzo powoli szło do góry i na samym końcu zahaczyłem o stojak; to był mój maks na dziś

Generalnie jestem zadowolony z ciężarów itd,ale martwi mnie głębokość w siadach,bo ten problem miałem już za sobą,a teraz po raz kolejny wrócił.
Po treningu:
4. ,,posiłek": białko+banan


130x3 RAW






167,5x3 Bandaże+kostium bez szelek






4. posiłek: tuńczyk+3 kromki chleba razowego

Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2010-11-03 20:27:02

Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2010-11-03 22:16:31

co za zbliżenie

szkoda,że nie mogę obejrzeć filmów tak mi net muli

za michę masz dużego plusa


P.S ta siłka wcale nie jest taka zła z tego,co widzę...w takim razie jutro wlecę na trening

Co chcesz od zbliżeń?

Nie masz czego żałować. 167,5 to żenada, no ale siady nagrywam wszystkie,więc też wszystkie będę wrzucał. Za tydzień na 175 myślę,że usiądę już wystarczająco głęboko bo mnie dociśnie.A potem już tylko 75 do wymarzonej ćwiartki

Co do michy to dziękuję za pochwałę,ale zdaje sobie sprawę,że to jeszcze nie to co miało być. Przede wszystkim jest jeszcze za mało,ale postaram się poprawić.Obiecuję:)

Wpadaj,zapraszam:). Jutro ok 16 będziemy. Twój ulubiony zestaw dyskotekowy

no wiesz z michą jesteś w tej chwili lepszy od szefowej czyli mnie

no ja jutro też mam zestaw dyskotekowy...o 16 to późno znowu nie wstanę na piątkowe siady
no i zapomniałam dodać,że ja ćwiczę bez koszulki znaczy się specjalistycznej,żeby nie było