Był lament,ale też niesamowite wkur... które pomogło;). Twoje ,,Łukasz spokojnie" przed drugim podejściem też pomogło;). I dobrze,że Piotrek pisze o tych siadach,bo to prawda. Tam był mój błąd i już:). A wiązań nie mogę się doczekać. Jeśli tylko uda mi się trenować z chłopakami z polibudy,to już oni mnie przyzwyczają do mocnych wiązań i wtedy Bartek-będziesz mógł się wyżyć na AMP
20.12.2010
Dzisiaj odbył się już ostatni trening cyklu. W sumie nie był to normalny trening. Chciałem jedynie podejść pod
rekord w przysiadzie RAW. No i się udało. 170 poszło:). Ciężko,bo ciężko,ale poszło. Mam więc wyznaczony nowy ciężar maksymalny do nowego cyklu. Potem zrobiłem plecy,barki,biceps,triceps...Takie tam zabawy
. No a teraz 2 tygodnie przerwy:)
Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2010-12-20 18:47:02