,,Moszyn droga do 730kg w ts/570kg RAW/ MPJ s.31, AMP s.35

To podejście gdzie Ci sztanga z łap poleciała już na samej górze? Bo nie wiem czy dobrze kojarzę


Bartek, podoba mi się ta propozycja:). Generalnie z wiązania jestem zadowolony. Muszę,tak jak Sene powiedział, popracować nad odbiciem i wtedy wykorzystam Twoje bandażowanie na 100%:). Jeszcze raz dziękuję!

Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2010-12-19 12:45:15

nie ma sprawy prosiaku :P Możesz na mnie liczyć w nowym cyklu treningowym. A mówiłem więcej na siadach :P

hmmm chyba tylko w 190 zrobiłes male odbicie
i głównie przez płaską podeszwe straciłes równowage

Myślę ze jak dojda buty ciezarowe to i dojdzie odbicie i sporo kg wiecej an sztandze

W siadach widac bylo sporo zapasu ale tak jak i mi zabraklo podejsc by pokazac na co staćxD

Ławka jestem pod wrazeniem;]

Ciągi-widac moc jest ale bardzo zwalnia na górze
proponuje wbijac w dupe (podobnie jak ja)

Graty za progress

Wielkie dzięki za miłe słowa:). Buty się pojawią,bo bez tego jest ciężko. A co do odbicia,to powiem Ci szczerze,że po prostu nie umiem. Mam jakieś blokady,których muszę się pozbyć. Gdybym miał 4 podejście,to poszłoby więcej,ale gdybać to ja sobie mogę:P. Mam sobie coś do udowodnienia i tyle.Raz jeszcze dziękuję,życzę Ci jeszcze więcej kg na sztandze i kolejnych sukcesów:)

no Łukasz już po 2podejściu w ciągach dostałam komentarz,że ma uważać na wózek


Ale ogólnie start spoko nie licząc siadów

weź Ty nie dobijaj Go tymi siadami,bo normalnie po 3podejściach nie szło słuchać tej lamentacji aż w pewnym momencie myślałam już,że spieprzy całe zawody

Pożyczyłabym swoje buty,bo ostatnio ich mało używam,ale rozmiar chyba trochę nie pasuje


aaa...to ja nie chcę widzieć tego mocniejszego wiązania przez Bartka,bo po tych minach w sobotę to szkoda gadać
ale co tam...trzeba być twardym

Musisz pocwiczyc siady w mocnym wiazaniu,przyzwyczaic sie( do bolu tez)a tamto bandazowanie to bedzie nic!hehehe

to ja tam nie przyjadę...nie będę tego oglądać

Był lament,ale też niesamowite wkur... które pomogło;). Twoje ,,Łukasz spokojnie" przed drugim podejściem też pomogło;). I dobrze,że Piotrek pisze o tych siadach,bo to prawda. Tam był mój błąd i już:). A wiązań nie mogę się doczekać. Jeśli tylko uda mi się trenować z chłopakami z polibudy,to już oni mnie przyzwyczają do mocnych wiązań i wtedy Bartek-będziesz mógł się wyżyć na AMP



20.12.2010
Dzisiaj odbył się już ostatni trening cyklu. W sumie nie był to normalny trening. Chciałem jedynie podejść pod rekord w przysiadzie RAW. No i się udało. 170 poszło:). Ciężko,bo ciężko,ale poszło. Mam więc wyznaczony nowy ciężar maksymalny do nowego cyklu. Potem zrobiłem plecy,barki,biceps,triceps...Takie tam zabawy. No a teraz 2 tygodnie przerwy:)

Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2010-12-20 18:47:02

to teraz 2tygodnie obijania...taki to pożyje

2 tygodnie luzu,ale potem 18 tygodni ciężkich przygotowań:). Aczkolwiek podejrzewam,że za 3-4 dni już mnie będzie nosić.No ale tłumaczę sobie,że przerwa dobrze mi zrobi. Nastroję się, złapię ,,masy",zregeneruję się...Same plusy:D