,,Moszyn droga do 730kg w ts/570kg RAW/ MPJ s.31, AMP s.35

2.03.2011
trening w Kościanie
waga po treningu: 84,3(w butach)

WL RAW: 100kg/3
Koszula: 120kg/3 130kg/2 140kg/2/2 150kg/1
Docisk jedna deska: 155kg/2 160kg/2
Poręcze: 15kg/6 25kg/4 30kg/4/4
Fronty: 50kg/6 70kg/4 90kg/3/3/3 80kg/3

Uwagi: przy dwójkach na 130 i 140 pierwszy ruch na komendy,drugi bez. 150kg to kolejny rekord; także na komendy; ,,sędziowane" przez trenera Szymkowiaka.

3.03.2011
Czas trwania treningu: 1h15min

MC RAW: 190kg/2
MC Dupa: 210kg/2
MC Pełny kostium: 230kg/2/1
Dociągania: 240kg/1 250kg/1

Wąsko: 90kg/3 100kg/2/2/2/2

Uwagi: nie miałem sił. Coś było nie tak. Czułem zmęczenie po ławie i w ogóle do dupy. Założyłem dzisiaj odwróconego centuriona i zejść jest trudniej,ale ciągnie się lepiej. Przy drugiej serii na 230 i 240 przy drugim ruchu zatrzymałem się w połowie i ni ch... wyżej. Przy 250 się w****... i poszło lekko. Wąsko robiłem na dwójkach,bo nie miałem żadnego asekuranta. Siła była na trójki,ale nie chciałem ryzykować.No i tyle... Koniec szóstego tygodnia przygotowań. Dwa jeszcze przede mną. A no i do pełni szczęścia doszedł ból pleców.

Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2011-03-03 18:53:39

Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2011-03-03 18:53:52

Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2011-03-03 19:49:55

6ty post szeroko o uśmierzaniu bólu pleców na własną rękę :)
dorzuć jeszcze okłady z lodu po gorących kąpielach i szybko puści

https://www.sfd.pl/art_MASAŻ_W_SPORTACH_SIŁOWYCH:_-t708196.html 

Dziękuję:)

A dzisiaj waga na koniec dnia w koszulce: 84,8- powoli muszę zacząć stopować:)
Dla odmiany waga następnego dnia rano: 84,3. Jest ok. Niecałe 1,5kg to tyle co nic. Dokładnie tak jak chciałem. Mam 2 tygodnie więc już teraz wiem,że waga problemem nie będzie. Wystarczy,że wyrzucę śmieci które raz na jakiś czas wskakują do jadłospisu i po problemie. Na pewno już nie będzie tak jak rok temu przed AMP kiedy zrzucałek 5kg w 2 tygodnie

8.03.2011

Trening w Kościanie

Przysiad dupa: 160x3
Przysiad kostium+bandaże: 200kg/3 220kg/2 240kg/1 250kg/1
odejścia+1/3 ruchu: 265kg/1

Uwagi: no dla mnie bomba:). Dawno nic nie dawało mi tyle radości co treningi siadów. Kolejny rekord. Według kolegów 250kg wstałem dosyć luźno. Sędziował trener Szymkowiak. Za tydzień atak na 260


9.03.2011

WL RAW: 105kg/2
WL koszula: 130kg/2 - pierwszy do 1 deski;drugi do klatki 145kg/1 155kg/1
Docisk do 2 desek: 160kg/2 165/0- łokcie uciekły
+
4x8 wyciąg triceps

Uwagi: nowy rekord:D. Cieszę się. Jest lepiej niż było w planach. Oby tak dalej:)


Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2011-03-09 19:09:33

Zmieniony przez - Moszyn w dniu 2011-03-09 20:32:09

oj szalejesz szalejesz

tak patrzę sobie na te wyniki i przypomniał mi się spalony siad na zawodach na polibudzie tak więc postęp niezły

No jestem pod wrażeniem
ława i siady konkretny progress

tak dalej

mój start stoi pod znakiem zapytania:/ klub zawiesozny

Powodzenia!!

Vena:Eh ten grudniowy start jeśli chodzi o siady to była jakaś tragedia:P. No ale fakt jest faktem,że buty duuużo dają, no i zmieniłem kostium.

Raptacz: progres rzeczywiście jakiś jest. Pytanie tylko,czy będę w stanie zrobić na zawodach to samo co na treningu.
Trzymam kciuki,żeby jednak udało Ci się wystartować! Zresztą miało być wspólne piwo po zawodach:)

sledze i gratuluje ostrego postepu,jest sila,bardzo dobrze:)

Dziękuję Bartek. Mam nadzieję,że jeszcze kilka kg dorzucę.

11.03.2011

MC Dupa: 160kg/3 180kg/2
Pełny kostium: 200kg/1 220kg/1 240kg/1
Dociąganie: 250kg/1

Uwagi: ciągi niestety nie idą do przodu,ale cieszy mnie fakt,że chociaż wyrównałem swój rekord. Może uda się go poprawić chociaż o 5kg. No ale nadzieja matką głupich:P

Dupa ciąży i ciągi stoją

Odczep się:P. na temat ciężkiej dupy nie powinieneś się odzywać:P