TEST: Blood and Destroy by pitbull61 - podsumowanie str. 56 !

Banan - dzięki za opinię. Napewno masz sporo racji z progresją. Ten trening jednak został tak skonstruowany, iż ważne jest, aby trzymać się liczby powtórzeń i dobrać wcześniej odpowiedni pod nie ciężar. Tren ten pomagał układać GREGOR_ianowi Słodek, co powinno wystarczyć za dobrą rekomendację Sporo osób go chwali i miało na nim bardzo zadowalające efekty jeśli chodzi o budowanie masy. Postanowiłem więc i ja go przetestować

Solar - czytałem ten art - może i masz rację, zmienie na 3dni w tyg.

I to najważniejsze, na każdego działa co innego - na sobie się też o tym przekonałem.
ok, spam off bo sam musze zjesc przedtreningowy i cisnąć dziś barki

Smacznego, ciśniesz !

wypiska superowa
robiłes ten test na przykurcze

pzdr.

1. UNOSZENIE HANTLI W OPADZIE

12x6kg
12x6kg
12x6kg
12x6kg





2a. PRZENOSZENIE HANTELKI ZA GŁOWĘ LEŻĄC

15x24kg
15x24kg
15x24kg
15x24kg





2b. WIOSŁO SZTANGĄ (NACHWYT)

5x60kg
5x60kg
5x60kg
5x60kg





3. ŚCIĄGANIE DRĄŻKA WYCIĄGU GÓRNEGO(NACHWYT)

12x47kg
12x47kg
12x47kg
12x47kg





4. PRZYCIĄGANIE LINKI WYCIĄGU DOLNEGO W SIADZIE PŁASKIM

12x45kg
12x45kg
12x45kg
12x45kg





5. BRZUCH





Post Cycle Matrix - 1kaps po pierwszym posiłku i 1kaps przed snem

ANARCHY - 30 min przed treningiem

Gold Omega-3 - 6kaps/g dziennie, po 2kaps do posiłku nr 1,2,3

Garlicin - 2kaps po pierwszym posiłku

MZB - 2kaps przed snem

Vita-Min Multiple Sport - 2 kaps do 3 posiłku

CISSUS - 2 porcje dziennie - przed 1 posiłkiem oraz 30 przed snem

Lecithin - 5g po pierwszym posiłku

Artichoke - 1kaps do posiłku 1 oraz 1kaps do posiłku 4

Vitex - 1kaps do posiłku 1 oraz 1kaps do posiłku 4

Koenyzm Q10 - 1kaps do posiłku 1 oraz 1kaps do posiłku 4

Zinc - 1kaps do posiłku 4 oraz 1kaps 30 min przed snem

Muira Puama - porcja 30 min przed snem

Proszek Zasadowy - 8g po pierwszym posiłku

Apetizer - 5ml w trakcie pierwszego posiłku

Aloes - 50ml na 30 min przed ostatnim posiłkiem


Cynk, MZB i Post Cycle Matrix zapite aloesem.




Mega pyszna mieszanka - cissus+muira puama - blee








Dzień do przodu. Podleczyłem się, chyba udało mi się pokonać przeziębienie w zalążku A miałem juz stresa, kortyzol szalał

Co do diety, to było trochę ciężej niż w poniedziałek, trochę zapchany chodziłem, ale dało radę. Do kibla trochę ganiało.
Wypiskę z diety zrobię wieczorem, bo zapomniałem pena z rozpiską

Trening poszedł elegancko, zgodnie z założeniami. Za tydzień dokładam bankowo do większości ćwiczeń. Prośba o ocenę techniki unoszeń bokiem w opadzie. Brzuch postanowiłem robić 3 razy w tyg - pon, wt, czw.

Chyba czuję już trochę działanie PCM, albo sobie wkręcam..
Wydaje mi się, że jestem bardziej ubity, mięśnie jakby pełniejsze, ale może to być zasługa znacznie większej ilości węgli. Wszystkim polecam połączenie cissusa z muira puama. Dawno takiego ochydztwa nie piłem..

Później wrzucę relację z przygotowań posiłków na dzisiejszy dzień. Wypiska z wczorajszej diety, jak wspominałem, wieczorem.

Ciężko ocenić technikę z tej perspektywy jeśli chodzi o unoszenie w opadzie. Ale w wiośle moim zdaniem za wysoko dajesz te sztangę, unoś do dołu brzucha a nie w ostatniej fazie podciągasz do pępka, nie widzę dokładnie, ale zdaje się, że za pomocą uniesienia barków (czworoboczny). Pochyl się bardziej i w fazie opuszczania staraj się rozciągnąć najszersze trzymając proste plecy. A tak w ogóle, to lepiej wchodzi podchwyt.

Jak proszek, działa dobrze? Bo mnie ostatnio zgaga męczy i myślę, czy nie zakupić puszki, warzyw więcej nie jestem w stanie wciskać. Nie wiem też, jak można wpieprzać np. 7g i więcej węgli na kg. Dla mnie niepojęte i te 5-5,5 ledwo mieszczę. Widzę, że Ty też musisz sobie żołądek rozepchać.

Powodzenia!

Aaaaa, i w ściąganiu drążka łokcie idą do dołu, a nie do tyłu.

Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2010-10-20 10:57:23

Dzięki. Postaram się za tydzień bardziej pochylać. Ma byc nachwyt. Ostatnio robiłem ciągle podchwytem

Co do proszku, to jak najbardziej polecam. Wydaje mi się, że miałem trochę zakwaszony organizm i wyszedłem z tego. Objawiało się to takim ciągłym zmęczeniem, przeszło, także piolecam !

Napisz cos więcej o co chodzi Ci z tym ściąganiem drążka, bo nie zakumałem za bardzo. Staram się jak najbardziej ściągać łopatki i to kontroluję przede wszystkim..

No dobrze, że ściągasz łopatki, ale łokcie nie mają wędrować do tyłu jakby się chciały spotkać, tylko do ziemi, przedramię ma być prostopadle do podłoża jak najbardziej.

Ale to jest teoria, jeśli odpowiednio czujesz mięśnie i potrafisz to ocenić to technika wtedy ma być taka, żeby było bezpiecznie, ale żeby Tobie było dobrze.

Kumam, dzięki za uwagi !

witam, będę zaglądał, ciśniesz CHUDZIELCU !!