volvo93/BLOG/Droga do Debiutów 2012!

dlatego powtarzam, że organizm ma "zakodowane" większą wagę nie tylko spowodowaną sterydami ale również niezdrowym jedzeniem.

Dlatego tak ważnym jest stopniowe zwiększanie bez zbędnego zalewania się.

widzę że cały czas ostro ciśniesz. Gratulację tych 100kg w przysiadzie

Wstałem o 10.30... śniadanie o 11...
Micha na dziś:
Placki z mąki razowej posmarowe dżemem bez cukru i kawa z mlekiem
Pierś z kurczaka, makaron, oliwa, jajco
Łosoś, makaron, oliwa, jajco
Na imprezie:
30g WPC, 50g orzechów
Pół z sernika (200g twarogu, 3 jaja, 5g kakao) + 30g orzechów
j.w.

2900 kcal - słabo dziś bo nocka cieżka była i jakoś tak niemrawo od "rana"...

volvo Tobie też się ładnie pompują przedramiona? Jak u Ciebie z pompowaniem bica? Bo u mnie ciężko. Tylko modlitewnik ładnie daje radę.

Wrzuć jakieś filmy. Jestem ciekaw Twojego przysiadu

Hubert - w poniedziałek/środę spróbuje coś skleić przysiad, wl, i może coś do tego .

Przedramiona okropnie się pompują, tak jak kaptury, pod koniec treningu mam ograniczony ruch nawet , Bic lekko się pompuje, ale tric bardziej chyba

Pytałeś o szrugsy leżąc - to ćwiczenie izolowane. Ty skup sie na wielostawach, na izolacje przyjdzie czas.

Okej, dzięki za pamięć Pozdro!

Dodam swoje przemyślenie takie... jako, że dużo o tym myślę a realistą jestem, to zaczynam nie tyle wątpić to zastanawiać się czy warto tak gonić czas... 2 lata to za krótko... Myślę o takim długofalowym planie:
-Do kwietnia masa, 3 miechy wycinka na lato 2011, tydzień przerwy (wakacje jakieś)
-Od Sierpnia masa do kwietnia, i wycinka na lato 2012
-Od Sierpnia masa do stycznia 2013 i tu zapadnie decyzja czy wystarczająco, czy jeszcze rok takiego makrocyklu, jak jeszcze rok to do kwietnia 2013 dalej masa, wycinka na lato 2013 - a jak będzie git to wycinka do połowy marca 2013 i forma na dwa tyg. przed debiutami 2013.
-Jak nie będzie git to masa do stycznia 2014, wycinka do marca i Pod koniec marca 2014 debiuty już naprawdę dobrze przygotwany będę do startu


Czytałem, że ciało lepiej reaguje na takie makrocykle masa-wycinka-masa-wycinka niż maaaaassssaaaaa-wycinkaaaaaa.
Chciałbym poznać opinę szanownych ekspertów, czy wystarczająco zszedłem na ziemię, z moją ambicją. Wiadomo - amibicja to jedno a zdrowy rozsądek i chęć zdobycia miejsca w finałowej szóstce, a nie tylko przejście przez kwalifikacje to drugie.

Namieszałem. Ale ja tak bym to widział. Wiem ile to pracy i coś może nie pujść ale nie odpuszcze. Nie ma chvja!

Zmieniony przez - volvo93 w dniu 2010-08-14 16:07:47

szacun za liczenie kcal i trzymanie profesjolanie michy!!

przysiadami mnie zaskoczyłes 100kg*10powt
gratulacje
Czekam tak jak Hubert na jakis filmik z twojego treningu
mam nadzieje ze gleboko kucasz

Powodzenia!