no natchnelo mnie, bcaa + 2 cytoleny i cardio krece na czco, 3 razy walne jakis silowy, ale wiesz jak sie cwiczylo na towarze to co to za trening obecnie pol mnie jest jak bylo rok temu i ogolnie jestem chvjowy i mam depresje a serio to mam inne priorytety i wyyebane, ale nie zakladam ze mi sie odkreci i moze kiedys wroce do hardcoru, tylko meczy mnie robienie rzeczy ktore i tak przemina, a raczej nie jestem takim gosciem co bedzie tylko zarl, spal i trenowal - zycie jest o wiele bardziej ciekawe, zeby je martnowac w ten sposob, takie moje zdanie a jak nie masz dobrego gena (a ja raczej nie mam) to albo pelne poswiecenie, ale forma z dupy - tak niestety jest, polsordki w tym sporcie nie dzialaja
chyba ze wejda ter sarmy i lepsze peptydy, albo doping genetyczny to spoko