FC Barcelona.

Przyszłość Touré w Barcelonie wciąż nie jest znana, a w Anglii wciąż spekuluje się na temat transferu reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej na Wyspy Brytyjskie. Według ostatniej informacji, do walki o afrykańskiego gracza włączył się Manchester United, oferując za Touré 21 milionów €.

Powołując się na stronę caughtoffside.com, sir Alexowi Fergusonowi zależy na transferze Iworyjczyka, który byłby dużym wzmocnieniem dla ekipy Czerwonych Diabłów. Niespełna 69-letni trener martwi się sytuacją w środku pola: Owen Hargreaves od dwóch sezonów zmaga się z różnego rodzaju urazami, Brazylijczyk Anderson i Anglick Carrick są wyczerpani poprzednim, niezwykle trudnym sezonem, a tacy piłkarze jak Scholes czy Fletcher to świetni gracze głównie w ofensywie, natomiast gorzej radzą sobie w destrukcji, co z kolei stanowi atut w grze Touré.

Inna zaleta afrykańskiego zawodnika to możliwość występowania na różnych pozycjach. Sir Alex Ferguson przekonał się o tym na własnej skórze, gdyż w finale Ligi Mistrzów w 2009 roku Iworyjczyk wystąpił w linii obrony i rozegrał świetne zawody.

W klubie z Manchesteru działacze zdają sobie sprawę, że najlepiej byłoby przeprowadzić transakcję jeszcze przed Mundialem, gdyż po tej imprezie każdy piłkarz, nie tylko Touré, może zdecydowanie podrożeć. Inna możliwość to zmiana decyzji zarządu Barcelony, spowodowana dobrą grą piłkarza - w takim wypadku ciemnoskóry gracz zostanie w stolicy Katalonii.

W każdym razie, jeśli Yayá Touré odejdzie z Barçy, na pewno nie będzie narzekać na brak ofert z innych klubów, szczególnie tych występujących w Premiership.

źródło: Sport / fcbarca.com

Niech zarząd zrobi wszystko,tylko żeby Yaya pozostał w klubie...


--------------------------------------------------

Przyszłość Zlatana Ibrahimovica wciąż jest niepewna, a spekulacji, co do przyszłości zawodnika przybywa z każdym dniem. Okazuje się bowiem, iż zainteresowanie szwedzkim napastnikiem wyraził AC Milan, który jest w stanie zaoferować Barcelonie za piłkarza 35 milionów euro i dorzucić Huntelaara bądź Borriello.

Prezydent klub Silvio Berlusconi chce by jego zespół w przyszłym sezonie walczył o najwyższe cele, a do tego potrzebne są transfery, które wzmocnią drużynę. Według włodarzy Rossonerich, Zlatan byłby idealnym wzmocnieniem dla 3 drużyny Serie A poprzedniego sezonu.

Mimo iż jakiś czas temu, agent piłkarza, Mano Raiola powiedział, iż jego klient nie jest na sprzedaż, to przyszłość Ibry wciąż jest niepewna. Sprawą ewentualnego transferu Szweda zajmuje się jego agent, sam zainteresowany przebywa natomiast w swoim rodzimym kraju wraz z rodziną.

Berlusconi jest zdeterminowany by sprowadzić na San Siro Ibrahimovica, który w Milanie miałby być gwarancją podniesienia jakości gry. Zlatan doskonale zna ligę włoską gdyż do Barçy przybył właśnie z Serie A, gdzie występował w Interze Mediolan.

Milan jest w stanie zaoferować Barcelonie 35 milionów euro oraz jednego z dwóch graczy do wyboru: Klaasa-Jana Huntelaara oraz Marco Boriello. Holender, który przyszedł do zespołu Rossonerich z Realu strzelił zaledwie 6 bramek w 21 spotkaniach i włodarze chcą się pozbyć byłej gwiazdy Ajaxu Amsterdam. Nieco lepszymi statystykami może pochwalić się Borriello, który do siatki rywali trafiał 14-krotnie w 29 występach, jednakże jego przyszłość również stoi pod znakiem zapytania.

Czy Barça zaakcpetuje ofertę Milanu?

źródło: Mundo Deportivo / fcbarca.com


Milan jest w stanie zaoferować Barcelonie 35 milionów euro oraz jednego z dwóch graczy do wyboru: Klaasa-Jana Huntelaara oraz Marco Boriello.
MD poszło po bandzie :D
Milan ma kasę na transfery?Może plotki z Gazpromem to coś więcej niż tylko plotki?BTW,to Barca nie wzięłaby w rozliczenie Huntelaara albo Boriello...


Ps. po cichu liczę na to,że Milan odbuduje swoją potęgę

Zmieniony przez - BC_ w dniu 2010-05-27 17:08:55

Mimo że Barcelona jasno dała do zrozumienia, że Bojan Krkić nie jest na sprzedaż, to wiele klubów wiąż myśli o zakontraktowaniu młodego napastnika Blaugrany. Tym razem jest to Manchester United.

Według doniesień angielskiej prasy, Czerwone Diabły mają zamiar zaoferować Dumie Katalonii za Bojana 12 mln funtów (14 mln euro).

Alex Ferguson widzi młodego napastnika Barcelony jako godnego następcę dla Rooney'a, który w poprzednim sezonie sam brał na siebie ciężar strzelania bramek dla Manchesteru United, ponieważ jego dwaj potencjalni następcy (Michael Owen i Dimitar Berbatov) nie spełnili pokładanych w nich nadziei. Pierwszy z nich zmagał się z kontuzjami, a drugi był po prostu bez formy.


źródło: Sport / fcbarca.com


----------------------------------------------------------


Sekretariat techniczny klubu po podpisaniu nowej umowy z Pedro, zajął się sporządzaniem kontraktu dla Seydou Keity. Pod koniec ubiegłego tygodnia Txiki Begiristain spotkał się z agentem afrykańskiego piłkarza, by omówić warunki i poszczególne podpunkty nowej umowy Malijczyka.

Keita barwy Blaugrany reprezentuje już dwa lata. W tym czasie stał się ważnym elementem drużyny Pepa Guardioli. Były gracz Sevilli doskonale rozumie schematy i sposób gry, który preferuje Mister. W nagrodę za dobre wyniki osiągane w przeciągu swojej gry dla Barçy, Keita ma otrzymać lepszy kontrakt.

Keita w Mali czeka na wieści

Seydou Keita przebywa obecnie w Mali i cieszy się wakacjami wraz z rodziną i przyjaciółmi. Jednak pomocnik Barçy jest 'pod telefonem' i czeka na wieści od swojego agenta. Prawdopodobny jest scenariusz, że Keita jeszcze w obecnym tygodniu przybędzie do Barcelony złożyć podpis pod nowym kontraktem.

Do końca obecnej umowy Malijczyka pozostały dwa lata, jednak Klub pragnie już teraz przedłużyć kontrakt na lepszych warunkach dla piłkarza. Spekuluje się, że nowa umowa zwiąże Keite z Barceloną conajmniej do 2014 roku.

źródło: Mundo Deportivo / fcbarca.com

Wzmianka o Bojanie to chyba najgłupsza plotka transferowa o jakiej słyszałem

Są głupsze plotki transferowe...


----------------------------------------------------------

Po słabym sezonie Juventus Turyn rozpoczyna radykalną przebudowę składu. Pierwszym, który opuścił klub jest wypożyczony z Barcelony Martín Cáceres, który do 30 czerwca wróci do Katalonii. Stara Dama ma opcję pierwokupu piłkarza za 11 mln euro, nie zamierza jednak z niej skorzystać.

Przyszłość Henrique

Innym zawodnikiem, który sezon 2009/10 spędził na wypożyczeniu, jest Henrique. Był to drugi taki rok Brazylijczyka (w pierwszym grał dla Bayeru Leverkusen) i wydaje się, że w Barcelonie nie będzie dla niego miejsca. Klub postara się sprzedać go za jak najlepszą kwotę. Po wyleczeniu kontuzji przez Gabriela Milito, dla Henrique nie ma miejsca w składzie Pepa Guardioli.

Ojciec Gaia w Anglii

Według gazety The Guardian, ojciec Izraelczyka, Eli Assulin uda się jutro do Londynu, aby negocjować z władzami Arsenalu i Manchesteru City. Gaiowi wygasa kontrakt z Barçą, rozmowy w sprawie jego przedłużenia utknęły w martwym punkcie, a dwa wyżej wymienione kluby wyraziły zainteresowanie młodym graczem.

źródło: Sport / fcbarca.com

Gai również mógłby zostać,ale coś czuję,że Wenger go przygarnie...

Caceres wraca do Barcy = koniec problemu ze zmiennikiem dla Alvesa.


-----------------------------------------------------------------


Dyrektor generalny Barcelony, Joan Oliver, przypomniał dziennikarzom w poniedziałek, że Zlatan Ibrahimović nie jest na sprzedaż i wyraził niezadowolenie z powodu ostatnich wypowiedzi agenta szwedzkiego napastnika, Mino Raioli.

W ubiegłym tygodniu Raiola stwierdził, że byłoby rzeczą bardzo dziwną jeśli Guardiola nie liczyłby na Szweda w przyszłym sezonie: "Jeśli Pep naprawdę nie bierze pod uwagę Ibry, powinien udać się do szpitala psychiatrycznego. Skoro Barça potrzebuje pieniędzy, dlaczego zawsze mówi się o Ibrahimoviciu, a nie o Messim, Pedro czy innym piłkarzu?".

Nie trzeba było czekać na odpowiedź na tę wyjątkowo niefortunną wypowiedź. Oliver podczas dzisiejszej konferencji powiedział: "Nie podobają nam się oświadczenia pana Raioli, szczególnie ich ton. Odniesienie do trenera było wręcz niesmaczne. Klub nie potrzebuje pieniędzy i nie ma zamiaru sprzedawać swoich graczy".

Podkreślił jednak: "Jeśli sprawy skomplikują się zbyt bardzo, nie będzie innej opcji poza sprzedażą zawodnika. Nie jest to jednak intencją klubu w tym momencie"

Sprawa Yaya Touré

Dyrektor wypowiedział się również na temat sytuacji Touré: "Jego sytuacja jest podobna do Ibrahimovicia, Yaya jest jednak z nami dłużej niż Szwed. Nie jesteśmy zainteresowani sprzedażą któregokolwiek z tych zawodników, ale oczywiście jeśli Touré czuje się niekomfortowo w naszym składzie, nie będziemy zmuszać go do zostania".

"To czego nie chcemy zrobić, to wystąpienie przeciwko naszemu wspólnemu interesowi. Jeśli zdecyduje zostać z nami, będziemy zachwyceni. Jeśli nie, rozwiązanie musi być korzystne także dla klubu, nie tylko dla piłkarza", zapewnił Oliver.

Kupno Fabregasa będzie długim procesem

W sprawie możliwego zakupu pomocnika Arsenalu Londyn, Cesca Fabregasa, Joan Oliver powiedział: "Będą to długie negocjacje, ponieważ wciąż obowiązuje go kontrakt z Arsenalem. To czego chce sam zawodnik i my, nie wystarczy - po drodze stoi jeszcze Arsenal. Zdajemy sobie sprawę, że dla nich to bardzo ważny piłkarz".

źródło: fcbarcelona.cat / fcbarca.com

http://sport.interia.pl/raport/Barcelona-Real/news/xavi-fabregas-na-pewno-trafi-do-barcelony,1486797,6445  xavi ma racje:)

http://www.primeradivision.pl/index.php?dzial=aktualnosci&artykul=172282 

nie wklejajcie samych linkow
jak juz to tresc newsa ze zrodlem

i edytujcie posty

Podczas gdy Thierry Henry przygotowuje się wraz z reprezentacją Francji do Mundialu w RPA jego brat Willy powiedział wczoraj na antenie Radio Montecarlo:

„Mam nadzieję, że Thierry przeniesie się do Olympique Marsylia, bo tam jest Didier Deschamps, z którym z pewnością by się rozumieli, ale nie zapominajmy, że wciąż jest on graczem Barcelony”.



Brat Thierry’ego dodał, że:

”Choć dużo się spekuluje, to on wciąż nie podjął decyzji. Prawdą jest, że chce grać w Stanach Zjednoczonych, ale równie dobrze może zdecydować się na ten krok w przyszłym roku. Teraz koncentruje się na Mundialu i dopiero po jego zakończeniu zdecyduje. Musi się zastanowić, czy jego forma fizyczna wciąż pozwala mu grać na wysokim poziomie w Europie”.


Choć Henry wciąż nie podjął decyzji to wydaje się, że bardziej przekonuje go opcja przenosin do USA niż pozostania w Europie. Wciąż ma rok kontraktu z Barceloną, ale chyba już pożegnał się z katalońskim klubem.

źródło: Sport / blaugrana.pl

------------------------------------------------------------

22-letni skrzydłowy Barcelony już za kilka dni podpisze nową umowę z Barceloną. Poprzednią zawarł 29 sierpnia zeszłego roku, wiążąc się z klubem do 2014 roku.

Już w środę, korzystając z wolnego dnia przed wylotem reprezentacji Hiszpanii do RPA, Pedro Rodríguez uda się na Camp Nou, by podpisać kolejny kontrakt. Będzie on obowiązywał do 2015 roku i zagwarantuje mu znacznie wyższe zarobki. Wzrośnie także klauzula odejścia, która obecnie wynosi 75 mln euro.

źródło: Mundo Deportivo / fcbarca.com

--------------------------------------------------------------


Dzisiejsze poranne doniesienia radia RAC-1 okazały się być prawdziwe. Dimitri Seluk spotkał się dziś z przedstawicielami Barcelony i pytał o kwotę odstępnego. Barça zażądała 35-36 mln euro - rozbieżności miliona euro pomiędzy informacjami Spotu i Mundo Deportivo.

Agent piłkarza udzielił dziś krótkiego wywiadu na antenie Ona FM. "Mamy już zawartą umowę z jednym z angielskich klubów", powiedział sugerując, że pożegnanie piłkarza z Barceloną wkrótce nastąpi. Dywaguje się, że owy wspomniany 'angielski klub' to najprawdopodobniej Manchester City.

"Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Yaya od następnego sezonu będzie grał w Anglii. Nie mogę zdradzić nazwy klubu, ale mamy już zawartą umowę. Kwestia kontraktu jest zamknięta. Chcemy zamknąć całą operację jeszcze przed Mundialem", wyznał Dimitri Seluk.

Agent Yaya Touré był niezadowolony z wygórowanych - jego zdaniem - żądań Barcelony. "To naprawdę dużo pieniędzy. Klub najpierw pokazuje, że mój klient nie jest mu potrzebny, a następnie żąda tyle pieniędzy. To nie jest normalne", powiedział Seluk pomimo, iż Barça i Pep Guardiola utrzymują, że chcieliby, by Touré został w drużynie.

Następnie Dimitri Seluk skrytykował prezydenta Barcelony, Joana Laportę. "Jeżeli tak bardzo lubi i ceni Touré, to może wyjaśni dlaczego on tak mało grał?", zakończył.

źródło: Sport/Mundo Deportivo / fcbarca.com


--------------------------------------------------------------


Chociaż Dmytro Czyhrynski ubiegłego sezonu nie może zaliczyć do udanych, jego marka wyrobiona jeszcze za czasów gry w Szachtarze przyciąga uwagę wielkich kupców. Potencjalni nabywcy zdają sobie sprawę, że Ukrainiec nie może się odnaleźć w stolicy Katalonii.

Młody defensor Barçy jest w orbicie zainteresowań Manchesteru United, Chelsea, Manchesteru City oraz Bayernu Monachium - informują Catalunya Radio oraz Goal.com. Ponadto uwagę na Dimę zwrócił Arsenal Londyn, tak więc media od razu zaczęły łączyć jego osobę z transakcją kupna Cesca Fabregasa.

Jednakże odejście Czyhrynskiego jest mało prawdopodobne. Żaden z zainteresowanych klubów nie zdecyduje się zapłacić za Ukraińca więcej niż 15 milionów euro, a sam Dima jest inwestycją w przyszłość, co na każdym kroku powtarza Pep Guardiola.

źródło: Sport / fcbarca.com


Oby Dima w przyszłym sezonie zaczął grać w miarę regularnie i może się przyda w drużynie,bo na tą chwilę,to jest kasa wyyebana w błoto...