FC Barcelona.

Eto"o już jutro w uzbeckim klubie!?


Z szerokim uśmiechem przyjęto w Barcelonie pogłoski, jakoby Samuel Eto'o miał zasilić jeden z klubów ze stolicy Uzbekistanu. Teraz już nikt się nie śmieje. Te sensacyjne doniesienia potwierdził sam zainteresowany.

- To prawda, że interesuje się mną uzbecki klub Kuruvchi - mówił kameruński snajper na konferencji prasowej w hotelu InterContinental w stolicy Uzbekistanu, Taszkencie - To właśnie powód, dla którego tu jestem. Chciałem spotkać się z działaczami klubu i zobaczyć, jak to wygląda z bliska.

- Chcę mieć jasność. Interesuje się mną kilka klubów, a ja muszę zadecydować, gdzie chcę grać w przyszłym sezonie. Jeszcze nie podjąłem decyzji, ale dziś w nocy powrócę do Hiszpanii i to zrobię - dodał Kameruńczyk.

Eto'o potwierdził także, że zawarł dżentelmeńską umowę z wiceprezydentem Kuruvchi Tavakkalem Isomilovem, na mocy której to właśnie uzbecki działacz ma jako pierwszy poznać decyzję Kameruńczyka.

Tymczasem według źródeł zbliżonych do klubu ze stolicy Uzbekistanu, Kurvuchi już porozumiało się z Barceloną. Za Eto'o, który miałby złożyć swój podpis pod sześciomiesięcznym kontraktem, są skłonni zapłacić 40 milionów euro.

Oby kiedyś nasze kluby miały taką kasę do wydania...

Nawet ten azerski Chazar Lenkoran ograny przez Lecha podobno ma budżet 25 milionów euro.


A Etoo raczej tam nie pójdzie, jeszcze za wcześnie na emeryturę.

Po Eto zgłasza się Liverpool

Samuel Eto'o może wykonać zaskakujący ruch, przenosząc się do Anglii, jeżeli klub z Anfield Road nie pozyska Robbiego Keane z Tottenhamu.

Po Kameruńczyka zgłaszają się największe Europejskie kluby, jednak sam zawodnik nie zadeklarował chęci gry dla żadnego z nich. Jednakże Barça chce koniecznie sprzedać swojego napastnika jeszcze tego lata, nawet jeśli będą zmuszeni do obniżenia kwoty odstępnego.

Rafa Benitez aż zaciera ręce, myśląc o duecie Fernando Torres - Samuel Eto'o w ataku.

Agent 27-letniego zawodnika, José María, stwierdził, że nie jest łatwym zadaniem szukanie nowego pracodawcy dla piłkarza, który nie robi dosłownie nic, by opuścić swój obecny klub.




Dlaczego Barca chce sie go za wszelka cene pozbyc?

Pep nie widzi go w swoich planach,
a poza tym od jakiegoś czasu,
Eto'o sprawia problemy wychowawcze

a Gudjohnsen zostaje?

ogolnie jak widzicie sklad Barcy na przyszly sezon?


Bramka: Valdes
Obrona: Alves, Puyol, Marquez/Milito, Abidal
Pomoc: Iniesta, Xavi, Keita, Messi
Atak: Henryk, Bojan

hm.
przydaloby sie jeszcze dwoch klasowych pomocnikow i jeden napastnik moim zdaniem.

II linia
Klasowy napastnik musowo.. Bojan jeszcze nie nadaję się do ciągnięcia sezonu na ataku..

Gudjohnsen ma zielone światło na transfer, czeka na oferty,
zapewne wróci na wyspy

A skład jeszcze będzie wzmocniony typową "9"
oraz skrzydłowym który ma zastąpić Dinho

4-3-3
--------------Valdes-----------------------
--Alves---Puyol----Caceres/Marquez---Abidal
---------------Yaya------------------------
----------Xavi----Hleb/Keita---------------
--Messi-------Henry--------Iniesta/Ktoś nowy/Bojan


Na początku sezony braknie Milito(kontuzja),
a Eto'o najprawdopodobniej odejdzie,
także skład może wyglądać jak wyżej

Powalczą

Mogliby pyknąć na szpicę jakiegoś Holendra np. Babela

Oleguer coraz bliżej Ajaksu


Obrońca FC Barcelona, Oleguer jest bliski podpisania umowy z Ajaksem Amsterdam. W chwili obecnej trwają rozmowy obu zainteresowanych stron.

- Rozmowy trwają i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu będziemy mogli powiedzieć coś nowego na ten temat - oznajmił dyrektor ds. piłki nożnej Barcelony, Rafael Yuste.

Nowy trener Barcelony, Josep Guardiola jest skłonny pozbyć się Oleguera podczas przerwy letniej. Piłkarz związany jest kontraktem na Camp Nou do 2010 roku, jednak w drużynie Guardioli miałby nikłe szanse na regularne występy.

Jeśli Oleguer trafi do Ajaksu, wówczas będzie czwartym Hiszpanem w składzie holenderskiego zespołu. Wcześniej na Amsterdam ArenA trafili Albert Luque, Ismael Urzaiz i Gabri.

25 mln euro za Drogbe?

FC Barcelona będzie musiała zapłacić 25 milionów euro, jeśli chce pozyskać Didiera Drogbe z Chelsea Londyn. Sam piłkarz powiedział, iż chce opuścić Premier League i zagrać w innej lidze.

Wg dziennika "Sport" działacze Blaugrany wiedzą jaką cenę będą musieli zapłacić za piłkarza z Wybrzeża Kości Słoniowej dla londyńskiej drużyny.

"The Blues" nie chcą pozbywać się swojego napastnika, ale sam Drogba oznajmił, iż chce podejmować nowe wyzwania w swoje karierze, a transfer do Barcelony byłby dobrym posunięciem.

Luis Felipe Scolari publicznie powiedział, że zgodzi się na transfer afrykańskiego piłkarza pod warunkiem, że klub znajdzie jego zastępcę.

Drogba myślał o odejściu z drużyny już po tym, jak został z niej zwolniony portugalski szkoleniowiec - Jose Mourinho, a media donoszą, że zawodnik ustalił już warunki trzyletniego kontraktu z "Dumą Katalonii".

Powodem decyzji Didiera o odejściu na pewno nie są pieniądze, gdyż Chelsea mogłaby zaproponować mu jeszcze lepsze warunki finansowe niż dotychczasowe.

30-letni reprezentant WKS chciałby zasmakować życia w Hiszpanii lub we Włoszech, a Pep Guardiola jest zdeterminowany, by ściągnąć go na Camp Nou.



Ciekawe jakby sobie poradzil w Barcy.