FC Barcelona.

czemu zamknieto tamten temat? i znowu ankieta..

tematy się same zamykają po 3000 wypowiedzi

będzie emocjonujaca końcówka

Saragossa 1-2 Barcelona

Real Saragossa: Cesar, Diogo, Fernandez, Ayala, Juanfran, Luccin, Zapater, Sergio García, Gabi, Oliveira

FC Barcelona: Valdés, Puyol, Milito, Márquez, Abidal, Edmílson, Xavi, Deco, Messi, Giovani, Henry

Bramki:
0-1: Henry 34'
1-1: Oliveira 53'
1-2: Ronaldinho 84' k.



Świetny wynik
bardzo ważna wygrana.

ha haaa ! FC Barcelona przytuliła 3 pkt jakże ważne Wspaniaaale że tak się stało . Strata do Realu znowu już nie tak wielka . Jest dobrze .
Teraz najważniejsze to rywalizacja z Celtami w LM P.D. schodzi na drugi plan .

Samuel Eto'o ukarany

Hiszpańska Federacja Piłkarska ukarała piłkarza FC Barcelona, Kameruńczyka Samuela Eto'o grzywną w wysokości 12.000 euro. To sankcje za przyśpiewki o treściach skierowanych przeciwko Realowi Madryt.
Federacja w uzasadnieniu stwierdziła, iż Eto'o dopuścił się "ciężkiego przewinienia" i określiła jego zachowanie jako "nawołujące do ekscesów".

Do incydentu, za który Kameruńczyk poniósł karę, doszło w 2005 roku, po zdobyciu przez Barcelonę tytułu mistrza Hiszpanii, po zaciętej rywalizacji z Realem.


Proszę bardzo Przykład do naśladowania

To sankcje za przyśpiewki o treściach skierowanych przeciwko Realowi Madryt

mój idol

bardzo dobrze

brawo Eto'o ! śpiewać każdy może napewno nie zbiednieje z tego powodu

doszło w 2005 roku sie obudzili po 3 latach

"Madrid, cabrón, saluda al campeón!" i dobrze że tak zaśpiewał, w Realu był nie doceniany, to w przypływie emocji powiedział co o nich myśli
A poza tym Cannavaro w ubiegłym roku zaśpiewał ten sam tekst tylko w stronę Samu, no ale on jest z Madrytu to może

takie incydenty zdarzaja sie w każdej lidze, jak ze czesto w Polskiej lidze, kiedy to wychowankowie klubu spiewaja z kibicami, przeciwko znienawidzonej druzynie.

Oglądałem mecz, trzeba przyznać że Barcelona miała sporo szczęścia.

W pierwszej połowie Milito nie strzelił karnego, w drugiej spora przewaga Saragossy i potem dość przypadkowy karny po zagraniu ramieniem przez nieatakowanego gracza gospodarzy.


Ale jako niezaangażowany emocjonalnie kibic ligi hiszpańskiej cieszę się, że końcówka rozgrywek będzie bardziej emocjonująca.