femme fatale... nigdy się nie poddają

B2. Grubasek [10]
T1:x10/ x6/ x6/
T2:x7/ x6/ x6/

Nie mogę się podciągnąć do klatki.Ale walczę. Skupiłam się w tym tygodniu na technice. Chciałam wyczuć plecy. Podciąg do maksa ile mogę, zatrzymanie na dłuższa chwilę i powolne opuszczenie. Lepiej weszło niz tydzień temu. Ładnie poczułam plecy!

daj nogi sobie wyzej niż reszta ciala i podciagaj sie do gory przucha, jakbys wiosłowała sztanga
Nogi wyzej pomogą

Oki, tylko wtedy piłka odpada. Muszę spróbować z ławką w takim razie.

Piłka jest aktywacyjna :).
nogi an lwce beda ok, zrob tak zeby w koncu ruchu, an samej gorez, andal byly lekko nad tobą. Jak sa nizje niz cialo ciagle to niemozliwoscia ejst podciagac sie ciezko do brzucha, bo naturalny w ty momencie ruch jest do klaty czyli odpowiednich podciagan do klaty a nie wiosłowań :). Dodatkowo podciagajac sie grubaskowo do klaty, jest cholernie trudno dotknac klaty :).

Jodełko ale Ty chaotycznie piszesz. Mam nadzieję że dziewczyny się doczytają bo ja mam problem

Ehh poprostu niehc nogi beda wyzejniz reszta, bedzie łatwiej i mocinej robić. :)

ladnie, ladnie ciekawe jak bedzie pod koniec

powodzenia i wytrwalosci

Ps. stekat po co te czarne paski w zdjeciach

tego za bardzo nie rozumiem, patrzac na pierwszy filmik wlasnie mi sie wydaje ze plecy mam mniej wiecej tak samo nachylone do podloza caly czas, wlasnie do momentu kiedy juz musze sie prostowac.. nie wiem o co chodzi

Twój filmik, powtórzenie pierwsze i bodajże trzecie:




I jako bonusik wzorzec:




Raczej bliżej tego pierwszego. Miałem podobny problem, podstawa to wpoić sobie odruch, żeby równiutko ciągnąć od samego dołu. Powodzenia .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2010-04-10 03:50:46

a no fakt, przy takim porownaniu widze roznice jak ogladalam filmik raz za razem to tego nie widzialam. ale myslalam tez ze chodzi Ci o to zeby w kazdym powtorzeniu plecy szly rowno ale analizujac po prostu osobno kazde powtorzenie a nie porownujac ze soba pojedyncze powtorzenia i ustawienia plecow w nich. ale juz rozumiem dzieki

a ja nadal nie łapię o chodzi radosławowi... :-/ obrazek tyczy się klasyka, mam tą książkę

a jeśli chodzi o obrazki moni, '3 powt' to bardziej rdl niz '1 powt' , przy czym wydaję się że mnie rozciągnięci tak mają że 1 powtórzenie bardziej przypomina klasyka a od drugiego dopiero idą w rdl

--==Grzbiet - grubosc ==--

A. Rackpull
20/40/50/60/70/80/90*5 / 95*3
od 80 paski bo inaczej mi sie wyslizguje

filmik z 70, musialam poprawiac chwyt




przedostatnia seria z 90




B1. Power wioslo
40*8/ 50*8/ 60*4

tak po filmiku patrzac to wydaje mi sie ze za bardzo sie prostuje. w ogole jakos dziwnie. nie wiem czy to w ogole ma tak wygladac?




B2. Grubasek
10/10/7




za bardzo sobie lawke podsunelam ale juz nie poprawialam w trakcie, ciezko sie podciagnac, widac ze ostatnie powtorzenia to juz kiepsko , ale fajne cwiczenie

C. Szrusgy
70*6/ 70*10/ 75*10
dwie ostatnie z paskami

D. Przyciaganie wyciagu dolnego do brzucha
15kg* 30-50-70-90-100
ogolnie spoko ale pod koniec juz bardziej czuje rece niz plecy ..

fajny trening, najbardziej ze wszystkich katuje dlonie

wczoraj nt, dietka w sumie czysto

----------------------------------------------

no to co pisal Radek sie tyczy klasyka, fakt, ale w sumie mi bardziej taki klasyk wyszedl, nie jestem mocno rozciagnieta ale rdl daje rade robic w miare normalnie, teraz po prostu jakos wyszlo inaczej oboje macie racje jesli chodzi o uwagi, bo Radek doradza odnosnie klasyka a Ty-Rush wiesz ze mial byc rdl
tu filmik z dawnego rdl- 77,5kg to mozecie sobie zobaczyc co i jak




Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2010-04-10 12:17:20