Anitan222/Dziennik-Najpierw redukcja...

Ok.
I będę teraz znów pisać dietkę, bo przy tej zbilansowanej, to potrzebowałbym w razie czego korekty, gdy będę robiła coś nie tak. Od długiego czasu byłam przyzwyczajona do dzilenia 3 xbialko, węgle i 3x białko, tłuszcz, że pewnie teraz będzie mi ciężko się przestawić, a pisałaś Iza że teraz nie rozdzielam węgli i tłuszczu, czyli mogę ryż zjeść np. w 4 posiłku, a nie koniecznie 3 jak było dotąd?
Wróciłam do jedzenia twarogu na wieczór, ale jem go trochę tylko. Ciężki był poprzedni tydzień jak obiecałam sobie nie jeść go i jadałam tłustą rybę tylko.

Miseczka:
1. białka, owsiane, jabłko
TRENING
2. kura, ryż brązowy, mandarynki
3. kura, ryż brązowy, pekińska, pomidor, pieczarki, szczypior, łyżeczka koncentratu
4. kura, sałata,ogórek, olej z siemienia
5. j.w. + łyżeczka pesto
6. jajko, białka, twaróg, orzechy

1600klc, B179,5 W102 T49

Dziś miałam dzień wolny i nie chciało mi się tyłka do rybnego ruszyć, więc dziś sam kurak. Problem z rybami jest taki, że co drugi dzień trzeba jechać kupować. Mrożonych nie lubię, a dlugo w lodówce to leżeć one nie mogą niestety.

Trochę w tabelce źle zapisałam i spiesze jeszcze dopowiedzieć.
Wykroki w sumie były z 20kg po 10kg w ręce.
Podobnie w uginaniu i wznosach - zapomniałam dopisać w tabelce, ze to x 2, czyli w tabelce jest ciężar który miałam w jednej ręce.

TRENING
Dzisiejszy trening dał mi "popalić". Czułam się po nim wypompowana, ale i usatysfakcjonowana, choć nie poszło w MC 74kg, ale walczyłam. Zmniejszyłam do 71,5 i nie podniosłam, ale po chwili podeszłam znowu i udało się, choć nogi latały jak galareta.
W przysiadzie nie do końca wyszło jak powinno, ale myślałam, że z tych 64 to już się nie podniosę.

Po siłówce: 12 interwałów 30/30.

***************************************
DIETA
1. owsiane, białka, jabłko
TRENING
2. kurczak, ryż, mandarynka
3. kurczak, sałata, ogórek, papryka, oliwa
4. pstrąg, brukselka, łyżeczka pesto
5. dorsz, sałata, ogórek, oliwa
6. jajko, białka, twaróg, orzechy

klc 1590 B 178 T55 WW 77

*************************************
TEMPERATURA: znów idealna 36,6

dla mnie ten twój przysiad to i tak jest super. Ja wczoraj robiłam pierwszy trening i nie byłam wstanie zwiększyć obciążenia na drugą serię. A robiłam z 18.2kg....

j/w, zarówno w przysiadzie jak i w martwym, bardzo przyzwoite ciężary . A te nieudane próby świadczą tylko o tym, że dajesz z siebie wszystko. Oby tak dalej.

Anita bardzo ładne ciężary (też pochwalę za to, a co!) Powinnaś pociągnąć niedługo więcej kg w MC

Ja to jak ciągnęłam te 90 kg, to myślałam, że sobie krzywdę zaraz jakąś zrobię

Anitan przyzwyczaisz się do szybszego zmieniania talerzy w czasie treningu, mi też to na początku utrudniało trochę treningi, demotywowało chwilowo, ale z czasem nabieram wprawy. Ważniejsze jest jednak tak ułożyć trening, żeby tych zmian było jak najbardziej tak jak wczesniej rozmawiałyście. Mnie się zdażało na początku nawet wkurzać przez to przestawianie stojaków, talerzy - podczas treningu po prostu nie starczało mi na to siły, a jak ćwiczyłam późnym wieczorem, to uważanie, żeby za głośno nie odkladać żelastwa (mieszkam w bloku), ale z czasem idzie ocraz lepiej

Coś mi się zdaje, że teraz zamiast ciuchów, raz w miesiącu będę obciążenia do sztangi dokupować
To dużo lepsza inwestycja niż ciuchy, które i tak za jakiś czas nie będą dobre
Popieram i też będę tak robić.

Weźcie, jak tak się człowiek zastanowi to ma więcej pracy niz na siłowni. A ja i Zyrafka tez musimy przed treningiem wszytsko wystawic i po treningu wszytsko sprzątnąć to dochodzi przenoszenie 2x po 100kg dodatkowo, to tez praca

Anita a ile ten trening ci zajął?

Anita w obwodzie
A zrob
wyciskanie sztangi barki
wykroki z talerzem trzymanym na klatce
podciaganie sztangielek do brody (jak masz sztange lamana to lamana podciagaj i wtedy mozesz ze sztangielkami wykroki robic)
reszta wiadomo
B
wyciskanie sztangi na klatke (wtedy masz ja na dobrej wysokisci do invert rovs)
reszta jest dobrze

C jest dobrze - wydaje mi sie jak nie to mów..

I zakładaj sobie ciężar na ledwo 20 powtórzeń w pierwszej serii i zostaw go niech ci spada ta ilosc powtórzeń naturalnie.

Iza, dzięki Ci bardzo. Zrobię tak jak napisałaś. Czyli rozumiem, że nie zmieniam ciężaru przez 3 obwody w danym ćwczeniu. Jak nałożę 20kg na wyciskanie na barki, to tyle zostawiam przez wszystkie 3 obwody? Dobrze rozumiem?
Muszę jeszcze tylko brzuszki te na skośnej zmienić na jakieś inne.
Uprzednio zajął mi ponad 1,5h bez aero. Nie mierzyłam dokładnie, bo we wtorek miałam wolne i się nie spieszyłam specjalnie. Jutro zobaczymy ile mi zajmie.
Asariah i Jovovich-dzięki za pochwałę, może ciężary nawet przyzwoite, ale dla mnie nie zadowalające.
Tak się zastanawiam czy ten MC nie poszedł mi dlatego, że za nisko mam sztangę ułożoną. Wcześniej na siłowni miałam takie dość sporej średnicy talerze i było mi dużo łatwiej z podłogi ciągnąć. Teraz mam takie nieduże. W sumie nie wiem jak to jest, jak powinna sztanga leżeć. Czy mogę ją położyć na czymś i z większej wys0kości podnosić, czy lepiej jednak z ziemi?
Żyrafka-mam nadzieję, że szybko usprawnię się w zmienianu obciążeń. Ja całe szczęście, w przeciwieństwie do Ciebie i Izy, nie muszę później całego sprzętu sprzątać

Maya-zanim się obejrzysz będziesz takie ciężary dźwigać, że ciężko Ci będzie samej uwierzyć w to