Pudzian w maju zawalczy z Polskim zawodnikiem..

A gdzie widziałeś te jego 11 lat karate? Bo jeżeli trenuje się 11 lat to wie jak se wyprowadza ciosy i lowkicki a po tej jego 1 "walce" to było widać że tego nie umie. Więc może zapisał sie 11 lat temu na karate ale raczej go nie trenował tylko chodził na treningi a to różnica może siedział z trenerem i pił herbatke. Denerwuje mnie to że ktoś tam powie że jak 11 czy tam 20 lat trenuje to odrazu musi być w tym dobry, moim zdaniem Pudzian niech se siedzi w strongmenach tam gdzie jego miejsce. Kiedyś też gadał że zagra Terminatora i naprawde myślał że ma szanse On sie za wszystko bierze a we wszystkim dobry być nie może i widać że SW nie jest dla niego. Tyle w temacie. Swoją drogą czy zauważyliście to że każdy temat o Pudzianie rozwija się szybciej niż chodzby najważniejsze tematy w Scenie takie jak wrażenia po UFC itp. Dla mnie to już sie robi śmieszne.

Tak trenowal 11 lat karate ale ma tylko 4 kyu - zielony pas wiec cienko,a to ze raczkuje w sportach walki to sam przyznaje

Kejmen : "pisząc "mieszane" miałem na myśli łączące zasady z tych bardziej tradycyjnych jak karate, tkd czy judo
a kwestia formuły : UFC, Pride, DREAM czy K1 to już sprawa drugorzędna

co nie zmienia faktu, że Słowiński pokonałby Pudziana na każdych możliwych zasadach "


Lepiej sie już nie pogrążaj jeszcze więcej :P Cały świat wie że "mieszane sztuki walki" to mma (co sam skrót jak chyba wiesz oznacza)A jeśli dla Ciebie UFC i Pride to połaczenie karate,judo i taekwondo to już wogóle odjazd (a nawet pod k1 to nie podchodzi bo gdzie tam judo):] Słowiński to mega kozak ale zawodnikiem mma nie jest i nigdy nie był..

Trening treningowi nierówny, dlatego też te 11 lat mimo wszystko należy traktować inaczej nieco niż dokonania na ringu czy macie.

Jedyne co u nich możnaby porównać to podejście, Pudzian pokazał w 1 walce sporą determinascje i rozpoczął na pełnej k*****, więc spodziewam się że w kolejnych również wykaże serce do walki i determinację by wygrać.

widać że SW nie jest dla niego


Dawno nie przeczytalem niczego rownie smiesznego.

Z tego co widze i czytam to Pudzian jest stworzony do sztuk walki, nawet badania fizjologiczne to potwierdzaja.
TY Manhoef, jezeli walczysz, to oczywiscie w kazdej swojej walce na ringu wyprowadzasz ciosy idealnie technicznie, tak jak wypracowales sobie na wieloletnim treningu.

A co do walki z Paczkowem, to przed starciem z Najmanem tez co poniektorzy pisali ze ma on spore szanse. Zeby go nie lekcewazyc, bo to bokser z wieloletnim doswiadczeniem, ze jeden cios moze Pudziana rozlozyc.
Jak sie skonczylo kazdy wie.

"widać że SW nie jest dla niego

Dawno nie przeczytalem niczego rownie smiesznego. "

No nie wiem czy to takie śmieszne, że ktoś tak myśli, bo jakby tak samo jak w walce Pudzian - Najman walczyli inni dwaj zawodnicy bez nazwiska Pudzianowski to wszyscy by powiedzieli, że walczyło dwóch śmiesznych kolesi z czego jeden go kopał jak piłka a drugi się wystraszył, uciekał, przewrócił się i odklepał zanim ten drugi go czymkolwiek trafił Czyli poziom walki tak jakich wiele na podrzędnych galach, gdzie walczą amatorzy No tak to wygląda

LOL, w takim razie mozecie napisac ze SW nie sa dla Najmana, a nie dla Pudzianowskiego. Litosci.

Jw. Dla Pudzian pierwszą swoją walkę zakończył wzorowo. To nie konkurs jazdy figurowej czy tańca żeby oceniać urodę jego ruchów. Tu liczy się skuteczność a jak walk a się zakończyła każdy widział.
Ja nie ukrywam że jestem fanem Pudziana, może nie jakimś fanatycznym ale bardzo go lubię. I jednocześnie dziwi mnie to że przed walką z Najmanem każdy Maria uwielbiał itd a teraz nastała moda żeby wszem i wobec ogłaszać że Pudzian be. Chyba tylko po to żeby pokazać jaką to wielką wiedzą na temat mma się dysponuje...
Facet zawalczył 40s, rozniósł swojego przeciwnika, dalej trenuje za***iście ciężko. Dodatkowo ma wielki atut w postaci swojej siły. Nie rozumiem dlaczego nie mógłby wg. Was naprawdę sporo powalczyć...?

Tutaj raczej nie chodzi o to czy mógłby powalczyć czy nie, tylko o to by to były walki z prawdziwego zdarzenia, z godnymi przeciwnikami a nie show.

Ale żeby do tego doszło musiałby chyba zmienić organizację, a najlepiej wybić do Japonii lub USA.

Obiektywnie oceniać Pudziana tomożna powiedzieć że jeżeli przez 11 lat trenowania karate tyle nauczył sie co pokazał w ostatniej walce to żeby powalczyć ze średniakami to bedzie musiał trenować kilka dobrych lat. A teraz jest amatorem ze znanym nazwiskiem który pokonał innego amatora.