--- 17.12 ---
- SWING oburącz 20x
- CLEAN 5x10/str
- BOTTOM UP PRESS - L-5,4,4,2; P-5,5,5 (15/str)
- JERK - 5x10/str (L/P/L/P/itd - czyli bez przerw - masakra!! z 5 minut mi to zajęło)
- SWING - 5x5/str - bez przerw
--- KB trening - 27min ---
+ STEPPER - 30 min
--- całość - 60 minut ---
SUMA - SWING - 25/str; CLEAN - 50/str; JERK - 50/str
--- DOZNANIA ---
zauważam progres; przeszedłem na serie po 10 powtórzeń. Nie we wszystkich ćwiczeniach na każdym treningu, bo staram się różnicować sesje i nie zajechać się!
jeśli kondycja i siła mi pozwala, to eliminuję przerwy przy zmianie ręki - np 10powt. na lewą, 10 na prawą, 10 na lewą, 10 na prawą i dopiero przerwa.. jeśli robię po 5 powtórzeń, to wytrzymam więcej :)
w powyższym treningu JERK robiłem bez takich przerw - typowo kondycyjne ćwiczenie wyszło, bo podrzucić całym ciałem 12 kg to betka, ale ciężar opuszczałem pod kontrolą, więc barkom się trochę dostało.
Wyczytałem gdzieś, że taka jest kolejność przy zbyt ciężkim odważniku:
- SWING oburącz, potem jednorącz (wiadomo!)
- HIGH PULL
- SNATCH
a przy wyciskaniach:
- JERK
-
PUSH PRESS
- MILITARY PRESS
- BOTTOM UP PRESS (przy tym ćwiczeniu widzę regres - robiłem już serie po 10 powt, a teraz po 5 jest problem. tzn. problem jest z ręką lewą, bo prawa działa dobrze :) ).
można jeszcze wyciskać "w kucki" - SOTS PRESS, albo najednej nodze (nie wiem jak to po angielsku jest - ONE LEG(DED) PRESS ??)..
można też robić TURKISH GET UP BOTTOM PRESS :)
ALE DOSYĆ FANTAZJOWANIA!!
staram się tak organizować sesję treningową, żeby była na kształt rund/interwałów..
upodobałem sobie trening z pięcioma powtórzeniami i zmianą ręki - ramię może odpocząć, a całe ciało pracuje..
zobaczymy za 3-4 tygodnie jakie to dało efekty.
W tym czasie będą święta, więc pewnie znowu będę miał wymówkę dla braku ewentualnych postępów wagowo-wymiarowych..