--- 13.04 ---
- ROWEREK - 80min - tak! 1 godz 20 min ---
Długo, ale zjadłem konkretny obiad (przed nim łyżka MCT) + śnieżynka na deser, a później kawa :)
Simonidas zalecił w dniu, w którym robię tylko aeroby, spożyć MCT przed obiadem (tzn. przed posiłkiem po którym będę robił aeroby).
Po aero (15min) - MCT; 30 min później - 2 kromki ciemnego pieczywa z masłem orzechowym + 120g twarogu + garść orzechów ziemnych :)
(Orzeszki ziemne na wagę wychodzą dużo taniej niż masło orzechowe; masło bardzo szybko idzie :/)
Po rowerze postanowiłem przetestować swoje lewe ramię.
Wycisnąłem pięć razy KB (każdą ręką oczywiście) - 12, 16, i 20kg (tutaj Push press) - brak bólu, więc ok.
Potem jeszcze po 3x wycisnąłem każdego kettla.. potem 10 SWINGów dwudziestką, a potem - DOUBLE WINDMILL!! 12kg w górze, a 16kg w dole - to po 3x na stronę.. takze w kilka minut poszła ponad TONA ŻELAZA :)
Tak testowo :)
Na kolejny raz planuję EXTREME KB CARDIO z 16, a w weekend - 20kg - seryjki po 5 powt - zainspirował mnie Mike Mahler - Kettlebell For Size And Strenght.
Wg niego podstawowymi ćwiczeniami są (wszystkie na dwa kettle):
MILITARY PRESS
ROW
FLOOR PRESS
FRONT SQUAT
DOUBLE WINDMILL
SWING
SNATCH
TGU (jednorącz! jeden KB oczywiście)
Dwudziestką postaram się właśnie na nich skupić - wybiorę kilka z nich na trening - serie/powtórzenia/przerwy - bez zasuwania. Klasyczne kulturystyczne podejście do tematu.
Wiem, że co dwa kettle to nie jeden, ale będę robił to wszystko oczywiście jednorącz.
Planuję drzucić jeszcze coś na biceps :) - uginanie ramion z KB zawieszonym na ręczniku/pasie. Niech "buła" rośnie!!
Jako że zaniedbuję plecy, to myślę też o dorzuceniu drążka - ale nie jako dodatkowe ćwiczenie na treningu (czy tam - co drugim treningu), tylko zastosować się do zasady SMAROWANIA GWINTÓW - podciągałbym się codziennie - najpierw 3x dziennie, po "połowie max liczby powtórzeń" - czyli po jakieś 3-5x (nie wiem jaki jest mój aktualny max!), a z czasem może zwiększyłbym to do 5 serii.. czas pokaże. Myślę, że to nie obciąży mojego organizmu (a właściwie barków).
Jedna seria rano, a po pracy jeszcze z 2-4 (co 2-4 godziny).
Na razie tak tylko sobie myślę. Czekam, aż bark wróci do 100% zdrowia (póki co, to mam opory psychiczne przed próbą wyciśniecia dwudziestki - więc idą push press czy jerk'i)
--------------------------------
PODSUMOWUJĄC!
Trening podstawowy:
- EXTREME KB CARDIO WORKOUT - 2xtyg (góra,dół,manmaker,swing workout - 12 lub 16kg; średnio po 10 powt)
- VARIETY DAY - 1xtyg (KB 20kg - "piątki" -
podstawowe ćwiczenia, albo wytrzymałościowa obwodówka z 12kg)
- ROWEREK - minimum 3xtyg (głównie aerobowo, ale i interwały się mogą zdarzyć; osobno, albo po KB)
Opcjonalnie:
- INTERVAL SWING
- SNATCH TEST
- może coś na nogi, bo po zestawach WEBER'a słabo je czuję - przysiady, wykroki w różne strony.
- itp. na dojechanie się, gdyby podstawowy trening mi nie wystarczył.. Lub nie mógłbym odbyć "normalnej" sesji treningowej.
Jeśli w tygodniowym planie będzie luka - czyli czas na 3x KB, 3x aero i jeszcze jakiś luźny dzień NA TRENING - to będę dorzucał aeroby/interwały;
Nie chcę się znowu przeciążyć. Myślę, że trening z KB o wysokiej intensywności 3x w tygodniu styknie. Lepiej zwiększyć liczbę treningów aerobowych.
Tak?
...Simonidas?
PS
W końcu, po kilku miesiącach skonkretyzował się mój zestaw treningowy :)
Dieta też się poprawiła - pracuję jeszcze nad wyzbyciem się spożywania różnych smakołyków, bo choć bardzo zmniejszyłem ich liczbę to jednak muszę jeszcze dokręcić śrubę!