Masa bez jesiennej deprechy by PawelSzevc %-) podsumowanie str. 70

nastepny co sztanKi trzymac nie umie

i łeb w górze (odslon firankebo pewno ci przeszkadza,powaznie pisze)

ale pewnie to przez to ze ciezaru nie zalozyles, wiec skupienia byc nie moglo

btw

zaczal cwiczyc i mama od ulubionego serialu musiala sie oderwac i pedem do kuchni, zeby po treningu mial co jesc
(apropo ost filmu)


ps

kartki w samplach to taki nawyk, bo jak dajesz kilka roznych, to bez tego ciezko pozniej odp na pytania ktore jest ktore;)

a jak ptasiej grypy sie nie dokaszle to jest higienicznie

no niech bedzie


żebys wiedział, tym razem mamuśka kochana robiła potreningowy i leciała własnie pilnować ryby, zeby się nie spaliła

firanka niezbyt przeszkadza, ale jest ok, nie wszyscy sąsiedzi nie widzą

czemu nie umiem sztangi trzymać wg Ciebie?

No i skupienie i ciężar. tutaj trening nóg nie jest nastawiony na ich masę, tylko, ew. leciutkie podkreślenie mięśni, nie chce już większych(no mzoe troche)gir

zawsze w domu cwiczysz??, bo jakos nie doczytałem
jesli tak to...



współczuje

a i masz Soga

no niestety, zawsze, jako takiej siłowni publicznej u nas(konkretnej) nie ma, jesli juz to taka z podobnym/gorszym sprzętem, niż moge miec sam, mniej miejsca i wiecej ludzi... wiec---> rozwiązanie logiczne. Teraz czekam na łąwkę ze stojakami z keltona i bramę do sufitu, mam nadzieję, że "przeprowadzę" się do piwnicy z całością i już bedzie lepiej tylko zimno

za rok na studia, wiec na cos publicznego wyskocze

kvrwa.

zginela powiadomka i nie bylo mnie

no to wbijaj częściej

ogólnie powiadomki szaleją ostatnio...

Ano własnie.

A ja jak nie mam powiadomki to czasami z biegu zapominam po prostu

Wchodze na mejla i widze gdzie trza wpaść

ja zawsze wpadam^

a sztanka nizej, na musklach, nie na szyi winna byc

z tymi przysiadami to mogłeś spokojnie większy ciężar na te 20 ruchów.

z tą siłką z gorszym sprzętem to bym się kłócił, masz drążek poręcze, jako taki wyciąg, ławeczkę do brzuszków więc i klatę na ujemnym zrobisz więc nie ma tragedii, a u ciebie chyba tego nie ma. Ludzie do zazwyczaj + bo ma Ci kto pomóc i motywacja, - jest to że trzeba płacić i tracisz czas na dojście/dojazd a jak masz mało czasu to faktycznie może lepiej i twoja.

bic i za to CIę cenię

andrzej Ławeczke do brzuszków miałem, drążka nie mam narazie gdzie zamontowac, 2 wyciągi są w drodze, poręcze, rpawda, narazie nie bede miał

do treningu zawsze(prawie) jest kuzyn więc asekuracja jest, a motywacji mi nie brak, nie chce byc całe życie takim leszczem

gdybym miał dygac 1,5km z buta albo na rowerze przed/po kazdym trenie to dzieki I u siebie, to zawsze u sibie, co innego gdyby to była profesjonalna siłka


Piję akurat białko i spadam w kimę, dobranoc


Aha i przysiady. Ciężar bardzo spokojny, początek cyklu, zmęczenie, bo 2 tygodnie mega zajep itd. bedzie lepiej